Obecny rynek płatności mobilnych w naszym kraju podzielony jest między Google, Apple i rodzimego Blika. Ale musi się szybko znaleźć miejsce dla czwartego gracza. Do Polski właśnie wkracza Samsung Pay.

Polacy na tyle już przyzwyczaili się do sterowania wszelkimi działaniami bankowymi z pozycji smartfona, że płatności mobilne za pomocą telefonu stały się oczywistą oczywistością. Ten tort podzielony jest przede wszystkim na Google i Apple, ale w ostatnim czasie karty przy tym stoliku coraz śmielej rozdaje Blik. Od stycznia do czerwca 2025 r. użytkownicy Blika zrealizowali łącznie blisko 1,4 mld transakcji. To wynik o 24 proc. wyższy niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Obecnie najbardziej dynamicznie rosną płatności Blikiem w sklepach stacjonarnych, w których płatności zbliżeniowe stanowią już niemal połowę wszystkich transakcji wykonanych Blikiem w tym kanale - przekonuje Blik.
Ale na polskim rynku płatności mobilnych właśnie zrobiło się bardziej tłoczno. Do Polski wkroczył Samsung Pay. Usługa jest dostępna od 28 października, o czym informuje „Rzeczpospolita”.
Płatności mobilne. Samsung nie boi się konkurencji
Koreański gigant nie boi się jednak konkurencji w Polsce. Samsung stawia sobie jasny cel: co najmniej milion użytkowników płatności mobilnych w ciągu pierwszego roku działania Samsung Pay. Już teraz, na samym starcie nowej usługi, Samsung zapewnia pokrycie 65 proc. kart wydanych w naszym kraju.
Współpracujemy w tej chwili ze wszystkimi wiodącymi bankami i muszę podkreślić, że żaden z cyfrowych portfeli płatniczych oferowanych na urządzeniach mobilnych w naszym kraju nie miał już na początku takich zasięgów - przekonuje Marcin Garbarczyk, VP Head of Mobile Experience w Samsung Electronics Polska, w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Więcej o płatnościach mobilnych przeczytasz w Spider’s Web:
Czy to jednak wystarczy, żeby na rynku płatności mobilnych w naszym kraju skutecznie rozpychać się łokciami? Samsung jak najbardziej widzi potencjał, którego fundamentem jest 14 mln aktywnych urządzeń w Polsce.
Tymczasem cyfrowego portfela używa obecnie zdecydowana mniejszość tych smartfonów. Mówimy tu o stosunku 80 do 20. Zatem widać znaczną przestrzeń do wzrostu - nie ma wątpliwości Garbarczyk.
Kuszenie cashbackiem i bezpieczeństwem na najwyższym poziomie
Samsung Pay współpracuje z Visa i Mastercard. Do tego dochodzą partnerstwa związane z biletami i kartami lojalnościowymi, jak w przypadku Polskich Linii Lotniczych LOT.
Wkrótce ogłosimy też kolejne partnerstw - zapowiada Marcin Garbarczyk.
Samsung twierdzi, że w przypadku płatności mobilnych zaoferuje kilka rozwiązań, których brakuje u konkurencji. Mowa jest m.in. o szybkim dostępie do swojej karty płatniczej za pomocą jednego gestu na telefonie, o zabezpieczeniu przez platformę Samsung Knox, jak też o akcjach promocyjnych „cashback”.
Wierzymy, że będziemy w stanie w krótkim czasie bardzo wielu naszych użytkowników przekonać do cyfrowego portfela i wywołać u nich nawyk płacenia przy pomocy usługi Samsung Pay - twierdzi Garbarczyk.






































