Aż 86 proc. pracodawców planuje rekrutacje w 2025 r. - wynika z najnowszego Raportu płacowego Hays Poland. Choć wydaje się, że to duży odsetek, to eksperci wskazują, że organizacje zamierzają zachować ostrożność zarówno podczas zatrudniania nowych, jak i podejmując decyzje o rozstaniu się z dotychczasowymi pracownikami.
Większość firm prognozuje, że ich aktywność rekrutacyjna nie ulegnie zmianie lub będzie większa niż w 2024 r. - wynika z najnowszego raportu agencji doradztwa personalnego Hays Poland, w którym wzięło udział niemal 1,5 tys. pracodawców oraz niemal 1,4 tys. specjalistów i menedżerów.
Firmy przyzwyczaiły się do działania w warunkach niepewności i licznych zmiennych, które często wymuszają na nich dostosowanie strategii do nowych warunków. W kontekście HR przekłada się to na ostrożniejsze decyzje o zwiększaniu zatrudnienia, a w momentach kryzysowych – na przesunięcia w strukturze i upskilling zamiast redukcji. Pracodawcy mają świadomość, jak cennym zasobem są kompetencje i koncentrują się na zatrzymaniu kluczowych pracowników w organizacji – uważa Alex Shteingardt, Dyrektor Zarządzający Hays Poland.
Pracodawcy w większości planują rekrutować
Aż 86 proc. pracodawców zadeklarowało, że zamierza w 2025 r. rekrutować pracowników, ale panuje wśród nich niepewność i dlatego do poszukiwań nowych talentów zamierzają podchodzić z ostrożnością. W ubiegłym roku firmy mierzyły się ze spadkiem koniunktury i w tym mają obawy, że pokrzyżuje im ona plany - o 4 pp. spadł odsetek firm, które planują rekrutację, porównaniu z badaniem z 2024 r. Natomiast aż 41 proc. pracodawców jest przekonanych, że liczba rekrutacji do pracy stałej jednak wzrośnie w porównaniu z poprzednim rokiem, w przypadku zatrudnienia tymczasowego i zewnętrznego takich deklaracji jest 35 proc., a ws. kontraktów B2B - 34 proc.
Pracodawcy biorą przy tym pod uwagę, że sytuacja rynkowa zmienia się dynamicznie, a wraz z nią – aktualne potrzeby i możliwości firmy. Stąd też oczekując, że rok 2025 może przynieść wyczekiwane ożywienie, jako główny powód planowanych rekrutacji wskazują rozwój biznesu (49 proc.) i potrzebę znalezienia zastępstwa dla pracowników, którzy zdecydują się odejść (35 proc.) - czytamy w opracowaniu raportu.
Więcej o pracy przeczytasz na Bizblog.pl:
Rekrutacja wyzwaniem dla firm
Większość firm (53 proc.) spodziewa się trudności w rekrutacjach w tym. Głównie chodzi o dwa problemy:
- nadsyłane przez kandydatów CV nie są tym, czego oczekują pracodawcy,
- kandydaci, którzy posiadają poszukiwanych przez pracodawców umiejętności i kwalifikacji, mają wysokie oczekiwania finansowe lub nie szukają pracy.
Profesjonaliści dopasowani do profilu rekrutacji bardzo często nie są zainteresowani zmianą pracy, a ich oczekiwania finansowe przekraczają przewidziany budżet rekrutacyjny. Tymczasem pracodawcy są mniej skłonni do zwiększania zaplanowanego wynagrodzenia pod wpływem presji płacowej kandydatów. Wynika to z wciąż obowiązującej w wielu firmach dyscypliny kosztowej, jak i siatek płac, które były w ostatnim czasie ujednolicane z myślą o zbliżającej się wielkimi krokami dyrektywie o równości i jawności wynagrodzeń – wskazuje Agnieszka Kolenda, Executive Director w Hays Poland.
Co jeszcze przytłacza pracodawców? Aż 58 proc. z nich uważa, że kandydaci mają nierealistyczne oczekiwania finansowe, z kolei 38 proc. twierdzi, że na rynku występuje niedobór kandydatów na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie. Natomiast coraz więcej badanych (wzrost o 13 pp.) wskazuje, że więcej kandydatów ubiega się o pracę.
Profesjonaliści liczą na ożywienie gospodarcze
Jednak wciąż większość z nich (52 proc.) pozytywnie ocenia swoje perspektywy zawodowe na 2025 r. i wierzy, że ich kompetencje zostaną odpowiednio docenione. Aby ruszyć na poszukiwanie lepszej pracy, specjaliści czekają jedynie na ożywienie w rekrutacjach. Deklaruje tak 51 proc. z nich.
Nie oznacza to jednak, że specjaliści będą chcieli zmienić obecnego pracodawcę, ale warto zwrócić uwagę, że nastroje na rynku pracy się pogorszyły - o 7 pp. spadła ogólna satysfakcja z pracy wśród menedżerów i specjalistów, a to może przełożyć się na chęć poszukiwania nowej pracy.
Dostrzegamy, że doświadczeni eksperci, wykazujący się zaawansowaną wiedzą merytoryczną, znajomością technologii i kompetencjami miękkimi, wciąż czują się bardzo pewnie. Mimo że w ostatnim czasie nie zawsze chcieli zmieniać miejsce zatrudnienia, to w roku 2025 mogą wyjść na rynek w poszukiwaniu lepszej pracy. Wskazuje na to spadek satysfakcji pracowników – zarówno tej ogólnej, jak i związanej z płacą czy równowagą pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym. W momencie nawet niewielkiego ożywienia, wielu z nich może zdecydować się na zmianę pracodawcy – uważa Agnieszka Kolenda.
Z kolei Alex Shteingardt wskazuje, że w najbliższym czasie największym wyzwaniem dla firm będzie znalezienie złotego środka pomiędzy ograniczeniami budżetowymi, zadbaniem o satysfakcję najcenniejszych pracowników i stworzeniem atrakcyjnej oferty dla kandydatów.
Nie będzie to łatwe, szczególnie biorąc pod uwagę zmienność rynkowych trendów. Niemniej wydaje się, że na przestrzeni ostatnich kilku lat organizacje przyzwyczaiły się do funkcjonowania w takich warunkach. Te, które najlepiej poradzą sobie z tym wyzwaniem, w momencie ożywienia zyskają przewagę konkurencyjną w walce o talent - dodaje.