Ogłoszenie sporu zbiorowego przez Zakładową Organizację Koordynacyjną NSZZ „Solidarność” z zarządem JSW nic nie dało. Szefostwo spółki podtrzymuje wcześniejszą decyzję o wypłacie nagrody barbórkowej w wysokości 30 proc. świadczenia.

Pod koniec listopada zarząd JSW zdecydował, że w tym roku wypłata barbórki, czyli świadczenia z okazji Dnia Górnika, będzie stanowiła tylko 30 proc. należnej wypłaty. Argument? Trudna sytuacja finansowa JSW i konieczność utrzymania „płynności finansowej niezbędnej do dalszego, niezakłóconego finansowania”. W odpowiedzi związkowcy ogłosili spór zbiorowy.
Wewnętrzne prawo pracy obowiązujące w JSW S.A. jednoznacznie reguluje zasady i terminy wypłaty nagrody barbórkowej, które pozostają w mocy do czasu wdrożenia nowego jednolitego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla pracowników JSW S.A. Jednostronne działanie Zarządu bez uzgodnienia ze stroną społeczną łamie nie tylko ww. Porozumienie, ale przede wszystkim art. 9 § 1 Kodeksu pracy, stanowiący, że pracodawca zawierający porozumienie zbiorowe obowiązany jest przestrzegać jego postanowień, co obejmuje bieżące stosowanie zasad dialogu i uzgadniania polityki płacowej - twierdzą związkowcy z JSW.
Zarząd JSW nie ugiął się: barbórka okrojona
Związkowcy żądają pełnej wypłaty barbórki. Chcą też udostępnienia pełnej dokumentacji decyzyjnej i finansowej będącej podstawą decyzji o ograniczeniu wypłaty tego świadczenia. Ale nic z tego nie będzie, znana jest już odpowiedź zarządu JSW. Kasa spółki cały czas świeci pustkami.
Spółka intensywnie pracuje nad działaniami restrukturyzacyjnymi i oszczędnościowymi oraz nad pozyskaniem dodatkowych środków na finansowanie. Wszystkie te działania przyniosły wymierny efekt w postaci ochrony gotówki, nie pozwalają jednak na utrzymanie płynności finansowej. Ponadto, na początku grudnia 2025 r. przypada kumulacja zobowiązań wobec Pracowników. Bieżąca płynność i prognozowany poziom dostępnych środków pieniężnych wymusiły podjęcie tej wyjątkowo trudnej decyzji - czytamy w piśmie do związkowców.
Więcej o JSW przeczytasz w Bizblog:
Jednocześnie szefostwo koksowego giganta zapewnia, że pozostała część barbórki będzie wypłacona niezwłocznie po uzyskaniu przez JSW wystarczających środków finansowych zapewniających jej stabilizację bieżącej płynności oraz niezakłócone bieżące funkcjonowanie. Jak można się domyślać, tak odpowiedź nie przypadła do gustu związkowcom.
Zarząd JSW po raz kolejny próbuje ratować własne błędy kosztem pracowników. Odmowa pełnej wypłaty barbórki to nie „trudna sytuacja”, tylko efekt złego zarządzania. Załoga codziennie dźwiga tę Spółkę na swoich barkach i nie pozwolimy, by to właśnie pracownicy płacili za nieudolne decyzje managementu. Oczekujemy natychmiastowych rozmów i przywrócenia należnych świadczeń - czytamy na stronie JSW Związki na Facebooku.
Walne zgromadzenie w przyszłym tygodniu
Przypomnijmy: po trzech kwartałach 2025 r. narastająca starta netto JSW wyniosła już prawie 2,9 mld zł. Przychody Grupy JSW w tym czasie spadły o 21 proc., na co wpłynął spadek średnich cen węgla koksowego o 27 proc. i koksu o 26 proc. Spółce grozi utrata płynności finansowej do marca 2026 r. Uratować ma przed tym plan restrukturyzacji. Tym razem nie obejdzie się bez cięć miejsc pracy. Kłopoty JSW widać też po kursie akcji. 2 grudnia na koniec sesji giełdowej za jeden walor koksowej spółki trzeba było płacić 23,28 zł. Rok temu o tej porze to było 24,64 zł. Na 8 grudnia br. zaplanowano Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie JSW S.A.







































