Górnicy z PGG gotowi do odejścia. To kwestia wyłącznie kasy
Poznaliśmy wyniki dobrowolnej ankiety przeprowadzonej w zeszłym roku wśród pracowników Polskiej Grupy Górniczej (PGG). W sondażu wzięło udział ok. 36 proc. zatrudnionych. Zdecydowana większość z nich wyraziła gotowość wcześniejszego odejścia z górnictwa. Ale stawiają jeden warunek: musiałoby to być połączone z odpowiednim ekwiwalentem finansowym.
Leszek Pietraszek, ówczesny prezes PGG a obecnie wicemarszałek województwa śląskiego, pod koniec października 2024 r., zapowiadając przeprowadzenie ankiety wśród pracowników PGG, tłumaczył, że zarząd spółki chce w ten sposób uwzględnić oczekiwania górników, dlatego każdy będzie miał możliwość wybrania najlepszej dla siebie opcji.
Głos każdego pracownika będzie brany pod uwagę przy realizacji poszczególnych programów - obiecywał.
Teraz okazuje się, że na blisko 37 tys. zatrudnionych w PGG w ankiecie wzięło udział 13394 (ok. 36 proc.). Wyniki są jednoznaczne: spora część załogi największej spółki węglowej w kraju jest gotowa na zmiany.
PGG: mniej węgla, to też mniej pracowników
PGG to zdecydowanie największy pracodawca w polskim górnictwie węgla kamiennego. W sumie na 74379 etatów (dane z listopada 2024 r.) blisko polowa z nich (prawie 37 tys.) przypada właśnie na tę spółkę. I w ubiegłym roku podjęto pierwsze próby restrukturyzacji zatrudnienia. W sierpniu PGG rozpoczęła zwolnienia grupowe, które dotyczyły tych pracowników, którzy nabyli już świadczenia emerytalne lub nabędą je w najbliższym czasie.
Warto mieć świadomość, że postępujący spadek zapotrzebowania na węgiel będzie wiązał się z koniecznością stopniowego zmniejszania zatrudnienia również w PGG - mówiła wtedy Iwona Szczygioł, wiceprezes ds. sprzedaży w PGG.
Kolejnym krokiem była ankieta dotycząca zainteresowania instrumentami wsparcia, z których mogliby skorzystać zatrudnieni w spółce, można było ją wypełnić do 13 grudnia. Teraz poznaliśmy wyniki tego sondażu wśród pracowników, z których wynika, że większość z nich bierze pod uwagę wcześniejsze odejście z górnictwa.
Urlop górniczy albo jednorazowe odprawy
Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród zatrudnionych w PGG są jednoznaczne: ponad 80 proc. z nich (10755 osób wskazało taką odpowiedź) zgłosiło gotowość przejścia na urlop górniczy. W poszczególnych kopalniach spółki takich pracowników było ponad pół tysiąca, a w kilku ruchach wydobywczych chętnych do skorzystania z urlopu górniczego jest ponad tysiąc osób (w Piaście 1209, w Ziemowicie 1185, w Murckach-Staszicu 1170, w Mysłowicach Wesołej 1021).
Na dziś możliwość skorzystania z urlopów górniczych w PGG miałoby ok. 2000 pracowników. Systematycznie, z każdym rokiem kolejne osoby zatrudnione w naszej spółce będą nabywały potrzebne do tego uprawnienia - tłumaczy Damian Czoik, dyrektor HR w PGG.
Z kolei z urlopów „przeróbkarskich” chciałoby skorzystać 769 zatrudnionych w PGG (5,7 proc.), a 802 pracowników dołowych (6 proc.) zdecydowałaby się na jednorazową odprawę pieniężna, do pobrania przy odejściu przez młodszych górników, którym brakuje do emerytury zbyt wiele lat, aby skorzystać z płatnego urlopu pomostowego. Taką formę wybrało też 309 zatrudnionych w zakładach przeróbki mechanicznej i 759 pracowników powierzchni.
Spółka przygotowana na zmniejszenie zatrudnienia
Takie wyniki ankiety przeprowadzonej wśród pracowników PGG są też jasnym sygnałem dla zarządu spółki. Zatrudnieni są gotowi odejść z pracy, ale tylko na korzystnych warunkach.
Przy odpowiednich instrumentach prawnych możemy systematycznie i, co bardzo istotne, zgodnie z oczekiwaniem oraz zgodą załogi zmniejszać poziom zatrudnienia w PGG. Biorąc pod uwagę ograniczenie wydobycia węgla i realizację umowy społecznej czyli stopniowego wygaszania kopalń, redukcja zatrudnienia także musi mieć miejsce - komentuje Bartosz Kępa p.o. prezesa PGG.
Więcej o PGG przeczytasz na Spider’s Web:
Przypomnijmy: podpisana w maju 2021 r. umowa społeczna (która cały czas nie jest notyfikowana przez Komisję Europejską) zawiera harmonogram zakończenia eksploatacji węgla kamiennego w poszczególnych kopalniach, w perspektywie do końca 2049 r. Zgodnie z nim KWK Bolesław Śmiały miałaby przestać fedrować w 2028 r., KWK Sośnica w 2029 r., KWK Piast-Ziemowit Ruch Piast w 2035 r., a Ruch Ziemowit w 2037 r. W 2039 r. kłódka miałaby zawisnąć na bramie KWK Murcki-Staszic, w 2040 r. zamknięta ma być KWK Bobrek-Piekary i KWK Brzeszcze, w 2041 r. KWK Mysłowice-Wesoła, w 2043 r. KWK ROW Ruch Rydułtowy, w 2046 r. KWK ROW Ruch Marcel, w 2049 r. KWK ROW Ruch Chwałowice i Ruch Jankowice, KWK Sobieski, KWK Janina oraz kopalnia Bogdanka.