Rynek pracy w Polsce. Coraz mniej etatów, pensje już nie rosną tak szybko
Wzrost wynagrodzeń w ubiegłym miesiącu spowolnił i był niższy od oczekiwań ekonomistów. Do tego od przyszłego roku będziemy oglądać jeszcze niższe liczby, głównie za sprawą nie tak spektakularnych podwyżek płacy minimalnej, jak to miało miejsce w ostatnich latach. Do tego cały czas sukcesywnie ubywa miejsc pracy. Firmy tną zatrudnienie, bo koszty pracy są coraz wyższe, a gospodarka cały czas nie może się rozpędzić.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2024 r. w porównaniu z wrześniem 2023 r. wzrosło nominalnie o 10,3 proc. i wyniosło 8140,98 zł brutto. W stosunku do sierpnia 2024 r. spadło o 0,6 proc. – podał GUS w poniedziałek. Dane są niższe od oczekiwań, konsensus prognoz ekonomistów wskazywał, że powinniśmy się spodziewać wzrostu rok do roku o 11,1 proc., dokładnie tyle samo, co miesiąc wcześniej.
Kto zarobił we wrześniu najwięcej
Najwięcej w ubiegłym miesiącu zarobili pracownicy sektora komunikacja i informacja: 13252,55 zł brutto, a górnicy z wynikiem 12486,74 zł zajęli drugie miejsce. Najniższe zarobki, dwukrotnie niższe od liderów zestawienia GUS, oferują firmy zaklasyfikowane do sekcji pozostała działalność usługowa (np. naprawa komputerów, RTV, AGD) – 6239,07 zł brutto.
Sebastian Sajnóg, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego, zauważa, że dwucyfrowe tempo wzrostu wynagrodzeń utrzymuje się od początku 2022 roku, a dynamikę napędzają podwyżki najniższego wynagrodzenia oraz rosnące wynagrodzenia w sektorze publicznym.
W przyszłym roku presja płacowa będzie słabnąć ze względu na wolniejszy wzrost płacy minimalnej, który w 2025 roku wyniesie około 10 proc., czyli blisko dwa razy mniej niż ostatnio – wskazuje w komentarzu Sebastian Sajnóg z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Jak dodaje, podwyżki płacy minimalnej w ostatnich latach obejmują większą liczbę pracowników, co wzmacnia ich wpływ na rynek pracy.
Więcej wiadomości z rynku pracy
Zatrudnienie w dół, firmy tną etaty
Spadek liczby etatów w firmach zatrudniających co najmniej dziesięć osób był zgodny z oczekiwaniami ekonomistów, aczkolwiek to wcale nie jest dobra wiadomość.
We wrześniu 2024 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z wrześniem 2023 r. było niższe o 0,5 proc. i wyniosło 6462,4 tys. etatów – podał GUS.
W stosunku do sierpnia spadek wyniósł 0,1 proc.
Sebastian Sajnóg z PIE ocenia, że największe redukcje etatów miały miejsce w przemyśle, gdzie w ciągu roku ubyło 34,1 tysiące miejsc pracy.
Zatrudnienie wzrosło w hotelarstwie i handlu, gdzie liczba etatów zwiększyła się o 6,1 oraz 6,2 tysięcy. Kolejne miesiące dalej będą sprzyjać rozwojowi aktywności w usługach, a przemysł czy budownictwo pozostają w stagnacji – uważa ekspert Instytutu.
Jego zdaniem popyt na pracę jest umiarkowany, co wynika z osłabienia koniunktury i rosnących kosztów pracy.
Badanie Szybki monitoring NBP potwierdza, że przedsiębiorcy prognozują redukcję zatrudnienia. Jednocześnie pokazuje, że w trzecim kwartale presja płacowa stopniowo maleje. W rezultacie, na początku przyszłego roku spodziewamy się stabilizacji – wskazuje.
Liczba likwidowanych miejsc pracy będzie wówczas mniejsza.