Rewolucja na rynku pracy w Polsce. Konsternacja miesza się z nadzieją
Z najnowszego badania Pracuj.pl wynika, że sztucznej inteligencji w pracy najbardziej obawiają się ci, którzy dotychczas z niej nie korzystali. Przedstawiciele takich branż, jak marketing, PR czy HR, gdzie rozwiązania wykorzystujące SI są na porządku dziennym, upatrują w nich szansy na rozwój. Mimo obaw Polacy zdają sobie sprawę, że sztuczna inteligencja może być dla nich pomocna i oceniają ją pozytywnie, pod warunkiem że nie zastąpi człowieka, lecz będzie dla niego wsparciem.
Sztuczna inteligencja nadal budzi u nas bardzo mieszane uczucia. Pracuj.pl pochwaliło się najnowszym badaniem, z którego wynika, że aż 22 proc. Polaków obawia się wzrostu znaczenia SI oraz automatyzacji procesów w kontekście ich pracy. Aż 36 proc. boi się, że ekspansja sztucznej inteligencji w najbliższej przyszłości może ograniczyć liczbę miejsc pracy.
Sztuczna inteligencja nie taka straszna
Wzrostu znaczenia sztucznej inteligencji i automatyzacji w pracy spodziewają się przedstawiciele zawodów związanych z marketingiem i PR (38 proc.), z obsługą klienta (31 proc.) oraz logistyką, zakupami i BHP (29 proc.). Jak zwracają uwagę autorzy badania w komentarzu, są to te branże, w których sztuczna inteligencja już teraz znajduje powszechne zastosowanie.
Co ciekawe sektorem, w którym najczęściej pojawia się obawa o liczbę miejsc pracy w związku z rozpowszechnieniem sztucznej inteligencji, jest uroda i sport (53 proc.).
Jest to o tyle zaskakujące, że - jak pokazały badania Pracuj.pl - dotychczas tylko 7 proc. przedstawicieli tej branży korzystało z narzędzi opartych w jakikolwiek sposób o mechanizmy sztucznej inteligencji. Warto zaznaczyć, że średnia dla wszystkich branż wynosi 13 proc. – czytamy w raporcie.
W marketingu i public relations, gdzie z SI zetknęło się 29 proc. badanych, project management (24 proc.) oraz sprzedaż i handel (16 proc.), obawa o utratę miejsc pracy w związku z rozwojem SI jest zbliżona do średniej.
Małgorzata Skonieczna, ekspertka ds. badań kandydatów w Pracuj.pl, zauważa, że obawy biorą się z niewiedzy i braku zrozumienia.
Nie powinno to dziwić. W tym jednak kontekście tym bardziej cieszy, że jak wynika z naszego badania, mniej więcej aż czterech na dziesięciu respondentów deklaruje gotowość zdobywania wiedzy w zakresie sztucznej inteligencji. Przyznają, że chcieliby wziąć udział w szkoleniu z wykorzystania systemów opartych o SI, jeśli zorganizowałby je pracodawca – wskazuje.
W biurach czekają na sztuczną inteligencję
Małgorzata Skonieczna wskazuje, że pracownicy biurowi (50 proc.) są bardziej otwarci na sztuczną inteligencję niż fizyczni (35 proc.).
Wynika to prawdopodobnie z faktu, że ci drudzy nie spodziewają się, by sztuczna inteligencja w najbliższym czasie odciążyła ich w wykonywanych zadaniach. Jest to oczywiście związane z charakterem ich pracy i kosztami, jakie niesie za sobą robotyzacja – tłumaczy ekspertka Pracuj.pl.
Więcej wiadomości o sztucznej inteligencji w Bizblog.pl
Z badania wynika, że jedna czwarta Polaków (26 proc.) wierzy, że sztuczna inteligencja nie wpłynie negatywnie na rynek pracy, pozwoli im za to zaoszczędzić czas i zająć się bardziej ambitnymi zadaniami (29 proc. pracowników biurowych i 25 proc. fizycznych). Wśród zawodów, których przedstawiciele najbardziej liczą na zyskanie więcej czasu, znajdują się prawnicy, kadra zarządzająca, pracownicy IT, inżynierowie i technicy.
SI wsparciem w poszukiwaniu pracy
Z badania Pracuj.pl wynika, że rekomendacje sztucznej inteligencji przedstawiające najbardziej dopasowane oferty pracy zostałyby odebrane przez poszukujących pracy pozytywnie lub zdecydowanie pozytywnie u 51 proc. respondentów, najwięcej w komunikacji i marketingu – 92 proc. i HR – 69 proc., negatywnie u 16 proc.
Rekomendacje sztucznej inteligencji sugerujące uzupełnienia w CV lub w profilu na portalu rekrutacyjnym, zwiększające szanse na dostrzeżenie przez pracodawcę, wpłynęłyby pozytywnie lub zdecydowanie pozytywnie na stosunek do ogłoszenia u 53 proc. i negatywnie u 15 proc.
Część respondentów już miało okazję skorzystać z tego rodzaju funkcjonalności. I tak z podpowiedziami SI przedstawiającymi najbardziej dopasowane oferty pracy spotkało się 16 proc. badanych, a z sugestiami uzupełnienia CV - 12 proc.
W naszym serwisie już od dawna wprowadzamy funkcjonalności oparte na sztucznej inteligencji, które ułatwiają kandydatom poszukiwanie pracy. Otrzymujemy pozytywne sygnały o skuteczności wdrożonych przez nas rozwiązań – zdradza Paweł Moszyński, dyrektor ds. strategii i rozwoju produktu w Grupie Pracuj.
Jak dodaje, oferty wykorzystujące sztuczną inteligencję odpowiadają w tej chwili za ponad połowę aplikacji, a mechanizmy easy apply, wykorzystujące wcześniej przygotowane CV użytkowników bez konieczności wypełniania dodatkowych formularzy, dostępne są już w około 70 proc. ogłoszeń.
Znaczny wzrost liczby CV oraz odpowiedzi na zapytania firm, który notujemy, pokazuje, że uproszczenie procesu rekrutacyjnego przynosi korzyści wszystkim zaangażowanym stronom – zauważa Paweł Moszyński.
Kandydaci do pracy vs. sztuczna inteligencja
Polacy zdecydowanie mniej entuzjastycznie są nastawieni do wyłącznego udziału sztucznej inteligencji w procesach rekrutacyjnych.
Ponad jedna czwarta (27 proc.) deklaruje negatywny stosunek do automatycznej wstępnej selekcji CV na wysyłanych przez kandydatów i odsianie tych, które nie spełniają kluczowych kryteriów określonych przez pracodawcę bez ingerencji człowieka – wskazują autorzy badania.
Rekomendacje dla pracodawców od sztucznej inteligencji, kogo zakwalifikować do finalnego etapu rekrutacji, ocenia negatywnie 23 proc. respondentów, pod warunkiem że ostateczna decyzja należy do człowieka. Brak udziału czynnika ludzkiego jest oceniane zdecydowanie gorzej (41 proc.).
Jak widać nasz stosunek do sztucznej inteligencji na rynku pracy jest złożona.
