REKLAMA

Świetny wynik Okęcia. Klucz do sukcesu? Nowe wielkie samoloty

Wrócił nie tylko ruch, ale również problemy z przepustowością największego portu lotniczego w kraju. Czy nowym władzom lotniska uda się przełamać inwestycyjny impas?

Świetny wynik Okęcia. Klucz do sukcesu? Nowe wielkie samoloty
REKLAMA

Początek roku na Lotnisku Chopina pod względem odprawionych pasażerów był bardzo udany. Po rekordowym lutym, w marcu liczba podróżnych wyniosła 1,52 mln pasażerów i była wyższa o 13 proc. niż w 2019 roku, a w całym kwartale - o 16 proc. W pierwszym kwartale 2024 roku Lotnisko Chopina odprawiło 4,3 mln. osób, czyli o 16 proc. więcej niż w 2019 roku (3,7 mln.). Przy czym jednocześnie wykonano 36,6 tys. operacji lotniczych, a więc o 24 proc. mniej niż w 2019 roku.

REKLAMA

Oznacza to, że ruch pasażerski wraca szybciej niż przewidywano. Choć jest i druga strona medalu.

Wrócił ruch, wróciły problemy

Lotnisko Chopina w 2023 roku obsłużyło 18,5 mln pasażerów, czyli prawie tyle samo, co w rekordowym 2019 r. (18,8 mln). W pierwszym kwartale 2024 roku liczba podróżnych była wyższa o 16 proc. w porównaniu do tego samego okresu roku 2019. Wrócił nie tylko ruch, ale również problemy z przepustowością największego lotniska w kraju. Inwestycje na Lotnisku Chopina są konieczne, niestety o kilka lat spóźnione – mówi Andrzej Ilków, nowy prezes Polskich Portów Lotniczych, zarządzających Lotniskiem Chopina.

Dodaje, że dla spółki PPL oznacza to palącą potrzebę modernizacji infrastruktury lotniskowej. Kierunek działań, jakie będą podejmowane przez spółkę jest odpowiedzią na potrzeby polskiego rynku lotniczego
wynikające z przeprowadzonej przez ministra Macieja Laska oceny kondycji branży.

Rozbudowę lotniska zastopował rząd PiS, zaś nowe władze Okęcia powołano od 18 marca. Obecnie trwa przebudowa płyt postojowych, która zapewni lepszą funkcjonalność lotniska. Planowana jest również budowa nowych stanowisk postojowych. Co dalej z rozbudową?

Więcej o lotniskach w Polsce przeczytacie w tych tekstach:

Zamierzamy zwiększać przepustowość Lotniska Chopina bez wzrostu oddziaływania hałasu na mieszkańców okolicznych dzielnic, ponieważ rośnie tendencja przewoźników do korzystania z większych samolotów, co z kolei przekłada się na zwiększenie liczby pasażerów i zmniejszenie liczby operacji lotniczych – dodaje prezes PPL.

W planach spółki jest też wsparcie lotnisk regionalnych. Bo pasażerowie chcą podróżować – najchętniej z przewoźnikami niskokosztowymi i czarterowymi na wyjazdy wypoczynkowe.

Zaniechanie inwestycji w tym obszarze skutkowałoby wykluczeniem ruchu niskokosztowego i
odebraniem możliwości podróżowania pasażerom wrażliwym cenowo – mówi Ilków.

PPL chce dokonać cudu w Radomiu

Prezes PPL zarysował też plany dotyczące Modlina i Radomia.

REKLAMA

W Modlinie konieczne są inwestycje m.in. w infrastrukturę lotniskową – płyty postojowe czy
terminal. W Radomiu z kolei, gdzie jest nowa infrastruktura i terminal, będziemy szukać rozwiązań, które zachęcą przewoźników do operowania z tego portu. Zwiększenie przepustowości mazowieckich portów lotniczych pozwoli obsłużyć nawet blisko 40 mln pasażerów – podsumowuje Andrzej Ilków
.

Według prognoz Lotnisko Chopina odprawi w całym 2024 roku 20,5 mln pasażerów, czyli około 10 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Stołeczny port po raz pierwszy w swojej 90-letniej historii przekroczy barierę 20 mln osób odprawionych w ciągu roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA