Przedawnienie długu. Ile lat musi minąć, by nie ganiać się z komornikiem?
Przedawnienie długu oznacza, że wierzyciel nie może skutecznie dochodzić swoich należności przed sądem. Dłużnik nie jest tym samym zobowiązany do uregulowania płatności. W kontekście przedawnienia bardzo istotne są terminy, które będą różne dla kolejnych wierzytelności.
Co to jest przedawnienie długu?
Długi, co do zasady, ulegają przedawnieniu. Instytucja ta pozwala odmówić dłużnikowi spłaty zaciągniętego zobowiązania po ustawowo przewidzianym terminie. Innymi słowy, długu, który się przedawnił, nie trzeba spłacać, natomiast wierzyciel nie może domagać się jego uregulowania. Dłużnik w dalszym ciągu ma prawo uiścić płatność, jednak działanie to będzie wynikać wyłącznie z jego dobrej woli. Warto wziąć pod uwagę fakt, iż nie każdy dług przedawnia się po upływie takiego samego terminu.
Czytaj też: Jak wstrzymać egzekucję komorniczą?
Kiedy dług ulega przedawnieniu?
Przepisy Kodeksu Cywilnego wyszczególniają dwa terminy przedawnienia – pierwszy wynosi sześć, a drugi trzy lata. Sześcioletni termin przedawnienia dotyczy większości wierzytelności. Tymczasem termin trzyletni przewidziany został dla zobowiązań zaciąganym w ramach prowadzenia działalności gospodarczej.
Sprawdź też: Ile pensji może zająć komornik?
Dobrym przykładem jest pożyczka – jeśli dłużnik zaciągnął ją u innej osoby fizycznej (pożyczka prywatna), to dług przedawni się po sześciu latach, natomiast w przypadku pożyczania pieniędzy od wyspecjalizowanej firmy pożyczkowej dług przedawni się już po upływie trzech lat. Okres trzyletni przewidziany jest również dla świadczeń okresowych – na przykład dotyczących płatności czynszu. Przepisy Kodeksu Cywilnego oraz innych aktów prawnych przewidują także inne terminy przedawnień. Już po sześciu miesiącach przedawniają się roszczenia związane z:
- wydaniem przedmiotu pożyczki,
- naprawieniem szkody wynikającej z utraty lub uszkodzenia rzeczy wniesionych do hotelu lub podobnego obiektu.
Po roku przedawnieniu ulegają:
- mandaty,
- roszczenia z tytułu przedwstępnej umowy sprzedaży,
- roszczenia z tytułu zaginionej przesyłki,
- roszczenia z tytułu najmu lub użyczenia,
- roszczenia z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych,
- roszczenia z tytułu naruszenia przez pracownika zakazu konkurencji wynikającego z umowy zawartej z pracodawcą.
Po dwóch latach przedawniają się roszczenia z tytułu:
- umowy o dzieło,
- umowy zlecenie,
- umowy o prowadzenie rachunku bankowego.
Po trzech latach nie trzeba natomiast regulować roszczeń wynikających:
- ze stosunku pracy,
- z tytułu zobowiązania podatkowego powstałego na skutek doręczenia decyzji ustalającej dany podatek oraz jego wysokość przez Urząd Skarbowy,
- z tytułu umowy ubezpieczeniowej.
Po pięciu latach przedawniają się roszczenia:
- z tytułu zachowku,
- wynikające ze zobowiązań podatkowych,
- z tytułu zapisu w testamencie,
- z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne.
Czytaj też: Kiedy komornik może zająć konto?
Jak liczyć bieg terminu przedawnienia?
Wiedza na temat terminów przedawnienia jest bardzo pomocna w sporach z wierzycielem lub dłużnikiem, jednak należy też wiedzieć, w jaki sposób się je oblicza.
Termin przedawnienia przypada, co do zasady, na ostatni dzień roku kalendarzowego, w którym dane wierzytelność przestała być wymagana. Oznacza to, że jeśli dług powinien zostać spłacony do 15 października 2022 r., to przedawni się on dopiero 31 grudnia 2028 r. W terminie od 15 października do 31 grudnia 2028 r. wierzyciel wciąż może domagać się zapłaty. Terminy przedawnienia wskazane przez ustawodawcę nie są więc jednolite – wiele zależy od tego, kiedy dokładnie dane zobowiązanie stało się wymagane. W przypadku tych, których termin płatności przypada na styczeń, termin przedawnienia wynosi blisko siedem lat!
Wyjątkiem są wierzytelności, które przedawniają się przed upływem dwóch lat – wtedy bierze się pod uwagę konkretny dzień, w którym stały się one wymagane. Jeśli więc zobowiązanie powinno zostać uregulowane do 20 lutego 2022 r., to przedawni się ono 20 lutego 2024 r. Co istotne, bieg terminu przedawnienia można przerwać, na przykład wszczynając mediację lub kierując sprawę na drogę sądową. Przerwanie biegu terminu przedawnienia powoduje, że zaczyna się on liczyć od nowa.
Czytaj też: