Butelkomaty w aplikacji mobilnej? Polacy lubią to
Niecałe 5,5 miesiąca dzieli nad od debiutu polskiego systemu kaucyjnego. Okazuje się, że jego wsparciem mogą stać się aplikacje mobilne i inne technologie. Tak przynajmniej wynika z badania sprawdzającego postawy Polaków wobec nadchodzącego systemu. Ale sporo ciągle będzie zależeć od edukacji i właściwej komunikacji.
Nie wiadomo, co z rozszerzoną odpowiedzialnością producenta (ROP), nad regulacjami pracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska, operatorem ma być Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Tylko, że coraz więcej podmiotów zaczyna kręcić nosem na te przepisy. Ostatnio swój sprzeciw zgłosiła Polska Federacja Producentów Żywności. Możliwe więc, że na ROP jeszcze trochę poczekamy. Z naszym systemem kaucyjnym było bardzo podobnie. Pierwotnie miał ruszyć od 1 stycznia 2025 r., ale lament handlowców spowodował opóźnienie do 1 października br.
Tymczasem z badania „Postawy Polaków wobec systemu kaucyjnego”, przeprowadzonego przez Biostat na zlecenie agencji doradczej 2PR, wynika, że większość z nas deklaruje chęć korzystania z aplikacji mobilnych i innych technologii wspierających system kaucyjny.
Kluczowe będzie podkreślenie wygody, bezpieczeństwa i realnych korzyści płynących z korzystania z technologii. Tylko wtedy możemy liczyć na szeroką akceptację i pełne wykorzystanie potencjału tego systemu w Polsce - zwraca uwagę Bartosz Sosnówka, partner zarządzający w agencji 2PR.
System kaucyjny, czyli aplikacja i technologie
Polacy wcale nie boją się systemu kaucyjnego. Ponad 60 proc. ankietowanych chętnie przy tej okazji będzie korzystać z aplikacji mobilnej i innych technologii. Z przeprowadzonego badania jasno wynika, że akceptacja dla cyfrowych rozwiązań rośnie wraz z poziomem wykształcenia i jest najwyższa wśród osób w wieku 30-49 lat. Przy czym 28,2 proc. respondentów nie ma jednoznacznej opinii, co może sugerować brak wystarczającej wiedzy na temat nowych technologii. W grupie wiekowej 50-59 lat aż 40,3 proc. przepytanych odpowiedziało „nie wiem”. To wskazuje, że starsze pokolenie może potrzebować dodatkowego wsparcia i edukacji w tym zakresie.
Wdrażanie innowacyjnych rozwiązań, takich jak aplikacje mobilne czy systemy IT wspierające system kaucyjny, musi iść w parze z edukacją i budowaniem pozytywnego wizerunku tych narzędzi - nie ma wątpliwości Bartosz Sosnówka.
Otwartość na aplikacje i nowe technologie wcale nie neguje przywiązania do tradycyjnej segregacji odpadów, która wciąż pozostaje dominującą metodą pozbywania się opakowań po napojach. Zadeklarowało to 87,5 proc. badanych. Ankieta wprost wskazuje jednak, że nowoczesne rozwiązania mogą stać się sporym wsparciem systemu kaucyjnego w Polsce.
Więcej o systemie kaucyjnym przeczytasz w Bizblogu:
Kaucja zależeć będzie od rodzaju opakowania
System kaucyjny w Polsce zacznie obowiązywać od 1 października. Dotyczyć będzie jednorazowych butelek z tworzywa sztucznego o pojemności do 3 litrów, puszek o pojemności do 1 litra oraz butelek szklanych wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 litra. Sklepy, których powierzchnia wynosi co najmniej 200 metrów kwadratowych, będą zobowiązane odbierać od klientów te odpady, natomiast sklepy o mniejszej powierzchni przystępują do systemu dobrowolnie. Kaucja ma wynosić 0,50 zł dla puszek metalowych i butelek z tworzyw sztucznych i 1 zł dla żywotnych butelek szklanych. Znany jest już logotyp systemu kaucyjnego ogólne wytyczne dotyczące umieszczania oznaczenia na opakowaniach.
