REKLAMA

Miliony Polaków codziennie ich używa. Trują dzieci bardziej niż papierosy

Zanieczyszczone powietrze już od lat dusi całą Polskę, a przekroczenie norm jakości w tysiącach procent stało się normą i na nikim nie robi już żadnego wrażenia, niezależnie czy dotyczy to południa kraju, miejscowości nadmorskich, kurortów górskich, a nawet uzdrowisk, które dalej od kuracjuszy pobierają opłatę klimatyczną, chociaż nie wiadomo tak do końca za co. Ale okazuje się, że jest jeszcze gorzej, niż przypuszczaliśmy. Naukowcy bowiem dowodzą, że ze smogiem zetkniemy się nawet wtedy, jak nie wyjdziemy z domu.

smog-dzieci-gaz-ziemny
REKLAMA

Raport pt. „Gotuj z głową, a nie z gazem. Jak gotując na gazie, narażamy się na astmę i inne choroby dróg oddechowych” autorstwa Polskiego Towarzystwa Programów Zdrowotnych nie jest zbyt przyjemną lekturą. Bo wychodzi na to, że z bardzo niebezpiecznym dla naszego zdrowia smogiem zetkniemy się nawet wtedy, jak nie opuścimy domowych pieleszy. A wszystko dlatego, jak przekonują naukowcy, że spalamy cały czas bardzo dużo gazu ziemnego.

REKLAMA

To spalanie osiąga bardzo dużą temperaturę. Jest na tyle wysoka, że oprócz dwutlenku węgla i wody, które są głównymi produktami tego spalania, które jako takie w niedużych stężeniach nie są szkodliwe, to jednocześnie tworzą się tlenki azotu, zwłaszcza dwutlenek azotu, który jest głównym czynnikiem patogennym, który powoduje problemy zdrowotne - przekonuje dr n. med. Tomasz Jędrzejczyk z Polskiego Towarzystwa Programów Zdrowotnych, reprezentujący Gdański Uniwersytet Medyczny.

Smog z kuchenek gazowych to też zabójca

Autorzy raportu wyliczają, że codziennie ponad 30 mln Polaków siada do posiłków przygotowanych na palnikach gazowych. To zaś wiąże się z bardzo konkretnymi uszczerbkami na zdrowiu: zwiększa ryzyko wystąpienia astmy u dzieci wraz z częstszymi napadami, a także infekcji dróg oddechowych. Mówimy też w takim przypadkach o zaburzeniach z deficytem wagi i nadpobudliwością oraz o zaburzeniach rozwoju intelektualnego. 

Dzieci ze względu na dalej niedojrzałe układy odpornościowe i stosunkowo większe zapotrzebowanie na tlen są wyjątkowo narażone na niepożądane efekty zanieczyszczenia powietrza. Największym ryzykiem obarczone są dzieci we wczesnym okresie noworodkowym, ze względu na dalej dynamicznie rozwijające się płuca - wykazuje raport.

Więcej o smogu przeczytasz na Spider’s Web:

Wyniki badań są jednoznaczne: dzieci żyjące w domach z kuchenką gazową mają o 42 proc. wyższe ryzyko na występowanie objawów astmy oraz o 24 proc. wyższe ryzyko bycia zdiagnozowanymi z astmą. Naukowcy przypominaj przy tej okazji, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już wcześniej stwierdziła, że dzieci mieszkające w domach, w których używa się urządzeń kuchennych opartych na gazie, są o 20 proc. bardziej narażone na choroby dolnych dróg oddechowych. 

Europejska Agencja Środowiska szacuje, że narażenie na dwutlenek azotu przyczynia się do ponad 40 tys. przedwczesnych zgonów rocznie na terenie UE - czytamy w raporcie „Gotuj z głową, a nie z gazem”.

Coraz więcej dzieci narażonych na astmę

Autorzy raportu przekonują, że gotowanie na kuchenkach gazowych jest w stanie wyprodukować tyle samo, a nawet i więcej benzenu, niż bierne palenie papierosów. W dodatku wysokie stężenia benzenu utrzymują się w pomieszczeniach nawet kilka godzin po skończeniu gotowania i nie są podwyższone jedynie w kuchni, ale i w innych pomieszczeniach domu. Ale pomimo jednoznacznie szkodliwych efektów zdrowotnych spalania gazu, kuchenki gazowo-elektryczne i gazowe dominują w polskich domach. Wg danych Głównego Urzędu Statystycznego - jeszcze w 2021 r. 83,61 proc. polskich gospodarstw domowych używało właśnie kuchenek gazowo-elektrycznych lub gazowych. 

W Polsce już ponad 54 tys. dzieci ma objawy astmy związane z gotowaniem na gazie - wykazuje raport.

REKLAMA

Kotły gazowe cały czas liderem w Czystym Powietrzu

Tymczasem w uruchomionym we wrześniu 2018 r. programie Czyste Powietrze, prym cały czas wiodą kotły gazowe kondensacyjne. O ile w tym roku ich dotowanie ma wyraźną tendencję spadkową (jeszcze w styczniu br. 36 proc. składanych wniosków dotyczyło tych urządzeń, a w lipcu br. już tylko 25 proc.), to na przestrzeni całego czasu trwania tej inicjatywy skoncentrowanej na wymianie węglowych kopciuchów - kotły gazowe z wynikiem 34 proc. przewodzą całej stawce. Na drugim miejscu plasują się pompy ciepła powietrzne i gruntowe (33,4 proc.), a na trzecim kotły na biomasę (23,6 proc.). 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA