Po zaledwie 11 miesiącach od wprowadzenia płatności Blikiem, Revolut osiągnął dużą skalę, porównywalną z polskimi bankami. Teraz stawka rośnie - nadchodzą przelewy na telefon.

Kiedy Revolut w listopadzie 2024 r. uruchomił w Polsce płatności Blikiem, rynek wątpił w możliwość szybkiego zbudowania skali. Stało się jednak inaczej. Revolut jest już w Polsce traktowany na równi z innymi bankami, o czym świadczy liczba ponad 1,9 miliona aktywnych użytkowników Blika i 30 milionów transakcji o wartości przekraczającej 4 mld zł.
Prawie co drugi klient Revoluta w Polsce korzysta z Blika
Revolut ma w Polsce ponad 5 milionów użytkowników. Mówimy więc o szybkim tempie, pomimo że Blik świętował w tym roku dekadę obecności na polskim rynku. Liczba jego aktywnych użytkowników osiągnęła 19,4 miliona. Revolut w rok zdołał pozyskać niemal 10 proc. tej bazy, więc fintech ma jeszcze duże pole do popisu.
Czytaj więcej o Revolucie:
Dotychczas klienci Revoluta mogli płacić kodami Blik w sklepach, internecie i wypłacać gotówkę z bankomatów. W dalszej ekspansji mają pomóc przelewy na telefon. W pierwszej połowie 2025 r. użytkownicy polskich banków wykonali ich prawie 355 milionów - to o 25 proc. więcej niż rok wcześniej.
Przelewy na telefon w fazie beta-testów
Funkcja wkrótce trafi do szerokiej grupy użytkowników i ma pomóc Revolutowi w staniu się "bankiem pierwszego wyboru". Dla przeciętnego użytkownika to przede wszystkim wygoda. Nie trzeba już bowiem przepisywać 26-cyfrowych numerów rachunków bankowych i pytać znajomych o numer rachunku.
Dotychczas Revolut oferował przelewy na numer telefonu, ale działały one tylko między użytkownikami aplikacji.







































