Netflix zamknął trzeci kwartał 2025 roku z mocnym, 17-proc. wzrostem przychodów do 11,51 mld dol. To dokładnie tyle, ile oczekiwał rynek. Ale zysku na akcję nie dowiózł: zamiast spodziewanych 6,97 dol. spółka pokazała 5,87 dol. Musiała uwzględnić koszt związany ze sporem podatkowym w Brazylii. Efekt? W handlu posesyjnym kurs spadł o 7 proc.

Netflix wyjaśnił, że bez tej nieprzewidzianej korekty marża przebiłby zakładane 31,5 proc. Spór z brazylijskim fiskusem ciągnie się od 2022 r. i - jak deklaruje spółka - nie powinien materialnie pogorszyć wyników w przyszłości. Na razie jednak wyraźnie wyhamował giełdową euforię.
Netflix z giełdowym spadkiem

W tym roku Netflix przestał raportować liczbę subskrybentów. Przychody wzrosły zaś dwucyfrowo we wszystkich regionach: o 17 proc. w USA i Kanadzie, o 18 proc. w Europie, na Bliskim Wschodzie i Afryce (Netflix raportuje wyniki dla połączonych rynków), o 10 proc. w Ameryce Łacińskiej oraz o 21 proc. w Azji i Pacyfiku.
Równolegle Netflix zaliczył najlepszy kwartał w historii sprzedaży reklam. Oczywiście, spółka dopiero startuje ze swoją reklamową ofertą, więc baza jest niska, ale plany zakładają podwojenie przychodów w tym roku.
Czytaj więcej o Netfliksie:
K-popowe łowczynie demonów robią robotę
Niedawna kinowo-streamingowa premiera okazała się dużym sukcesem. I to nie tylko ekranowym, dzięki współpracy z producentami zabawek, Mattelem i Hasbro. Swój wkład wniosły również takie hity, jak Wednesday (sezon 2), Happy Gilmore 2 czy bokserskie starcie Canelo kontra Crawford - najchętniej oglądana męska walka mistrzowska XXI wieku. Polskie produkcje również nie zawodzą.
Dodatkowo Netflix chwali się wykorzystaniem AI. Od planowania mediów, przez generatywne kreacje reklam, po odmładzanie aktorów. Firma pisze wprost: jej przewagą nie jest wyłącznie modele, lecz zasób danych i produkcja w dużej skali, co AI może optymalizować lepiej, niż u konkurencji.
Nadchodzi mocny kwartał ze Stranger Things
Finałowy sezon jednego z pierwszych hitów Netfliksa może mu pomóc w odbudowie giełdowej pozycji, ale w tle toczy się jeszcze jedna rozgrywka: potencjalna sprzedaż Warner Bros. Discovery. Greg Peters (co-CEO) studzi jednak nastroje:
raczej budujemy niż kupujemy - mówi.
Równocześnie analitycy ostrzegają, że jeśli Paramount kupi Warnera, to na rynku jeszcze bardziej zaostrzy się konkurencja.