Firmy odciążą pracowników? Są w kiepskim stanie i zaczną rzucać papierami
Chroniczne zmęczenie, pogorszenie stanu zdrowia psychicznego i fizycznego, utrata motywacji czy nadmierna drażliwość - to niektóre z objawów wypalenia zawodowego. W Polsce boryka się z nim niemal jeden na trzech specjalistów i menedżerów. I choć firmy coraz częściej dostrzegają problem, to wielu pracowników uważa, że wsparcie ze strony pracodawcy jest niewystarczające lub mówią wprost - szef nie dba o nasz dobrostan.
Wellbeing w miejscu pracy zyskuje na popularności, a wkrótce 14 września obchodzony będzie Dzień Walki z Wypaleniem Zawodowym. Ten dzień raczej będzie obchodzony naokoło, bo choć wszyscy zgodnie uznają, że dobrostan psychiczny w miejscu pracy jest niezwykle ważny i potrzebny, to jednak firmy wciąż mało lub za mało robią, by tak faktycznie było. I tracą na tym obie strony. Pracownicy z syndromem wypalenia zawodowego mierzą się z długofalową udręką, która wpływa na wszelkie relacje zarówno zawodowe jak i osobiste. Z kolei dla pracodawcy przenosi się to na utratę zysków, bo taki pracownik może już nie dawać z siebie tyle energii i zaangażowania co kiedyś, albo po prostu - poszuka pracodawcy, u którego będzie czuł się lepiej.
Wypalenie zawodowe może dotknąć każdego
W Polsce z syndromem wypalenie zawodowego zmaga się 29 proc. profesjonalistów, 53 proc. nie odczuwa tego, ale 18 proc. ma co do tego wątpliwości - wynika z badania firmy doradztwa personalnego Hays Poland, które zostało przeprowadzone na przełomie sierpnia i września 2024 r. wśród niemal 1000 specjalistów i menedżerów. Co wpływa na wypalenie zawodowe? Najczęściej wymienianymi czynnikami są: długotrwały, nadmierny stres, poczucie presji i zbyt dużej odpowiedzialności. Agnieszka Czarnecka, HR Consultancy Manager w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w Hays, wskazuje również, że istotnymi przyczynami wypalenia są także te, które warunkują realia dzisiejszego świata pracy.
Należą do nich przytłaczająca presja i szybkie tempo pracy przy jednoczesnej niepewności biznesowej. Dobrostan psychiczny pracowników może być również zaburzony przez rozwijające się technologie oraz pracę zdalną, które w ostatnich latach zatarły jednoznaczną granicę pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym. Długotrwała, intensywna praca pod presją może sprawić, że osoba mocno zaangażowana i szczerze lubiąca swoje zajęcie w pewnym momencie wyczerpuje swoje możliwości. Wypalenie zawodowe może zatem dotknąć każdego – przestrzega ekspertka.
I zwraca uwagę, że źródłem wypalenia zawodowego może być również monotonia, brak możliwości rozwoju i demotywujący zakres odpowiedzialności oraz nieprawidłowo wyznaczone cele względem możliwości i ambicji pracownika.
Wszelkie niepokojące syndromy powinny być nagłaśniane i normalizowane, tak, aby osoby, które potencjalnie mogą cierpieć na wypalenie zawodowe były w stanie dostrzec u siebie niepokojące sygnały, a następnie podjąć odpowiednie działania – dodaje Agnieszka Czarnecka.
Więcej o wypaleniu zawodowym przeczytasz na Bizblog.pl:
Wsparcie pracodawcy albo jego zmiana
W jaki sposób rozwiązać problem jakim jest wypalenie zawodowe? 41 proc. respondentów uważa, że należy zmienić pracę, bo nowe, świeże środowisko może pomóc, a 31 proc. wskazuje, że dobrym rozwiązaniem może być wsparcie ze strony obecnego pracodawcy.
Odciążenie pracownika z nakładu obowiązków, zwiększenie elastyczności jego pracy, zachęcenie do wzięcia urlopu, ustalenie nowych celów czy po prostu regularne rozmowy i słowa wsparcia to tylko część działań, które mogą podjąć pracodawcy wobec wypalonych pracowników – uważa Agnieszka Czarnecka.
Ekspertka mówi również, że wychodzenie naprzeciw potrzebom i wprowadzanie tymczasowych zmian sprawi, że zatrudniony może odetchnąć, odczuć większą satysfakcję i poczucie bezpieczeństwa lub znaleźć przestrzeń na sięgnięcie po pomoc specjalistów.
Chociaż nie zawsze wystarczy to do rozwiązania problemu, to nie należy bać się wprowadzania zmian we współpracy z osobą wypaloną zawodowo - zaznacza.
Pracodawca zyskuje w oczach pracownika, gdy oferuje również dedykowane benefity. Respondenci wskazują tu na opiekę psychologiczną (28 proc.) i sesje coachingowe i mentorigowe (23 proc.).
Z kolei 14 proc. ankietowanych wskazuje na urlop lub nawet dłuższe zwolnienie lekarskie w przypadku skrajnego wypalenia, aby w pełni mogli skoncentrować się na poprawie zdrowia psychicznego.
Firmy wciąż za mało robią ws. wypalenia zawodowego
Tak twierdzą uczestnicy badania, a 42 proc. mówi nawet, że firmy nie robią nic w kwestii dobrostanu psychicznego pracowników.
Wypalenie to tylko jeden z problemów natury psychicznej, z którymi zmagają się pracownicy. Często trudności dotyczą także relacji czy poczucia osamotnienia w zespole lub też zwyczajnie nie są związane z pracą, przybierając formę depresji czy zaburzeń lękowych. O ile firmy nie mają wpływu na to, jak pracownik zarządzi tym problemem w sferze prywatnej, o tyle w pracy są w stanie i powinny wesprzeć członka swojego zespołu. Czasem wystarczy naprawdę niewiele – stwierdza Agnieszka Czarnecka.
Co może zatem zrobić firma? Może postawić na otwartą komunikację, profesjonalne programy wsparcia, systematyczne warsztaty dotyczące zdrowia psychicznego, mentoring, rozwijanie empatii i inteligencji emocjonalnej menedżerów w firmach.
