Success fee. Na czym polega ta metoda wynagradzania pracowników?
Success fee to jedna z form wynagradzania, która zakłada premię za uzyskanie konkretnego wyniku. Metoda ta jest dopuszczalna w polskim prawie, jednak należy ją stosować ostrożnie, mając na uwadze na przykład ustawowe, minimalne wynagrodzenie za pracę.
Czym jest success fee?
Success fee określane jest jako wynagrodzenie za osiągnięcie konkretnych celów czy korzyści. W praktyce przypomina nieco premię, gdyż zakłada wypłatę środków wyłącznie po spełnieniu określonych w umowie warunków. Wypłatę wynagrodzenia uzależnia się na przykład od osiągnięcia pułapu sprzedażowego czy wynegocjowania korzystnych warunków kontraktu. Oznacza to, że pracownik otrzymuje wynagrodzenie „za efekt”, a nie za ilość przepracowanych godzin.
Warto jednak podkreślić, że ten model wynagradzania cieszy się dużą popularnością przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, natomiast w Polsce można stosować go pod pewnymi warunkami.
Ograniczenia w wynagradzaniu na zasadach success fee
Nie każdy kontrakt można rozliczyć metodą success fee. I to bez względu na to, czy chodzi o umowę cywilnoprawną, umowę o pracę czy na zasadach B2B. Podstawowym ograniczeniem jest minimalna kwota wynagrodzenia, która w przypadku umowy zlecenia wynosi w 2023 roku 23,50 zł brutto za godzinę, natomiast w przypadku umowy o pracę – 3 600 zł brutto w rozliczeniu miesięcznym. Ustawodawca jasno określa, że zleceniobiorca lub pracownik musi otrzymać przynajmniej minimalne wynagrodzenie, którego nie można zastąpić inną formą wynagradzania.
Zleceniodawca, który nie wywiązuje się z tego obowiązku, naraża się na karę pieniężną w wysokości do 2 000 zł. Jeśli sprawa zostanie skierowana do sądu, maksymalna kara będzie wynosić nawet 30 000 zł. Pracodawcy natomiast narażają się na karę grzywny do 30 000 zł.
Ograniczenia w przypadku success fee występują również u adwokatów i radców prawnych. Wynikają one z kodeksów etyki obowiązujących w obu zawodach. Zgodnie z przepisami, wynagrodzenia prawnika nie można uzależniać wyłącznie od wygrania konkretnej sprawy.
Czytaj także: Dodatkowy dochód. Jak rozliczyć?
Success fee w praktyce gospodarczej
W polskich realiach gospodarczych success fee można porównać do premii, która jest wypłacana pracownikowi lub zleceniobiorcy po spełnieniu określonych w umowie warunków. Istnieje możliwość dokonania zapisu, na podstawie którego pracownikowi zostanie wypłacone wyższe wynagrodzenie, natomiast w przypadku nieosiągnięcia konkretnych celów, otrzyma wynagrodzenie minimalne.
Należy jednak pamiętać, że nie ma możliwości zastąpienia kwoty minimalnej success fee. Dlatego też zleceniodawca zobowiązany jest prowadzić ewidencję czasu pracy, tak aby można było ustalić wysokość miesięcznej pensji. Ponadto, chcąc zastosować success fee, należy dokładnie określić, w jaki sposób mierzony będzie „efekt”, od którego zależy wypłacenie premii. Zwykle success fee przyjmuje formę procentową, choć można też podać dokładną kwotę, jaka będzie przysługiwała zleceniobiorcy czy pracownikowi.
Więcej o prawach pracownika przeczytasz na Bizblog.pl:
Success fee nie tylko w umowach pracowniczych
Success fee to metoda wynagradzania, którą można stosować nie tylko w przypadku umów o pracę czy cywilnoprawnych. Coraz częściej tego rodzaju zapis figuruje w kontraktach zawieranych ze wspomnianymi wyżej adwokatami czy radcami prawnymi oraz funduszami inwestycyjnymi. Success fee stanowi wtedy, tak samo jak przy umowach pracowniczych, dodatkowe wynagrodzenie za osiągnięcie pewnych rezultatów.
Warto zwrócić na nie uwagę, gdyż może okazać się, że ostateczne koszty ukształtują się na znacznie wyższym poziomie, właśnie przez zastosowanie success fee. Przepisy pośrednio chronią przed tym klientów, jednak nie mają one charakteru ogólnie obowiązującego. Obliczanie wynagrodzenia w oparciu o success fee praktykują także niektóre kancelarie frankowe czy centra dochodzenia odszkodowań. Często nie pobierają one opłaty podstawowej, a jedynie za efekty pracy. Należy jednak dokładnie sprawdzić warunki umowy, gdyż może okazać się, że finalnie klient zapłaci o wiele więcej, niż u podmiotów, które nie pobierają success fee.