Najlepsi zgarniają 30 tys. zł miesięcznie. Są poszukiwani przez pracodawców
Jak wynika z Przeglądu Wynagrodzeń i Trendów 2024 Michael Page, sektor IT normalizuje się i wraca do stanu sprzed pandemii. Choć zapotrzebowanie na specjalistów wypłaszacza się, to firmy wciąż poszukują fachowców, którym są w stanie zaoferować miesięczne wynagrodzenie na poziomie nawet 30 tys. zł brutto. Co z pozostałymi pracownikami nowych technologii?
Złoty okres IT przypadł na czas pandemii i lockdownu w latach 2021-22, które spowodowały skokowy wzrost zapotrzebowania na produkty i usługi z sektora nowych technologii. Tym samym liczba rekrutacji poszukujących specjalistów stale rosła. Jednak najnowsze dane wskazują, że w 2023 r. popyt na nowe technologie częściowo wyhamował, a tym samym liczba rekrutacji powróciła do wcześniej znanych poziomów. Na efekty długo nie trzeba było czekać, bo już na początku tego roku mieliśmy do czynienia z masowymi zwolnieniami u big techów, o których już nieraz pisaliśmy na łamach Bizblog. Natomiast jak wskazują specjaliści z Micheal Page, redukcja zatrudnienia nie była aż tak widoczna w Polsce, która jest wciąż postrzegana jako lokalizacja, w której warto tworzyć huby technologiczne i rekrutować ekspertów IT.
Jak mówi Piotr Jeziorski, senior associate executive manager w Michael Page Information Technology, obecnie obserwuje się pewnego rodzaju korektę po ogromnym wzroście zapotrzebowania na nowe technologie w czasie pandemii i widać wyraźny powrót do stanu sprzed 2020 r.
Wprawdzie nadal obserwujemy wzrost wynagrodzeń, dalej firmy poszukują pracowników, natomiast to nie jest już taki „boom”, jaki był do tej pory. Tę sytuację postrzegam jako normalizację rynku. Obecny rok, zmierzający powoli ku końcowi, był czasem, w którym wiele firm wstrzymało nieco działania rekrutacyjne, żeby zobaczyć co się będzie działo. Natomiast już powoli widzimy na horyzoncie, że przyszły rok prawdopodobnie będzie bardziej dynamiczny w tym zakresie – uważa Piotr Jeziorski.
Którzy eksperci IT mają wzięcie na rynku pracy?
W ostatnich miesiącach dużym zainteresowaniem wśród pracodawców cieszyli się niezmiennie eksperci ds. rozwiązań chmurowych. Zarobki osoby zatrudnionej na umowę o pracę na stanowisku cloud engineer to nawet 30 tys. zł brutto. Prócz nich na liście poszukiwanych specjalistów znaleźli się software developerzy (szczególnie ci specjalizujący się w Java i JavaScript) oraz spece w obszarach ERP i data science.
Największą uwagę przykuł jednak rozwój sztucznej inteligencji, a wraz z nią poszukiwanie dedykowanych ekspertów.
Przede wszystkim ona (sztuczna inteligencja - przyp. red.) stworzyła nowe stanowiska pracy – dla osób, które stricte zajmują się sztuczną inteligencją. Na przykład artificial inteligence engineer jest taką nową posadą - wskazuje Jeziorski.
I zwraca uwagę, że sztuczna inteligencja jest narzędziem, którym przede wszystkim trzeba umieć się posługiwać.
Po drugie, wiadomo, że sztuczna inteligencja nie obejmie wszystkich obszarów. Raczej obserwujemy teraz, że ona zastępuje naprawdę podstawowe role, np. w obsłudze klienta. Takie naprawdę proste, powtarzalne zadania - dodaje.
Co jeszcze można było zaobserwować na rynku pracy w IT w 2023 r.? Eksperci z Michael Page wskazują, że w mijającym roku nie było jakiejś szczególnej rotacji pracowników, bo podchodzili oni z większą rezerwą do zmiany miejsca pracy. I wymieniają, że szczególnie zwracali uwagę na możliwość rozwoju w nowej firmie (uwzględniając w tym kontekście obecnie realizowane i planowane projekty), wykorzystywane technologie, a także ofertę pracodawcy w zakresie dofinansowania do szkoleń.
Z kolei jeśli chodzi o zarobki, to osoby, które zdecydowały się zmienić pracę, mogły liczyć na wynagrodzenie wyższe o ok. 10-20 proc. od dotychczasowego. Dlatego nie dziwi, że nie było masowego zmieniania pracodawców, bo na podobnym poziomie kształtowały się przeciętne podwyżki wynagrodzeń w firmach. Najwięcej, jak wskazują dane Michael Page, zyskały w tym zakresie osoby specjalizujące się w cyberbezpieczeństwie, rozwiązaniach chmurowych, rozwoju oprogramowania i data science.
Więcej o pracy w branży IT przeczytasz na Bizblog.pl:
Zmiana trendu w IT
W 2023 r. powrót do biur nie ominął także branży IT i coraz więcej firm akceptowało pracę zdalną jedynie w ograniczonym zakresie. Co ciekawe, na obecności pracowników w biurach (przynajmniej w wybrane dni tygodnia) najbardziej zależało zwłaszcza młodym spółkom, wciąż budującym swoją kulturę organizacyjną.
Dużo łatwiej buduje się kulturę organizacyjną firmy, kiedy zespół faktycznie pracuje w biurze. Jest lepsza wymiana informacji, szybciej wdrażają się nowe osoby dzięki płynnemu przepływowi wiedzy. Natomiast prawda jest taka, że kiedy ktoś pracuje z domu, to mniej identyfikuje się z firmą. Świadczy pracę w formie przypominającej trochę jednoosobową działalność gospodarczą, gdy działanie dla firmy A, B czy C nie robi dużej różnicy. Tak więc z punktu widzenia pracownika może to jest wszystko jedno, ale z punktu widzenia pracodawcy budujemy kulturę organizacyjną i to jest bardzo ważne, zwłaszcza dla nowych organizacji, które wchodzą do Polski, dopiero tworzą swoje struktury - tłumaczy Piotr Jeziorski.
Zdaniem ekspertów Michael Page, trend pracy zdalnej zmienia się w trend pracy hybrydowej. Firmy, które wprowadziły pracę zdalną w swoich organizacjach, w 2024 r. napotkają trudności podczas prób ponownego gromadzenia pracowników w swoich siedzibach. Autorzy badania przewidują utrwalenie się i upowszechnienie modelu hybrydowego, np. w podziale na trzy dni w biurze, dwa dni zdalnie. Niektórzy pracodawcy rozważają wprowadzenie wyłącznej pracy zdalnej w formie benefitu, zyskując dodatkowy argument poza wyższym wynagrodzeniem przy zatrudnianiu kandydatów. Eksperci za zaznaczają, że to wyraźny trend, który w najbliższych miesiącach będzie się umacniał.