Tyle wkrótce zapłacisz za prąd. To nie jest dobra wiadomość
Dane GUS podają, że w 2023 r. pomimo działania Tarczy Solidarnościowej średnioroczny wzrost cen nośników energii na rynku detalicznym wyniósł 17,5 proc. A co będzie w czerwcu, gdy tarcza wygaśnie? Według danych średnia stawka za 1 kWh w najbardziej popularnej taryfie G11 w pierwszej połowie roku będzie wynosić około 90 gr brutto. A po przekroczeniu zużycia 1500 kWh już około 1,3 zł brutto. Eksperci alarmują, że to praktycznie dwu krotność stawki z 2022 r. co jest poważnym zagrożeniem dla budżetów domowych.
W Polsce w dalszym ciągu borykamy się z problemem ubóstwa energetycznego. Na Mazowszu problem ten dotyka 4 na 10 mieszkańców. Najgorzej mają seniorzy, którzy już teraz ledwo łączą koniec z końcem.
Zamrożenie cen pomoże, ale tylko na jakiś czas
Eksperci nie są optymistycznie nastawieni do obecnej sytuacji energetycznej, bo pomimo przedłużenia tarczy solidarnościowej, użytkownicy nadal muszą liczyć się z wysokimi cenami prądu. 41 gr za kWh to cena zamrożona, z której korzystamy od zeszłego roku, a przywilej ten będzie dla nas dostępny do 30 czerwca 2024 r. Do tej stawki musimy doliczyć koszt dystrybucji oraz podatek VAT, co według taryf przedstawionych przez największych sprzedawców prądu składać się będzie na kwotę ok. 90 gr brutto za kWh.
Najbliższe pół roku, mimo braku spadku cen energii plasuje się dla Polaków w miarę stabilnie. Nie odczujemy zmian aż do połowy roku, bowiem będzie to czas, w którym obowiązuje podobna stawka za 1 kWh w stosunku do 2023 r. Większość gospodarstw domowych w kraju mieści się w ustawowym limicie 1500 kWh lub 2000 kWh, a zmiany pojawiają się dopiero przy jego przekroczeniu - podaje Euros Energy.
Analitycy dodają, że pozostaje nam tylko obserwować, ponieważ nie ma jednoznacznej odpowiedzi, jak uplasują się stawki za energię elektryczną w drugiej połowie roku. Wiele wyjaśni się po zakończeniu sezonu zimowego, który mocno daje się we znaki i powoduje rosnące zapotrzebowanie na energię. Rząd zapowiada, że ma w planach systematyczne wprowadzanie stawek rynkowych za energię.
Według raportu Wise Europa: Ubóstwo energetyczne, najwięcej na nośniki energii w stosunku do dochodu rozporządzalnego wydają emeryci i renciści (18 proc.). To na ich sytuację znaczący wpływ mają zmiany kosztów energii. Zgodnie z szacunkami aż 25 proc. z tej grupy mogą stanowić osoby ubogie energetycznie.
Nie da się ukryć, że coraz wyższe ceny energii spowodowane są odkładaną w czasie transformacją energetyczną i sytuacją geopolityczną. Niestety wraz z wycofaniem programu zamrażającego ceny energii, uwypukli się zjawisko ubóstwa energetycznego, które zgodnie z definicją dotyczy gospodarstw domowych niemogących zapewnić wystarczającego poziomu ciepła, chłodu i energii elektrycznej w zamieszkiwanym budynku – tłumaczy ekspert.
Więcej wiadomości na temat energii można przeczytać poniżej:
Potrzebny system wsparcia dla osób dotkniętych ubóstwem energetycznym
Z ostatnich danych przekazanych przez GUS wynika, że z ubóstwem energetycznym w Polsce mierzy się aż 10,8 proc. gospodarstw domowych. W celu jeszcze lepszego zobrazowania tego problemu warto odnieść się do wyników badania przeprowadzonego w tym roku przez Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej. Wynika z niego, że aż 7,1 proc. badanych nie jest w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb energetycznych. Za to 38,1 proc. spełnia te potrzeby, ale musi je realizować w sposób bardzo oszczędny.
Mrożenie cen energii nie działa w perspektywie długoterminowej. Powinniśmy podjąć działania systemowe, które pomogą nam zlikwidować zjawisko ubóstwa energetycznego, w którym najdotkliwiej cierpią osoby mniej zamożne oraz seniorzy. Docieplanie budynków, wymiana instalacji, szczególnie w obiektach wielorodzinnych jak np. bloki z lat 80., to tylko kilka z koniecznych kroków, które należy podjąć. W walce z problemem poprawa standardu technicznego budynków i poziomu ich efektywności energetycznej to absolutna podstawa – mówi Tomasz Walczak, CTO Euros Energy.
Niewątpliwie w tej walce potrzebna jest ogólnopolska strategia i stały, długoletni system wsparcia a przede wszystkim dofinansowań na inwestycje związane z poprawą efektywności energetycznej. W dalszym ciągu koniecznie jest też promowanie budownictwa efektywnego energetyczne. Jak wynika z raportu, aż 16,9 proc. mieszkańców Mazowsza mieszka w nieocieplonych budynkach.
Według informacji Euros Energy obecnie Polacy mogą skorzystać z kilku proponowanych przez państwo programów m.in. Mazowsze dla czystego ciepła i tych, stworzonych przez przedsiębiorców m.in. DARMO modernizacja, która przekształca bloki mieszkalne w całkowicie niezależne energetycznie i samowystarczalne obiekty posiadające indywidualne źródło ciepła oparte o OZE. W celu zminimalizowania zjawiska konieczna jest przede wszystkim modernizacja systemu centralnego ogrzewania w starych blokach oraz domach zarówno jedno, jak i wielorodzinnych.