Koniec sporu z Niemcami. Zbudowaliśmy piękny wał na granicy
Kilka lat tamu Polska zobowiązała się wobec Czech i Niemiec do podjęcia konkretnych działań, dzięki którym dalsze funkcjonowanie kopalni Turów nie będzie tak uciążliwe dla przygranicznych mieszkańców. Właśnie uczyniono w tym kierunku pierwszy krok.
Nie tylko z Czechami darliśmy koty o kopalnię Turów, co koniec końców zakończyło się wypłatą naszym południowym sąsiadom sporego odszkodowania (45 mln euro) oraz listą inwestycji, które zobowiązaliśmy się zrealizować. Konkretne działania obiecaliśmy też Niemcom. Na działalność kopalni Turów skarżyli się szczególnie mieszkańcy z Zittau i Drausendorfu. PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A., właściciel polskiej kopalni, właśnie zakończyła jedno z takich zadań.
Kopalnia Węgla Brunatnego Turów zrealizowała kolejne zadanie wynikające z zapisów decyzji środowiskowej – zbudowała wał akustyczny wzdłuż granicy niemieckiej. Jego celem jest zmniejszenie oddziaływania na otoczenie - informuje spółka.
Kopalnia Turów z wałem akustycznym
PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna informuje, że ziemny wał usypany na zwałowisku południowo-zachodnim jest jedną z kluczowych inwestycji realizowanych w ramach uzgodnień transgranicznych z Niemcami.
Jego zadaniem jest ograniczenie potencjalnego wpływu hałasu emitowanego z kopalni na przygraniczne obszary chronione w rejonie niemieckich miejscowości Zittau i Drausendorf - tłumaczy spółka.
Usypanie ziemnego filaru ekranującego wprowadza - zdaniem polskiej strony - dodatkowy efekt bariery dla hałasu emitowanego w kierunku zachodnim i północno-zachodnim. W efekcie poziom tego hałasu nie będzie przekraczał dopuszczalnego limitu, obowiązującego na terenie Niemiec. Prace związane z tym wałem akustycznym, długim na 1,2 km, trwały 5 lat.
W dalszej kolejności, zgodnie z przyjętym planem, wał akustyczny zostanie poddany rekultywacji leśnej. Na jego stokach pojawią się różnorodne gatunki drzew, m.in. brzoza brodawkowata, olcha czarna i szara, modrzew europejski, dąb szypułkowy i czerwony, klon, sosna czarna, lipa drobnolistna, grab pospolity, jesion wyniosły, buk zwyczajny i czeremcha amerykańska - twierdzi PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
Jedna z listy inwestycji
Budowa wału akustycznego to tylko jedna z inwestycji, dzięki którym działalność kopalni Turów ma być mniej uciążliwa dla okolicznych mieszkańców. Właśnie w tym celu na terenie zakładu górniczego działa już automatyczny system zraszania dróg, a ciągi transportowe i maszyny wyposażono w systemy zamgławiania, których efektywność redukcji pylenia sięga 98 proc. Z kolei w maju br. zakończyła się budowa ekranów przeciwpyłowych.
Więcej o Turowie przeczytasz w Bizblog:
Ważnym też przedsięwzięciem była budowa podziemnej bariery przeciwfiltracyjnej mającej na celu ograniczenie dopływu wód podziemnych do wyrobiska. Inwestycja przyczyniła się do wzrostu poziomu wód gruntowych w rejonie odkrywki. A od strony południowej kopalni Turów powstał zielony wał ziemny, który stał się naturalnym siedliskiem dla zwierząt. W ramach prac posadzono tutaj ponad 14 tys. drzew i krzewów. To spełnienie zapisów umowy polsko-czeskiej. Dodatkowo emisje wód kopalnianych i ścieków bytowych są monitorowane i oczyszczane w trzech nowoczesnych oczyszczalniach.
Rocznie oczyszczanych jest 15 milionów metrów sześciennych wód, co minimalizuje wpływ na ekosystem Nysy Łużyckiej - podkreśla właściciel kopalni Turów.
