Rewolucja w ogrzewaniu. Cieplej, taniej, bez węgla
Transformacja ciepłownictwa to nie tylko techniczne zmiany w elektrowniach i sieciach. To realne korzyści dla nas wszystkich. Nowoczesne źródła ciepła oznaczają czystsze powietrze, stabilniejsze dostawy i niższe rachunki w dłuższej perspektywie. Jeśli dobrze wykorzystamy środki z Unii i postawimy na nowe technologie, możemy ogrzewać mieszkania taniej i bez węgla.
Fotowoltaika przycięta do zera. W Polsce wyłączamy ją co dwa dni
Nawet idealna pogoda nie pomoże, gdy nie ma gdzie magazynować energii. Właściciele instalacji PV już przez 54 dni w tym roku musieli ograniczać produkcję – czasem aż do zera. A to dopiero początek problemów.
To nie wina OZE. Blackout w Hiszpanii pokazuje, co grozi też Polsce
Odnawialne źródła energii znów mają pod górkę. Przeciwnicy unijnej polityki klimatycznej – zakładającej m.in. stopniowe wycofywanie paliw kopalnych – obwiniają OZE za niedobory prądu, do których doszło pod koniec kwietnia w Hiszpanii i Portugalii. Nie brakuje też głosów, że podobny scenariusz może wkrótce dotknąć Polskę. Tymczasem eksperci zwracają uwagę, że przyczyny blackoutu leżą gdzie indziej – wskazują na konieczność modernizacji infrastruktury i dostosowania jej do zmieniających się warunków energetycznych.
Węgiel traci dominację. Polska notuje historyczny wynik
Nasz miks energetyczny przechodzi istotne przeobrażenia – potwierdza to najnowszy miesięcznik Forum Energii. Z analizy wynika, że w kwietniu 2025 r. węgiel odpowiadał już za mniej niż połowę produkcji energii elektrycznej – to najniższy udział w historii. Coraz silniejszą pozycję zyskują natomiast odnawialne źródła energii. Istotną rolę odegrało również bardzo niskie zapotrzebowanie na energię.
Awantura między USA a UE. Zmiany klimatu? Kogo to dziś obchodzi
Za nami kłótnia między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Tym razem na szczycie Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Niby poszło o zmianę klimatu, a tak naprawdę o pieniądze. Bo teraz liczy się przede wszystkim kasa, i to tu i teraz. Przewidywanie przyszłości najlepiej zostawmy jasnowidzom. Kogo zresztą interesuje, to co będzie za 50, czy 100 lat? Nas już dawno pochowają, więc niech się o to wtedy martwią nasi następcy. Proste? Jak konstrukcja cepa.