REKLAMA

Za młoda na stratę męża? Renta wdowia dzieli Polaków

Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił już ponad 715 tys. świadczeń w ramach renty wdowiej, a łączna wartość przekroczyła 253 mln zł. Według danych ZUS, przeciętna wysokość tego dodatku wynosi 355,58 zł miesięcznie. To efekt uruchomionego 1 lipca nowego mechanizmu łączenia świadczeń po zmarłym małżonku z własną emeryturą lub rentą.

ZUS: wakacje składkowe działają
REKLAMA

Jak podaje ZUS, najczęściej stosowana konfiguracja renty wdowiej to wypłata 100 proc. renty rodzinnej i 15 proc. własnego świadczenia. Do tej pory wpłynęło ponad 1 mln 40 tys. wniosków, a Zakład obsłuży ok. 90 proc. z nich.

Renta wdowia to największy projekt publiczny realizowany przez ZUS w ostatnich latach. Obsługa wniosków odbywa się zgodnie z przyjętym harmonogramem. To wszystko jest możliwe dzięki ogromnemu zaangażowaniu pracowników Zakładu – podkreśla Dorota Bieniasz, wiceprezes ZUS nadzorująca pion świadczeń.

REKLAMA

Lawina odmów i skarg do RPO

Jednak obok wypłat toczy się mniej widoczna, lecz równie istotna część procesu – decyzje odmowne. Jak wynika z danych ZUS, blisko 88 tys. wniosków zostało rozpatrzonych negatywnie. Wśród powodów dominują ograniczenia ustawowe: zbyt wysoka kwota wypłacanego świadczenia (powyżej trzykrotności najniższej emerytury), brak wspólności małżeńskiej do dnia śmierci współmałżonka, ponowne zawarcie małżeństwa czy zbyt wczesne nabycie prawa do renty rodzinnej – wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.

Te właśnie warunki wzbudzają największe kontrowersje. Jak informuje Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, do RPO trafiają liczne skargi seniorów, którzy czują się pokrzywdzeni nowymi przepisami.

W ocenie Rzecznika nowe przepisy mogą naruszać konstytucyjną zasadę równości, a przyjęte kryterium wieku, w którym nastąpiła utrata małżonka, cechuje się arbitralnością i brakiem proporcjonalności – wskazuje prof. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich.

Więcej wiadomości w Bizblogu

Wdowa zbyt młoda? Świadczenia nie dostanie

Choć intencją ustawodawcy było stworzenie uniwersalnego mechanizmu wsparcia, w praktyce powstały różnice trudne do uzasadnienia. Przykład? Kobieta, która straciła męża w wieku 54 lat i od tego czasu żyła samotnie, dziś – mimo osiągnięcia wieku emerytalnego – nie ma prawa do renty wdowiej, bo rentę rodzinną zaczęła pobierać zbyt wcześnie. Tymczasem osoba, która straciła partnera po 65. roku życia, spełnia wszystkie warunki. Jak widać, wdowa wdowie nierówna – różnice w traktowaniu wynikają wyłącznie z daty śmierci współmałżonka, a nie z realnych potrzeb czy sytuacji życiowej.

Obowiązujące przepisy wykluczają z prawa do renty wdowiej osoby, które nabyły rentę rodzinną wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Oznacza to, że wiele osób, które straciły małżonka w średnim wieku i przez lata samotnie gospodarowały, nie może dziś skorzystać z dodatkowego wsparcia.

Renta wdowia powinna być formą wsparcia dla wszystkich seniorów, którzy po stracie współmałżonka zostali z jednym źródłem utrzymania – niezależnie od tego, kiedy ta strata miała miejsce – podkreśla prof. Marcin Wiącek, RPO.

Kolejnym problemem jest ustawowy limit wysokości świadczeń – ich łączna suma nie może przekroczyć trzykrotności najniższej emerytury. Z tego powodu niektórym seniorom przyznano jedynie symboliczne 15 proc. dodatku albo całkowicie odmówiono wsparcia.

Do Rzecznika wpływają skargi osób, które przez lata otrzymywały niewielkie świadczenie po zmarłym małżonku i teraz – mimo spełnienia większości warunków – nie kwalifikują się do renty wdowiej, bo np. ich własna emerytura przekracza limit – zauważa Marcin Wiącek.

RPO apeluje o rewizję przepisów

Rzecznik wystąpił już do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z wnioskiem o ponowną analizę przepisów ustawy. Jego zdaniem system nie uwzględnia wielu rzeczywistych sytuacji życiowych, w tym osób pozostających w nieformalnych związkach czy rodzin wielodzietnych, w których jedno ze świadczeń pełniło realnie rolę wspólnego dochodu.

REKLAMA

System powinien być bardziej elastyczny i otwarty na różnorodne sytuacje życiowe. W obecnym kształcie niektóre przepisy mogą prowadzić do pogłębienia nierówności i wykluczenia społecznego części seniorów – ocenia Rzecznik Praw Obywatelskich.

Na razie przepisy pozostają bez zmian, a ZUS kontynuuje wypłaty i rozpatrywanie kolejnych wniosków. Jednocześnie seniorzy, którzy otrzymali decyzje odmowne, mogą składać odwołania do sądu.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-28T18:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T13:58:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T12:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T10:41:16+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T10:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T08:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T07:36:30+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T21:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T18:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T16:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T14:10:50+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T11:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T09:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T07:17:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T05:42:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-26T21:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-26T18:52:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-26T17:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-26T15:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-26T06:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T20:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T18:37:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T16:57:12+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T11:45:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA