REKLAMA

Tytoniowa szara strefa kurczy się z roku na rok. Ale zmiany w akcyzie zmienią wszystko

Jak wylicza KPMG, po przeanalizowaniu sytuacji w 38 krajach europejskich, Polska znalazła się wśród siedmiu państw z najniższą szarą strefą tytoniową, przy okazji z rekordowym też jej udziałem w tynku tytoniowym. Nic dziwnego, skoro od trzech lat wyraźnie rosną wpływy z tytułu akcyzy na wyroby tytoniowe. Ale za chwilę to wszystko może się zmienić nie do poznania. Bo rząd szuka pieniędzy i chce z tej akcyzy wziąć więcej i szybciej.

szara-strefa-tyton-papierosy-akcyza
REKLAMA

Międzynarodowa firma badawcza KPMG prześledziła sytuację tytoniowej szarej strefy we wszystkich 27 krajach UE i 11 spoza: w Albani, Bośni i Hercegowinie, Czarnogórze, Kosowie, Macedonii Północnej, Mołdawii, Norwegii, Serbii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii oraz w Ukrainie. I wychodzi na to, że dla zdecydowanej większości to ciągle spory problem. 

REKLAMA

W 2023 r. w UE szara strefa tytoniowa w UE sięgała 8,3 proc. rynku, a nielegalne wyroby tytoniowe stanowiły ok. 35 mld szt. Przestępczość tytoniowa w ubiegłym roku kosztowała UE blisko 11,6 mld euro - czytamy w raporcie KPMG.

W sumie, w tych 38 prześwietlonych państwach, całkowita konsumpcja wyrobów tytoniowych z nielegalnych źródeł przekroczyła 52 mld szt. A to oznacza stratę z tytułu utraconych wpływów podatkowych na poziomie 16,6 mld euro. Najgorsza sytuacja pod tym względem jest we Francji, gdzie już co trzeci papieros (33,2 proc., 16,8 mld sztuk) pochodzi z nielegalnych źródeł. I tylko z tego powodu, z tytułu niezapłaconych podatków, francuski budżet traci ok. 7,3 mld euro. A jak ma się ta szara strefa w Polsce? Okazuje się, że nie jest aż tak źle. Chociaż rząd chce wszystko popsuć. 

Szara strefa: w Polsce fiskus stracił ok. 200 mln euro

Zdaniem KPMG w Polsce, w 2023 r. tytoniowa szara strefa wyniosła 3,6 proc. To oznacza, że Polacy w ub.r. wypalili w sumie ok. 1,5 mld nielegalnych papierosów (to spadek rok do roku o 0,6 punktu procentowego; o 0,33 mld sztuk). Straciliśmy w ten sposób ok. 0,2 mld euro. Tym samym znaleźliśmy się w gronie siedmiu państw z najniższą szarą strefą tytoniową, która w najmniejszym stopniu drenuje rynek tytoniowy. I nie ma w tym żadnego przypadku. 

Więcej o szarej strefie przeczytasz na Spider’s Web:

W Polsce wszak szara strefa tytoniowa kurczy się już od kilku lat. Jeszcze w 2021 r. jej udział w rynku tytoniowym był na poziomie 4,9 proc.; w 2022 r. - to było już 4,2 proc., a w 2023 r. - 3,6 proc. Jednocześnie w tym czasie, jak potwierdza Ministerstwo Finansów, jesteśmy świadkami wyraźnego wzrostu wpływów budżetowych z tytułu akcyzy na wyroby tytoniowe. W 2021 r. to było 23,3 mld zł, a w 2023 r. - już 27,5 mld zł. To zasługa m.in. przyjętej przez poprzednio rząd mapy drogowej podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe na lata 2022–2027, wedle której akcyza na wszystkie wyroby tytoniowe miała rosnąć równomiernie o 10 proc. do 2027 r. 

Rząd szykuje drastyczną podwyżkę akcyzy

Ale obecny rząd chce to zmienić i planuje zdecydowanie większy sok na kasę. Zgodnie z tymi planami już w 2025 r. akcyza na papierosy wzrośnie o 25 proc., na tytoń do palenia o 38 proc. i o 50 proc. na wkłady do podgrzewania tytoniu. Resort objął też podwyżkami akcyzy płyny do e-papierosów – w ich przypadku ten podatek w przyszłym roku poszybuje w górę o 75 proc. Tym samym, zgodnie z wyliczeniami Krajowego Stowarzyszenia Przemysłu Tytoniowego, skumulowane podwyżki akcyzy na wyroby tytoniowe w latach 2021–2027 mają sięgać: 109 proc. na papierosy; 165 proc. na tytoń do palenia ; oraz 401 proc. na nowatorskie wyroby tytoniowe. Powód? 

Podwyższenie stawek akcyzy na wyroby tytoniowe i ich substytuty ma przede wszystkich ograniczyć spożycie ww. wyrobów przez konsumentów, w tym szczególnie przez osoby nieletnie - tak twierdzi Ministerstwo Finansów.

Branża tytoniowa załamuje ręce i przekonuje, że takie zdemolowanie wcześniejszej mapy drogowej akcyzy tytoniowej nie zmniejszy szarej strefy, a bardziej doprowadzi do załamania się lokalnego rynku tytoniowego. 

Puchnie produkcja nielegalnych papierosów

REKLAMA

Szara strefa tytoniowa w UE to głównie przemyt, nielegalna sprzedaż i nielegalna też produkcja. Jak wylicza KPMG: w 2019 r. w tych 38 skontrolowanych krajach sprzedano 8,1 mld podrabianych papierosów, a w 2023 r. - już ponad 20 mld szt. Analitycy KPMG podkreślają również, że zmienia się struktura szarej strefy tytoniowej: zarówno we całej UE, jak i w Polsce. Tylko w naszym kraju w ciagu ostatnich trzech lat produkcja nielegalnych wyrobów tytoniowych wzrosła z 0,35 mln szt. do 0,48 mld szt. Tylko w ubiegłym roku służby 22 państw zlikwidowały więcej niż 100 nielegalnych fabryk papierosów.

W Polsce, według danych Centralnego Biura Śledczego Policji, zlikwidowano w tym czasie 22 nielegalne fabryki i 7 wytwórni krajanki tytoniowej, przejmując ponad 340 mln szt. wyrobów tytoniowych i ponad 317 ton tytoniu - wykazuje CBŚP.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA