Te prognozy szokują, a jednak się ziściły
W corocznych szokujących prognozach nie chodzi tylko o przedstawienie zapowiedzi wydarzeń prawdopodobnych, ale takich, które będą zaskakujące, a nawet – jak sama nazwa wskazuje - szokujące. Saxo Bank zaznacza jednak, że niekiedy realne życie dogania ich fantazje i przewidywania okazują się prawdziwe. Oto kilka przykładów.
Kiedy przegląda się zeszłoroczne prognozy, wyraźnie widać, że okazały się one bardziej szokujące niż poprawne. Największą popularnością cieszyła się prognoza autorstwa Charu Chanany, stratega rynkowego, według której jakiś kraj zadecyduje o wprowadzeniu zakazu wszelkiej produkcji mięsa do 2030 r. Tak się nie stało i nie da się nawet utrzymywać, że było to bliskie rzeczywistości. Jednak na szczeblu ponadnarodowym mięso, jako ważny element walki ze zmianami klimatu, stało się przedmiotem debaty podczas zorganizowanej przez ONZ w drugiej połowie roku konferencji COP28 poświęconej zmianom klimatu. W chwili pisania tego artykułu oczekuje się, że ONZ opublikuje plan dotyczący światowych systemów żywnościowych, koncentrując się na zmniejszeniu spożycia mięsa.
Mimo iż żaden kraj nie zakazał produkcji mięsa, widoczny jest wzrost przekonania, że mięso i jego spożycie powinno znaleźć się w centrum debaty o zmianach klimatu. Wybór tematu, który okazuje się przyciągać uwagę i pójście o krok dalej niż w rzeczywistości, jest tak naprawdę istotą tego ćwiczenia - komentuje Chanana.
Klasyfikacja gazu i energii jądrowej jako zielonych inwestycji
Wraz z nadchodzącym 2022 r. Ole S. Hansen, dyrektor ds. strategii rynków towarowych, pisał, że politycy odsuną cele klimatyczne na dalszy plan i będą wspierać inwestycje w paliwa kopalne, aby walczyć z inflacją i ryzykiem niepokojów społecznych, a równocześnie przemyśleć drogę do niskoemisyjnej przyszłości.
Ta nadrzędna prognoza się sprawdziła niestety w efekcie nieprzewidzianej inwazji Rosji na Ukrainę.
W listopadzie ubiegłego roku nie byliśmy w stanie przewidzieć, że świat galopuje w kierunku kryzysu energetycznego wywołanego przez wojnę Rosji w Ukrainie - mówi Ole S. Hansen, dyrektor ds. strategii rynków towarowych.
I dodaje, że prognoza ta, będąca pokłosiem braku inwestycji i coraz pilniejszej potrzeby wsparcia gazu kosztem węgla, zasadniczo przewidywała bardziej przyjazne dla inwestorów środowisko w odniesieniu do dotychczasowych niechlubnych inwestycji w tzw. produkcję brudnej energii. Działanie to wsparło decyzję UE o zaklasyfikowaniu gazu i energii jądrowej jako zielonych inwestycji.
Skutki umocnienia bitcoina
Peter Garnry, dyrektor Saxo Strats, wyjaśnia, że wpadli na pomysł dotyczący tej szokującej prognozy pod koniec 2017 r., ponieważ rok miał się zakończyć zaskakująco niską zmiennością, a bitcoin z poziomu nieco poniżej 1000 dol. pod koniec 2016 r. umocnił się do około 10 000 dol. w listopadzie 2017 r. (ostatecznie wzrosła do prawie 20 000 dol. przed końcem roku). Wszyscy spekulowali na bitcoinie, a sprzedaż zmienności walut i akcji promowano jako łatwe, przewidywalne pieniądze. Przez to właśnie zaczęliśmy mieć dziwne przeczucie, że cała ta euforia i tego rodzaju pozycje mogą mieć dramatyczne skutki w sytuacji, gdy warunki choćby w najmniejszym stopniu ulegną zmianie.
Nie mieliśmy do czynienia z jednorazowym spadkiem o 25 proc., jak miało to miejsce w 1987 r., a z dwoma dramatycznymi wydarzeniami w 2018 r., które potwierdziły nasze założenia - wskazuje Peter Garnry, dyrektor Saxo Strats.
Garnry twierdzi, że wzrost zmienności rozpoczął się w lutym i zakończył się w dramatyczny sposób w okresie świąt Bożego Narodzenia: Tzw. Volmageddon w lutym 2018 r. niemal całkowicie zmiótł z rynku fundusze strategii krótkiej zmienności, w tym niektóre słynne fundusze notowane na giełdzie, ponieważ indeks VIX eksplodował z 13,64 do 50,30 w ciągu zaledwie dwóch sesji handlowych. Wydarzenie to zmieniło podejście do strategii krótkiej zmienności w kolejnych latach. Później, w 2018 r., rynek próbował przekazać Fed, że popełnia błąd polityczny, podwyższając stopy procentowe, ponieważ stan gospodarki ulegał pogorszeniu. Doprowadziło to do przeceny o 20 proc. od szczytu w październiku do dna w ramach jednej sesji 26 grudnia 2018 r., przy czym najbardziej dramatyczne sesje handlowe miały miejsce w okresie świąt Bożego Narodzenia, gdy nastąpił spadek płynności. Te dramatyczne wydarzenia utorowały drogę szalonemu najazdowi byków w 2019 r., gdy inwestorzy ponownie zapomnieli o wszystkim, co dotyczy ryzyka.
Więcej wiadomości o giełdzie można przeczytać poniżej:
Zaskakujące zyski kryptowalut, zwłaszcza bitcoina
Kiedy kryptowaluty, w szczególności bitcoin, zaczęły przyciągać uwagę opinii publicznej, nasz zespół Saxo Strats przewidział, że ówczesna wiodąca waluta znacząco zyska na wartości. Uzasadnieniem były nadmierne wydatki administracji prezydenta Donalda Trumpa, powodujące wzrost i tak już wysokiego długu krajowego i gwałtowny wzrost inflacji. W połączeniu z faktem, iż świat chciał odejść od walut banków centralnych, bitcoin miałby się stać preferowaną alternatywą. Szokująca prognoza okazała się aż nadto trafna: w szczytowym momencie w 2017 r. cena bitcoina osiągnęła niemal 20 tys. dol.
Jednak prognoza nie do końca poprawnie określiła okoliczności tego zdarzenia. Wynikało to nie tyle z makroekonomicznych zmian podczas ery Trumpa, a ze spekulacji wokół bitcoina, które napędzały jego początkowy skokowy wzrost. Biorąc jednak pod uwagę późniejsze wzrosty kryptowalut, w szczególności bitcoina w 2021 r., uzasadnienie przedstawione w szokującej prognozie na 2017 r. okazało się trafne – tłumaczy Saxo Bank.
Referendum, które doprowadziło do brexitu w 2017 r.
W szokujących prognozach na 2015 r. nasz zespół Saxo Strats pisał, że Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) zdobędzie 25 proc. głosów w skali kraju w wyborach powszechnych 7 maja 2015 r., nieoczekiwanie stając się trzecią co do wielkości partią w parlamencie. UKIP miała stać się koalicjantem Partii Konserwatywnej Davida Camerona i ogłosić referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE w 2017 r. W efekcie rentowności brytyjskich obligacji skarbowych miały gwałtownie wzrosnąć.
Nie do końca trafiliśmy z terminem, jednak prognoza dotycząca okoliczności okazała się całkiem trafna. - Mieliśmy bardzo silne przeczucie, że zjawisko głosowania przeciwko pojawi się zarówno podczas wyborów w Stanach Zjednoczonych, jak i ostatecznie podczas głosowania w sprawie brexitu - wspomina Steen Jakobsen, dyrektor ds. technologii informacyjnych w Saxo.
Zauważa też, że do pewnego stopnia prawidłowo przewidzieli zerwanie umowy społecznej, co oznaczało, że społeczeństwo jako takie nie odnosiło już korzyści z polityki pieniężnej, przez co luka dotycząca równości była coraz większa.
Termin okazał się przedwczesny, ale kontekst i rozumowanie były całkowicie poprawne. Nie było możliwe naprawienie rozłamu w Partii Konserwatywnej, a modus operandi polegający na traktowaniu elektoratu z góry był rażącym błędem, na którym oparliśmy naszą prognozę – tłumaczy Jakobsen.
Cena złota uległa korekcie do 1 200 dol. za uncję
W momencie pisania, nasza prognoza zakładająca 1 200 dol. sygnalizowała spadek ceny złota o jedną trzecią - mówi Ole S. Hansen, dyrektor ds. strategii rynków towarowych, który w 2013 r. sformułował pierwszą poprawną szokującą prognozę.
Dodał również, że w 2013 r. cena złota uległa korekcie do 1 200 dol. za uncję, a faktycznie zeszła poniżej tego poziomu, ponieważ inwestorzy coraz bardziej skupiali się na akcjach i dolarze. Głównym czynnikiem było pokonanie kluczowego wsparcia na poziomie 1 525 dol. w kwietniu 2013 r. ruch, który w naszym mniemaniu podwyższył ryzyko bessy, sprowadzającej cenę w dół w kierunku 1100 dol.