Rząd obniża podatek miedziowy. Polska będzie drugą Norwegią
Na ostatnim posiedzeniu w październiku br. rząd przyjął projekt ustawy dotyczącej zmian w podatku od niektórych kopalin, w tym miedzi. To otwiera drogę do międzynarodowych inwestycji. Akcje KGHM zyskują na wartości.
Rząd miał jeden cel: maksymalnie jak to możliwe zmniejszyć obciążenia podatkowe dla producentów miedzi. I temu właśnie służy przyjęty na wtorkowym posiedzeniu projekt ustawy w sprawie zmian w podatku od wydobycia niektórych kopalin. Nasz miedziowy potentat przyjął te regulacje pozytywnie.
To krok w dobrym kierunku. Proponowane zapisy pozwolą nam na realizację istotnej części naszych planów i pozytywnie wpłyną na funkcjonowanie KGHM i Zagłębia Miedziowego w nadchodzących latach - komentuje dla PAP Biznes Andrzej Szydło, prezes KGHM.
Na wieści o zmniejszeniu przez rząd podatku miedziowego szybko zareagował giełda. Jeszcze podczas wczorajszej sesji akcje KGHM zaczęły wyraźnie zyskiwać na wartości. Notowanie zakończyły się kursem na poziomie 191,35 zł, przy 186,50 zł na początku dnia. To wzrost na poziomie ok. 2,5 proc.
KGHM o pozytywnym impulsie inwestycyjnym
Prezes Szydło zwraca uwagę, że ta inicjatywa legislacyjna rządu jest ważnym kompromisem pomiędzy potrzebami inwestycyjnymi przemysłu miedziowego, a wydatkami budżetowymi. Wspomina przy tej okazji o inwestycjach w Główny Ciąg Technologiczny, czyli budowie trzech nowych szybów: GG-2, Retków i Gaworzyce w Zagłębiu Miedziowym.
To inwestycje wysoce kapitałochłonne, których czas realizacji szacowany jest na około 10–15 lat. Proponowane zmiany podatkowe to pozytywny impuls dla ich realizacji - przekonuje prezes KGHM.
Przyjęty przez rząd projekt przewiduje obniżenie od 2026 r. podatku od wydobycia niektórych kopalin w zakresie miedzi oraz srebra poprzez modyfikację w latach 2026-2028 wzorów, według których obliczane są stawki podatku dla miedzi oraz srebra, a także dzięki umożliwieniu od 2029 r. podatnikom odliczania od podatku części nakładów poniesionych w związku z wydobywaniem miedzi oraz srebra w Polsce. W ten sposób już w przyszłym roku współczynnik, który służy do obliczania wysokości podatku od wydobycia miedzi i srebra będzie obniżony z 0,85 do 0,74, a w latach 2027-2028 - do 0,68. Z kolei w 2029 r. ma zacząć obowiązywać mechanizm który umożliwi odliczenie od podatku 40 proc. kwalifikowanych nakładów inwestycyjnych związanych z wydobyciem miedzi i srebra.
Zmiany w ustawie o podatku od wydobycia kopalin obniżą obciążenia podatkowe, co pozwoli firmom inwestować w technologie czystej energii. To konkretne wsparcie dla KGHM - komentuje w serwisie X Ministerstwo Aktywów Państwowych.
Zagraniczni inwestorzy zostawią u nas miliardy?
O konieczności obniżenia podatku miedziowego, co ma być ukłonem ze strony rządu nie tylko w kierunku KGHM, ale też zagranicznych inwestorów, zrobiło się głośniej po publikacji raportu EY „2025 - Rok Przełomu w polityce surowcowej Polski”. Jego autorzy przekonują, że szczytowy okres zapotrzebowania na miedź przypadnie na najbliższe dwie dekady. Dlatego, ich zdaniem, nasza gospodarka powinna maksymalnie wykorzystać to okno rozwojowe w postaci miedziowych złóż w Polsce. Taka perspektywa jest kusząca dla zagranicznych spółek: Lumina Metals i Electrum Group LLC.
Więcej o KGHM przeczytasz w Bizblog:
Te dwie grupy przemysłowe gotowe są zainwestować w Polsce 27 mld zł (tj. równowartość 4,3 proc. krajowych inwestycji w 2024 r.). Po uruchomieniu produkcji miedzi łączne efekty wynikające tylko z tych dwóch inwestycji pozwolą podnieść średnioroczne PKB Polski o 17,2 mld zł (w cenach z 2025 r.) - czytamy w tym raporcie.
Dzięki tym inwestycjom na Ziemi Lubuskiej miałoby powstać nawet 60 tys. nowych miejsc pracy. Ale autorzy raportu podkreślali, że bez obniżenia podatku miedziowego to się nie uda. Dotychczasowe daniny w tym względzie, jak przekonują, wykluczają w Polsce jakiekolwiek rynkowo uzasadnione inwestycje w tym sektorze oraz jakiekolwiek rynkowe finansowanie tego typu inwestycji.
