REKLAMA

Musk szaleje. Znalazł już winnych biznesowej wtopy, wywali z pracy 30 tys. osób

To było raczej do przewidzenia. Po tym jak Tesla pokazała naprawdę kiepskie wyniki za pierwszy kwartał 2024 r. wartość jej akcji runęła. Ale na szczęście twórca matki Elon Musk ma plan na wyjście z tych opresji. Okazuje się, że wszystkiemu winni są pracownicy. Przez to pracę niebawem może stracić nawet co piąty zatrudniony w Tesli.

tesla-zatrudnienie-zwolnienia-grupowe
REKLAMA

Pod koniec 2023 r. za jedną akcję Tesli trzeba było wydać równowartość 1020 zł. Ale kolejne tygodnie nowego roku były dla motoryzacyjnej spółki Elona Muska, co ostatecznie potwierdziły wyniki Tesli za pierwszy kwartał roku. Okazało się, że firma w okresie od stycznia do marca dostarczyła 386 810 samochodów, czyli o 20,1 proc. mniej niż w trakcie ostatniego kwartału 2023 r.: od października do grudnia. To o ok. 90 tys. aut mniej niż szacowali inwestorzy. Tym samym mamy do czynienia z największym spadkiem kwartalnym od 2020 r. i najniższym wynikiem kwartalnym spółki od 2022 r. 

REKLAMA

Chociaż Tesla ogłosiła, że od kwietnia podniesie ceny w USA i Chinach, postrzegamy to jako próbę zwiększenia sprzedaży w marcu, a nie oznakę stałego popytu - twierdzą analitycy Deutsche Banku.

Mniejsza liczba sprzedanych samochodów to mniejsza wartość akcji

Tak kiepski początek roku dla Tesli musiał odbić się na wartości akcji spółki. Obecnie jeden walor wyceniany jest na ok. 147 dol. To najtaniej od października 2020 r. A jeszcze pod koniec grudnia 2023 r. za jedną akcję Tesli trzeba było płacić ok. 260 dol. Mówimy więc o spadku w ciągu 4 miesięcy na poziomie oki. 43 proc. O tyle w tym czasie zubożała Tesla. Analitycy wymieniają przynajmniej kilka powodów takiej a nie innej sytuacji.

Należy pamiętać m.in. o styczniowych atakach Huti na spedytorów na Morzu Czerwonym, co przerwało dostawy komponentów Tesli i niemiecka fabryka pod Berlinem musiała przez to tymczasowo zawiesić produkcję. Podobną przerwę zarządzono również w marcu - po podpaleniu pobliskiej infrastruktury przez działaczy na rzecz ochrony środowiska. Nie bez znaczenie jest też rosnąca presja ze strony chińskiej konkurencji: nie tylko pojazdów BYD, ale też debiutantów na rynku motoryzacyjnym - Xiaomi

To najbardziej konkurencyjne firmy samochodowe na świecie - tak miał mówić o chińskiej konkurencji Musk w rozmowie telefonicznej z inwestorami.

Tesla: będą zwolnienia grupowe?

Ale ekscentryczny miliarder nie zamierza bić się we własne piersi przez tak fatalne wyniki kiepski. Jego zdaniem winnych trzeba szukać gdzie indziej. Okazuje się, że kulą u nogi Tesli jest za duże zatrudnienie.

Przez lata szybko się rozwinęliśmy, a liczba fabryk rozrosła się na całym świecie. Wraz z tym szybkim wzrostem nastąpiło powielanie ról i funkcji zawodowych w niektórych obszarach - czytamy w notatce Muska do pracowników.

Więcej o spółce Tesla przeczytasz na Spider’s Web:

Teska zatrudnia na całym świecie ok. 140 tys. pracowników. Mówi się, że z pracą pożegna się nawet co dziesiąty z nich, chociaż wcześniejsze doniesienia wskazywały, że zwolnienia grupowe obejmą nawet 20 proc. załogi, czyli 28 tys. pracowników. 

Nie ma niczego, czego nienawidzę bardziej, ale trzeba to zrobić - pisze Musk do zatrudnionych w Tesli.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA