REKLAMA
  1. bizblog
  2. Zakupy

Zrobił 422 zamówienia na burgery w rok. Zawsze w tej samej knajpie

Trzeba być niezwykłym fanem burgerów, żeby w ciągu roku zjadać więcej niż jedną taką kanapkę dziennie. Okazuje się, że jest to możliwe i faktycznie mamy takiego rekordzistę w Polsce, który w dodatku wszystkie swoje zamówienia składał w tej samej restauracji.

15.12.2023
10:22
Zrobił 422 zamówienia na burgery w rok. Zawsze w tej samej knajpie
REKLAMA

To niesamowite, jak bardzo Polacy przywiązują się do jedzenia z konkretnego lokalu, nawet jeśli chodzi o fastfoodową sieciówkę. Jak podaje Uber Eats Cravings Report podsumowując 2023 r., jeden z mieszkańców Poznania złożył w ciągu roku aż 422 zamówienia - zawsze w tym samym lokalu McDonald's przy Alei Solidarności. Inny klient, tym razem z Warszawy, wciąż wraca do do Starbucksa przy ul. Okopowej. W rok złożył tam aż 240 zamówień. Z kolei kolejny klient również z Poznania uwielbia kebaby z Wrap Kebap do tego stopnia, że skusił się na nie 233 razy.

REKLAMA

Nie on jedyni mają jednak tak wilczy apetyt. Z najnowszego raportu wynika, że Polacy zamawiają chętnie i intensywnie. Na przykład nie w weekend, ale w pewien czwartkowy wieczór po godz. 22., jeden z użytkowników Uber East zamówił jednorazowo rekordową liczbę pizz - aż 52 włoskie placki (rachunek wyniósł 2137 zł).

Królowa jest tylko jedna

Nie ma co się dziwić, zwłaszcza, że to właśnie pizza króluje w zamówieniach w Polsce, choć jej sprzedaż spadła w tym roku o 9 proc. Z danych platformy wynika, że Polacy nieszczególnie zamawiają kontrowersyjną pizzę, czyli Hawajską z ananasem. Zagorzałych przeciwników ma również cebula.

Cebula również dzieli społeczeństwo na dwie grupy. Najczęściej z tego dodatku rezygnują mieszkańcy Kalisza. Na drugim miejscu jest Bydgoszcz, a stawkę zamyka Zielona Góra - czytamy w raporcie Uber Eats.

Wiadomo natomiast, że popularnością nad Wisłą cieszą się proste, włoskie klasyki, jak np. Pepperoni, Margherita czy Capricciosa.

Z kolei na drugim miejscu pod względem zamawianych dań jest kebab, który ma chrapkę na zostanie liderem zestawienia - sprzedaż tureckiego przysmaku (którego pomysł podawania w bułce powstał w Niemczech) wzrosła o 19 proc. rok do roku.

Więcej o jedzeniu na dowóz przeczytasz na Bizblog.pl:

Jak zamawiają Polacy?

Co region to trochę inne upodobania. Na przykład wegańską stolicą Polski jest Kraków. Bezmięsne dania cieszą się również największym odsetkiem zamówień również z Poznaniu i w Warszawie. Klienci lubią wracać też do korzeni i polskie, tradycyjne dania wciąż cieszą się ogromną popularnością, jak np. schabowy z mizerią i ziemniakami, pierogi, bigos czy barszcz. Najczęściej klasyczne potrawy zamawiają mieszkańcy Warszawy. Na podium znajdują się też Kraków i Poznań.

Z kolei miesiącem, w którym jest najwięcej grupowych zamówień jest październik.

Zamawiający często zostawiają w aplikacji Uber Eats instrukcje, ale nie tylko te związane bezpośrednio z jedzeniem, jak np. więcej sera, mniej cebuli, lecz także wyrazy uznania dla kucharzy. Niektóre prośby niejednej knajpie mogą przysłowiowo zrobić dzień. Przykłady możecie zobaczyć na grafice poniżej.

W których miastach nie śpi się, tylko wcina nocą? Okazuje się, że nocne życie najbardziej toczy się w Opolu.

W Polsce nieoczekiwanie ten tytuł należy do Opola. Tuż za nim znajduje się Warszawa, a stawkę zamyka… Częstochowa. To miasta, w których procentowy udział zamówień pomiędzy północą a 4.00 rano jest najwyższy - podaje Uber Eats.

Jak klienci doceniają kurierów?

Napiwki to temat, który rozgrzewa fora dyskusyjne na całym świecie. Czy dawać z założenia? Jak dużo?

W niektórych miejscach w Polsce te dylematy nie istnieją. Trzy miasta w Polsce wyróżniające się najwyższym współczynnikiem zamówień z napiwkami to Słupsk, Poznań i Trójmiasto - wynika z raportu.

Możemy się z niego dowiedzieć, że najmilsi klienci są z Bydgoszczy. Takie słowa, jak "proszę" i "dziękuje", dzięki którym obsługa restauracji oraz kurierzy czują się docenieni, padają równie często w Łodzi i Zielonej Górze.

Z życia kuriera

Jeśli na twoje pytanie przez domofon: "kto tam", kurier odpowiada: "to ja", to znaczy, że to już nie jest usługa, tylko niemal kumpel wpada do ciebie z żarłem, choć trzeba za nie oczywiście zapłacić. Nie zmienia to jednak faktu, że wielu kurierów wielokrotnie dostarcza zamówienie pod ten sam adres. Jednym z przykładów jest historia jednego dostawcy na platformie, który w ciągu 11 miesięcy odwiedził tego samego zamawiającego aż 236 razy. 

REKLAMA

Wielkie brawa należą się także jednemu z dostawców, który został rekordzistą roku. Jego imponujący dorobek obejmuje aż 9075 dostarczonych zamówień, a do zrealizowania tego wyczynu pokonał dystans równy 36114 km - wskazuje najnowszy raport Uber Eats.

To imponująca liczba, niemal dorównująca obwodowi Ziemi. Jednym słowem - najeździł się.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA