Bajeczny widok w zawrotnej cenie. Metr mieszkania za ponad 30 tys. zł
Mieszkania w miejscowościach turystycznych mogą przyspieszyć bicie serca. Nie tylko przez bajeczne widoki, roztaczającą się przyrodę i przestrzeń, ale przede wszystkim przez bajońskie ceny. Jak wysokie? Za lokum z rynku pierwotnego w górach, nad morzem lub nad jeziorami Warmii i Mazur trzeba zapłacić o wiele więcej niż w drogiej Warszawie. Ale czego nie robi się dla mieszkania z widokiem w dodatku na własność. Oto ranking najdroższych kurortów pod kątem zakupu mieszkania.
Liderem najdroższych mieszkań w miejscowościach turystycznych jest Zakopane. To właśnie tu deweloperzy sprzedają lokale za najwyższą średnią cenę - wynika z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl.
W tych kurortach są najdroższe mieszkania
W ciągu ostatniego roku wprowadzono tu do sprzedaży bardzo drogie mieszkania, które wywindowały średnią cenę metra kwadratowego do ponad 31,4 tys. zł. Jest ona wyższa aż o 24 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku! - mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Na drugim miejscu znalazł się drugi kraniec Polski. W Świnoujściu średnia cena mieszkania od dewelopera to 26,2 tys. zł. Natomiast warto zaznaczyć, że cena zmalała o 6 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy z powodu pojawienia się na tym rynku stosunkowo tanich mieszkań.
Trzecie miejsce należy do Międzyzdrojów. Średnia cena metra kwadratowego wynosi tu ponad 25,3 tys. zł (o 29 proc. więcej niż rok temu).
Więcej o mieszkaniach czytaj na Bizblog.pl:
Nad morzem i w górach - mieszkania osiągają zawrotne ceny
Poza podium, na czwartym miejscu, znalazły się Mikołajki, gdzie za metr mieszkania trzeba zapłacić średnio 24 tys. zł. I choć cena wciąż jest wysoka, to jednak w ciągu roku spadła o 10 proc. Na piątym miejscu jest Sopot ze średnią ceną niemal 22,9 tys. zł za mkw. Na szóstym jest z kolei Hel, gdzie średnia cena metra kwadratowego u dewelopera kosztuje 22,2 tys. ł.
W pierwszej dziesiątce są również: Szczawnica (22,1 tys. zł/mkw.), Mielno (21,8 tys. zł/mkw.) i Szklarska Poręba (21,1 tys. zł/mkw.). Jak wskazują eksperci, w ofercie deweloperów pojawiły się bardzo drogie mieszkania, które podbiły średnią cenę metra kwadratowego w tych miejscowościach odpowiednio o 44 proc., 31 proc. i 22 proc.
Top10 najdroższych miejscowości wypoczynkowych zamyka Krynica Morska ze średnią ceną 21 tys. zł za mkw.
W pozostałych kurortach może jest odrobinę taniej, ale wciąż są to średnie ceny o wiele wyższe niż choćby w Gdańsku. W Dziwnowie metr kwadratowy mieszkania kosztuje średnio 20,3 tys. zł, a w Dźwirzynie 18,6 tys. zł. Z kolei w Darłowie, Rogowie, Dziwnówku czy Kołobrzegu cena to średnio ponad 17 tys. zł za metr kwadratowy.
Stolice nadmorskich województw też są w cenie
W dużych miastach turystycznych liczy się lokalizacja, więc różnice w cenie mogą być spore. W Gdańsku najdroższe mieszkania w ofercie deweloperów za ponad 31 tys. zł można znaleźć w pobliżu plaży w lokalizacji Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia.
Z kolei - jak podaje Rynekpierwotny.pl - w stolicy województwa zachodniopomorskiego – Szczecinie, który nie leży bezpośrednio nad morzem, mieszkania są średnio nawet o ponad połowę tańsze na metrze niż w Świnoujściu. A dodajmy, że Szczecin jest w czołówce największych metropolii, jeśli chodzi o średnią cenę metra kwadratowego. Drożej jest tylko w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Gdyni, Wrocławiu i Poznaniu.
W górach także drogo, Warmia i Mazury bardziej przystępne cenowo
W miejscowościach górskich również ceny mieszkań osiągają zawrotne kwoty. Liderem jest Zakopane (31,4 tys. zł/mkw.). Dla porównania średnia cena za metr kwadratowy mieszkania deweloperskiego w Krakowie to ponad 16,6 tys. zł. Ale im bliżej gór, tym drożej: Szczawnica (22,1 tys. zł/mkw.), Szklarska Poręba (21,1 tys. zł/mkw.), Świeradów-Zdrój (17,9 tys. zł/mkw.) i Karpacz (17,7 tys. zł/mkw.), Wisła i Krynica-Zdrój (15-16 tys. zł/mkw.).
Tańsze mieszkania znaleźć można na Warmii i Mazurach. Choć nie brakuje również ofert, jak np. w Mikołajkach, gdzie za metr kwadratowy trzeba zapłacić 24 tys. zł. Jednak w pozostałych miejscowościach ceny są niższe niż nad morzem czy w górach. W stolicy woj. warmińsko-mazurskiego Olsztynie znajdziemy jedne z najtańszych mieszkań wśród metropolii w kraju (11,5 tys. zł/mkw.). Z kolei u deweloperów w Mrągowie średnie ceny to 11,9 tys. zł/mkw.), a w Ostródzie 12,6 tys. zł/mkw.
Na Warmii i Mazurach znacznie chętniej kupowane są w celach turystycznych niewielkie działki rekreacyjne, na których ich właściciele stawiają altany lub niewielkie domki całoroczne - wyjaśnia Marek Wielgo.
W popularnych miejscowościach turystycznych na mieszkanie czy dom mogą sobie pozwolić nieliczni, dlatego przybywa kupujących w mniej znanych wioskach czy letniskach niedaleko kurortów.
