Potrąciłeś jeża? Zdziwisz się, jak sroga jest kara
Kierowcy powinni zachować na drodze ostrożność, mając na uwadze nie tylko pieszych czy rowerzystów, lecz również zwierzęta. Napotkać mogą bowiem zarówno te dziko żyjące, jak i znacznie mniejszych rozmiarów, na przykład jeże i psy. Spowodowanie wypadku z ich udziałem wiąże się z koniecznością podjęcia stosownych kroków – w przeciwnym razie kierowca naraża się na srogą karę.
Co grozi za potrącenie jeża i innych zwierząt będących pod ochroną?
Wśród zwierząt, które często stają się ofiarami wypadków drogowych, można wymienić jeże. Są one pod ochroną, dlatego kierowcy, widząc jeża, powinni zachować szczególną ostrożność. Z drugiej strony, są to zwierzęta niewielkich rozmiarów, dlatego ich wyminięcie może okazać się niewykonalne. Co zatem w przypadku, gdy dojdzie do potrącenia jeża bądź innego, będącego pod ochroną zwierzęcia? W takiej sytuacji kierowca powinien:
- zatrzymać pojazd,
- zabezpieczyć i odpowiednio oznakować miejsce wypadku,
- zawiadomić o wypadku odpowiednie służby.
Pod pojęciem odpowiednich służb należy rozumieć nadleśnictwo, do którego przynależy dany odcinek drogi. Jeśli jednak nie wiemy, która jednostka będzie właściwa, dzwonimy pod numer 112, a następnie otrzymamy wskazówki dotyczące dalszego postępowania. Kierowcy nie powinni obawiać się kary – jeśli postąpią zgodnie z obowiązującymi przepisami, a więc zgłoszą wypadek, nie będą ponosić odpowiedzialności. Przyjmuje się bowiem, że samo potrącenie zwierzęcia nie jest karalne, natomiast nieudzielenie mu pomocy już tak. Nie wymaga się oczywiście, aby kierowca we własnym zakresie udzielał pierwszej pomocy (w przeciwieństwie do sytuacji, w której ofiarą wypadku drogowego jest człowiek), zwłaszcza jeśli nie jest pewny stanu zdrowia zwierzęcia. Te mogą być nosicielami różnych chorób, niebezpiecznych również dla ludzi. Niemniej jednak kierowca musi złożyć stosowne zawiadomienie o wypadku. W przeciwnym razie naraża się na karę grzywny w wysokości nawet 5 tysięcy złotych.
Jakie kary obowiązują przy potrąceniu pozostałych zwierząt?
Ustawa o ochronie zwierząt nie różnicuje poszczególnych gatunków w kontekście wypadków drogowych. Dlatego też, bez względu na to, czy ofiarą jest będący pod ochroną jeż, czy też pies lub kot, kierowca powinien zachować się w dokładnie taki sam sposób, a więc wezwać pomoc. Jest to wymagane nawet w przypadku, gdy zachodzi podejrzenie o śmierci zwierzęcia. Pozostawienie go na ulicy, bez odpowiedniej opieki, zagrożone jest karą grzywny.
Więcej wiadomości o mandatach, grzywnach i karach finansowych
Celowe potrącenie zwierzęcia – jaka kara grozi kierowcy?
W powyższych przypadkach mowa o niecelowym potrąceniu zwierząt na drodze. Tymczasem zdarza się, że kierowca, widząc bezpańskie zwierzę, przyciska pedał gazu. Zachowanie to można uznać za celowe potrącenie, które zagrożone jest karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Trudnością jest jednak udowodnienie, że wypadek nastąpił wskutek celowego działania kierowcy. Mogą w tym pomóc relacje świadków bądź nagrania z kamery samochodowej. Warto też pamiętać, że jeśli sprawa trafi do sądu, a tak też może się stać, jeśli mowa o potrąceniu celowym, kara będzie opiewać nie tylko na 5 tysięcy złotych, lecz kierowca będzie dodatkowo zobowiązany do zapłaty tysiąca złotych na cel związany z ochroną zwierząt.
Potrącenie zwierzęcia a odszkodowanie
Potrącenie zwierzęcia wiąże się nie tylko z narażeniem go na utratę zdrowia i życia – kierowcy często muszą zmierzyć się z problemem uszkodzonego pojazdu, który wymaga natychmiastowej, kosztownej naprawy. Jeśli do wypadku doszło nieumyślnie, a kierowca miał wykupione ubezpieczenie AC, może on liczyć na odszkodowanie. W tym celu musi złożyć odpowiednią dokumentację do ubezpieczyciela. Odszkodowanie nie zostanie natomiast wypłacone w ramach ubezpieczenia OC – kierowcy, którzy nie posiadają polisy AC, mogą starać się wyłącznie o odszkodowanie od zarządcy drogi, na której terenie miał miejsce wypadek. Nie zostanie ono jednak przyznane, jeśli droga oznakowana była jako A18b, czyli „uwaga na zwierzęta leśne”.