REKLAMA

Te firmy rozpaczliwie potrzebują pracowników. Oto najbardziej pożądane profesje

Z raportu „Niedobór talentów 2025” opublikowanego przez ManpowerGroup wynika, że 59 proc. organizacji w Polsce boryka się z problemami w rekrutacji pracowników. Eksperci rynku pracy zauważają jednak, że najnowsze dane są lepsze od ubiegłorocznych, a także od od średniej globalnej wynoszącej 74 proc. A w jakich branżach jest największy niedobór talentów? Największe braki występują w inżynierii, logistyki i operacji.

praca urząd pracy
REKLAMA

ManpowerGroup podaje, że organizacje w Polsce wskazują na największą trudność w rekrutowaniu odpowiednich kandydatów z kompetencjami w obszarze:

REKLAMA
  • inżynierii (24 proc.),
  • logistyki i operacji (24 proc.),
  • obsługi klienta (2 proc.),
  • produkcji (19 proc.),
  • HR (18 proc.).

Top 5 pożądanych wśród potencjalnych pracowników umiejętności zmieniło się nieco w porównaniu do ubiegłego roku. Wówczas firmy znad Wisły mówiły o niedoborze talentów ze znajomością i umiejętnościami w:

  • IT & analizie danych (23 proc.),
  • technicznymi (22 proc.),
  • z zakresu logistyki & operacji (19 proc.),
  • sprzedaży & marketingu (19 proc.),
  • obsłudze klienta (18 proc.).

Według publikacji, 59 proc. firm zlokalizowanych w naszym kraju wskazuje na niedobór odpowiednio wykwalifikowanych rąk do pracy. Wynik ten od kilku lat sukcesywnie spada, w ujęciu rocznym jest niższy o 7 pkt.proc. Jest to dowodem między innymi na to, że polskie talenty są coraz lepiej wykwalifikowane, a organizacje dopasowują ich ścieżki rozwoju do aktualnej sytuacji na rynku pracy – mówi Tomasz Walenczak, dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce. 

Walenczak podkreśla, że zmianie uległy także najbardziej pożądane u potencjalnych pracowników umiejętności. Aktualnie nie są to już kompetencje IT, ale te z obszaru inżynierii, logistyki i operacji, a także obsługi klienta, co pokazuje zmiany, jakie przechodzą firmy znad Wisły.

Zdaniem Luizy Luranc-Jaworek, dyrektor sprzedaży oraz ekspertki rynku pracy z ramienia Manpower, niedobór kandydatów z kompetencjami inżynieryjnymi jest efektem między innymi rozwoju przemysłowego i technologicznego, a także wieloma nowymi pojawiającymi się w Polsce inwestycjami.

Kolejnym obszarem, w którym pracodawcy mówią o dużym niedoborze kandydatów pasujących profilem do organizacji, są role związane z transportem i logistyką. W ostatnich latach Polska wyrosła na europejskiego lidera w obszarze logistyki, pojawiające się nowe inwestycje generują stale rosnące zapotrzebowanie na pracowników. Zwłaszcza podczas pików sezonowych – wspomina ekspertka.

Analizując globalny niedobór talentów można zauważyć, że pracodawcy wskazują wśród kandydatów na największą lukę kompetencji w:

  • IT i analizy danych (26 proc.),
  • inżynierii (22 proc.),
  • sprzedaży i marketingu (21 proc.).

Branże z największą luką kompetencyjną wśród talentów

Według ManpowerGroup branżą, w której pracodawcy mówią o największych wyzwaniach rekrutacyjnych jest:

  • transport, logistyka i motoryzacja (70 proc.),
  • obszar nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej (67 proc.),
  • przemysł i surowce (62 proc.),
  • energetyka i usługi komunalne (59 proc.).

O nieco mniejszych wyzwaniach w rekrutacji pracowników mówią firmy sektora:

  • dóbr i usług konsumpcyjnych (57 proc.),
  • sektor IT (55 proc.),
  • finansów i nieruchomości (55 proc.).

Spośród 8 analizowanych sektorów, najmniejsze wyzwania ze znalezieniem pracowników o pożądanych kompetencjach deklarują organizacje działające w obszarze usług komunikacyjnych (29 proc.). 

Więcej wiadomości na temat rynku pracy można przeczytać poniżej:

Organizacje z największymi i najmniejszymi wyzwaniami rekrutacyjnymi

Raport ManpowerGroup uwzględnia podział na sześć wielkości organizacji. Dane wskazują, że na największe wyzwania w rekrutacji kandydatów o pożądanym profilu wskazują:

  • średnie organizacje zatrudniające od 50 do 249 pracowników (67 proc.),
  • korporacje mające w swoich strukturach powyżej 5 000 osób (63 proc.),
  • pracodawcy z zespołami liczącymi 250-999 (60 proc.),
  • firmy zatrudniające 1000-4999 pracowników (58 proc.).

Nieco mniejsze problemy rekrutacyjne deklarują natomiast małe firmy (55 proc.) z zespołem na poziomie 10-49 osób, a także najmniejsze przedsiębiorstwa zatrudniające do 10 osób (52 proc.). 

Katarzyna Pączkowska, dyrektor zatrudniania stałego w Manpower wskazuje, że utrzymujący się przez lata wysoki niedobór talentów spowodował konieczność przygotowania kompleksowych strategii pozyskiwania pracowników.

Składają się na nie między innymi budowanie marki pracodawcy pierwszego wyboru, programy aktywizujące dodatkowe grupy zawodowe jak na przykład kobiety po urlopach rodzicielskich, studentów i absolwentów, czy reprezentantów pokolenia silversów - tłumaczy Katarzyna Pączkowska.

Ponadto według niej działania polskich pracodawców są nakierowane na rozwój talentów oraz dostosowanie pakietów szkoleń czy kursów do budowania zespołów przyszłości.

REKLAMA

Należy przyznać, że nieustająco postępująca automatyzacja oraz cyfryzacja zmniejszyły zapotrzebowanie na niektóre grupy zawodowe. Wszystko to jednak sprawiło, że naturalnie pojawiły się zupełnie nowe kompetencje poszukiwane wśród potencjalnych pracowników, związane z rozwojem technologii – podsumowuje ekspertka.

Dane pokazują, że z niedoborem talentów borykają się firmy na całym świecie. Choć problem z rekrutowaniem odpowiednich talentów jest mniejszy o 1 pkt. proc. niż rok temu, jednak wciąż globalnie sygnalizuje go 74 proc. firm. Biorąc pod uwagę poziom trudności w rekrutowaniu odpowiednich pracowników wśród sąsiadujących z nami krajów, to najwyższy poziom niedoboru deklarują firmy zlokalizowane w Niemczech (86 proc.), nieco mniejsze wyzwanie zauważają organizacje ze Słowacji (68 proc.) oraz Czech (66 proc.).

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA