REKLAMA

Złe prognozy dla Polski. Nadmierna i uporczywa inflacja, zero inwestycji

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce po raz dziewiąty z rzędu nie zmienił we wrześniu wartości w stosunku do ubiegłego miesiąca – podało w czwartek Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Jak dodaje, że na razie nie zanosi się na zmianę tej tendencji.

Złe prognozy dla Polski. Nadmierna i uporczywa inflacja, zero inwestycji
REKLAMA

Doświadczenia ostatnich lat pokazują, jak słabym motorem wzrostu jest wyłącznie konsumpcja. Jej ciągłe stymulowanie prowadzi jedynie do nadmiernej i uporczywej inflacji, która z kolei hamuje aktywność całej gospodarki, a co gorsza oddala perspektywę ożywienia po stronie inwestycji – wskazuje BIEC w komentarzu do danych.

REKLAMA
 class="wp-image-2249758"

Spośród ośmiu subindeksów Wskaźnika Wyprzedzającego Koniunktury dwa od ubiegłego miesiąca poprawiły swoje notowania, cztery uległy pogorszeniu, a dwa pozostały na niezmienionym poziomie.

Produkcja przemysłowa znów na minusie

BIEC zauważa w komunikacie, że w przedsiębiorstwach przemysłowych nieznacznie poprawiło się tempo napływu nowych zamówień. Korzystają na tym głównie podmioty, które realizują zamówienia na eksport.

Zamówienia krajowe kurczą się w dalszym ciągu. Nie dotyczy to jedynie przemysłu energetycznego, gdzie poprawa ma zapewne związek z sezonowością zjawiska oraz ingerencją państwa w proces ustalania cen detalicznych – wskazuje Biuro.

Więcej o prognozach gospodarczych dla Polski

Jak tłumaczy, utrzymująca się od początku roku dekoniunktura w przedsiębiorstwach przemysłu przetwórczego powoduje wzrosty zapasów w magazynach producentów.

Pomimo ograniczania skali produkcji, zapasy rosną systematycznie od początku roku. Dopóki ich poziom nie dostosuje się do zmniejszonego popytu, należy spodziewać się dalszego ograniczania produkcji przemysłowej – zapowiada BIEC.

 class="wp-image-2243371"
Źródło: GUS/Macronext.pl

Z danych GUS wynika, że produkcja sprzedana przemysłu od lutego w porównaniu z ubiegłym rokiem cały czas się kurczy. W sierpniu było to -2 proc. rok do roku, największy spadek odnotowano w kwietniu 2023 r. -6,4 proc.

Oferta polskich firm już nie tak konkurencyjna

REKLAMA

Ekonomiści Biura wskazują, że w przedsiębiorstwach produkcyjnych praca od marca traci na wydajności, co – jak podkreślają – jest bezpośrednią przyczyną utraty konkurencyjności polskiej oferty na rynkach międzynarodowych.

Tłumaczy to zarówno spadek tempa napływu zamówień eksportowych, jak również wzrost konkurencyjności towarów importowanych na rynku krajowym – wyjaśniają.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA