REKLAMA

Strażacy chcą nas chronić przed czadem, a kto nas uratuje od smogu?

Ruszył sezon grzewczy i już mamy pierwsze ofiary zatrucia tlenkiem węgla. Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej nie jest na to obojętna i już skierowała swoje propozycje legislacyjne do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pomysł na obowiązkowe czujniki może jest i dobry, ale martwię się o jego realizację, gdy pomyślę, jak służby w naszym kraju zajmują się smogiem.

smog-czad-przepisy-prawa-strazazy
REKLAMA

W Jaworznie czad już zdążył zabić dwie osoby: małżeństwo w wieku 63 i 68 lat. To niestety tradycja, z którą mamy do czynienia co roku. Bezwonny tlenek węgla wychodzi na łowy i zbiera tragiczne żniwo. Ale być może to się w niedalekiej przyszłości zmieni. Strażacy mają pomysł, jak zacząć wygrywać tę nierówną batalię. Chcą, żeby posiadanie czujników dymu i tlenku węgla w końcu stało się obowiązkowe. 

REKLAMA

Proponowane rozwiązanie zakłada, że nowe mieszkania miałyby na wyposażeniu czujki dymu już od momentu wejścia w życie nowych przepisów. Istniejące mieszkania należałoby wyposażyć w czujki dymu w następnych latach - twierdzi st. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy KG PSP, cytowany przez serwis remiza.com.pl.

Ten okres przejściowy dla już zasiedlonych mieszkań miałby wynosić pięć lat. Strażacy już te propozycje przesłali do MSWiA.

Obowiązkowe czujki czadu w domach i nie tylko

Prace nad tymi propozycjami podjęto na przełomie sierpnia i września, po tragicznym pożarze w Poznaniu, w którym zginęło dwóch strażaków. Tam akcja ratownicza zaczęła się po pięciu minutach od zgłoszenia, właśnie dzięki sprawnej czujce, co pomogło przeprowadzić szybko ewakuację. Wtedy o zmianie prawa napomknął Wiesław Leśniakiewicz, wiceszef MSWiA.

Więcej o smogu przeczytasz na Spider’s Web:

Być może trzeba będzie dokonać pewnej reasumpcji przepisów. Podejmiemy ryzyko, żeby takie urządzenia ewentualnie były montowane przynajmniej w nowo wznoszonych obiektach - zapowiedział.

Wymóg w sprawie czujek czadowych miałby dotyczyć również z automatu pomieszczeń, w których odbywa się proces spalania paliw stałych, ciekłych lub gazowych. 

Oby nie skończyło się tak jak ze smogiem

Państwowa Straż Pożarna przypomina, że tylko w ubiegłym roku przez zatrucie tlenem węgla zmarło 26 osób, a blisko 900 było poszkodowanych. Ale te liczby, na co zwraca uwagę SMOG N.E.W.S. na platformie X, nijak mają się do tych związanych ze smogiem, który co roku skraca życie ok. 40–50 tys. Polaków.

REKLAMA

Minikampania edukacyjna dotyczącą czadu. To czekamy na tę ogromną kampanię dotyczącą smogu. Oczywiście ironia. Czad to kilkadziesiąt ofiar rocznie, smog 40 tys. przedwczesnych zgonów! - akcentuje SMOG N.E.W.S.

Warto przypomnieć, że swego czasu inni mundurowi, czyli strażnicy miejscy też mieli swoje propozycje legislacyjne, dzięki którym mieli nabrać praw do nakładania mandatów za smog, tym którzy kopcą, trują i przy okazji łamią zapisy danej wojewódzkiej uchwały antysmogowej. Potem walka z brudnym powietrzem miała zdecydowanie przyspieszyć. I co? Szybko okazało się, że to po prostu kiepski biznes, bo badanie w laboratoriach zebranej z palenisk sadzy potrafiło kosztować więcej niż wart był sam mandat. Strażnicy więc wojnę o powietrze zawiesili na kołku. Oby tak samo nie skończyło się z propozycjami strażaków i czujkami czadu.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA