Najbrzydszy dworzec PKS w Polsce do zaorania. Plany są ambitne
Dworzec PKS w Rzeszowie, dziś uważany przez wielu za najbrzydszy w Polsce, zostanie gruntownie przebudowany. Dworzec nie tylko będzie miał zupełnie inny, nowoczesny wygląd, ale zyska też nowe funkcje. Inwestycja ma odmienić centrum miasta i poprawić komfort podróżnych. Fot. Panek/Wikimedia, CC BY-SA 4.0.
Dworzec Autobusowy PKS przy ul. Grottgera w Rzeszowie ma wreszcie doczekać się gruntownej przebudowy. Obiekt, który od lat odstrasza swoim wyglądem i nie przystaje do odnowionego centrum miasta, ma zostać zastąpiony nowoczesnym kompleksem o powierzchni ok. 40 tys. mkw. Ma to być budynek z funkcjami handlowymi, biurowymi, usługowymi, a nawet mieszkalnymi.
Bez kapitału zagranicznego
Jak pisze serwis Czytajrzesów.pl, pierwotnie spółka PKS Rzeszów, należąca do Związku Gmin Podkarpacka Komunikacja Samochodowa, planowała inwestycję z udziałem zagranicznego funduszu. Ostatecznie koncepcję zmieniono i zamiast zagranicznego kapitału wybrano kredyt w banku i wsparcie powiatu rzeszowskiego. Władze spółki tłumaczą, że takie rozwiązanie będzie szybsze i zapewni większą kontrolę nad projektem.
Informację o zmianie planów ogłoszono 30 października podczas konferencji z udziałem władz województwa, powiatu i spółki PKS. Marszałek Władysław Ortyl podkreślił, że nowy dworzec ma być wizytówką miasta, podobnie jak odnowiony Dworzec PKP. Starosta Krzysztof Jarosz dodał, że jego urząd przeniesie się do nowego budynku, co pomoże w finansowaniu inwestycji.
Rzeszowski starosta nie krył entuzjazmu, mówiąc, że „ze ścierniska walczą o San Francisco”. Powiat ma współfinansować inwestycję wspólnie z PKS, pokrywając ok. 30 proc. kosztów. Pozostałe środki mają pochodzić z kredytu udzielonego przez jeden z dwóch polskich banków, z którymi trwają rozmowy.
Więcej na temat transportu można przeczytać w tych tekstach:
Koszt całego przedsięwzięcia szacuje się na 300-400 mln zł. Kondycja finansowa spółki PKS oraz udział podmiotów publicznych mają zagwarantować stabilne finansowanie i szybkie rozpoczęcie prac. Dzięki temu Rzeszów ma zyska nowoczesny węzeł komunikacyjny z zapleczem, które będzie służyć nie tylko pasażerom, ale też mieszkańcom.
Parking podziemny, czyli schron
Nowy obiekt ma być nowoczesny i wielofunkcyjny. Powstanie parking podziemny, który w razie potrzeby może pełnić funkcję schronu, a także pasaż handlowy od strony ul. Grottgera. Przewidziano też część biurową dla starostwa oraz mieszkania, zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania.
Prace budowlane mają być zorganizowane tak, by nie przerywać obsługi pasażerów. Trwają rozmowy z miastem i Zarządem Transportu Miejskiego w sprawie tymczasowej organizacji ruchu i przekierowania linii. Jednym z rozważanych rozwiązań jest wykorzystanie terenów kolejowych.
W najbliższym czasie planowane jest ogłoszenie przetargu na projekt budowlany i uzyskanie pozwolenia na budowę. Ten etap ma potrwać około roku. Sama realizacja inwestycji zajmie kolejne dwa do trzech lat, co oznacza, że nowy dworzec mógłby być gotowy pod koniec dekady.
