REKLAMA

Wydobycie węgla na dnie. Zaczynamy kopać w mule

Co dalej z polskim górnictwem? Mówi się o nowelizacji ustawy i jak zwykle o umowie społecznej. Ale twardych liczb w ten sposób nie zagadamy. A te pokazują jedno: miesięczna sprzedaż węgla pierwszy raz w historii spadła poniżej 3 mln t.

gornictwo-wegiel-sprzedaz
REKLAMA

W ciągu kolejnych miesięcy powinny decydować się losy pomocy publicznej dla naszego górnictwa, które bez takiego wsparcia po prostu sobie nie poradzi. Być może w końcu rozstrzygnie się też przyszłość umowy społecznej, którą podpisano już w maju 2021 r., ale dotąd nie notyfikowała tego dokumentu Komisja Europejska. Przy okazji Polska Grupa Górnicza (PGG) miała w pierwszym półroczu 2025 r. wykonać plan wydobycia prawie w 100 proc., co ma sugerować, że spółka wreszcie wychodzi na finansową prostą. To może z naszym górnictwem jednak nie jest tak źle, tylko ma za sobą trudniejszy czas? Niestety, odpowiedź na tak zadanie pytanie jednak nie może być pozytywna. Dlaczego? Spójrzcie na sprzedaż węgla, ale w nieco szerszym okresie, rozpisanym na paręnaście lat. 

REKLAMA

Górnictwo: sprzedaż węgla poniżej 3 mln t

O tym, że polskie górnictwo jest w historycznym momencie, zdają sobie sprawę sami związkowcy. I dają czas rządzącym na uporządkowanie najpilniejszych spraw do września. 

Powinniśmy być gotowi do przeprowadzenia wielkich protestów na ulicach Warszawy. W przeciwnym wypadku kolejne branże - również górnictwo - upadną szybciej niż by nam się mogło wydawać - ostrzega Bogusław Hutek, szef górniczej „Solidarności”.

Czyli związkowcy tradycyjnie koncentrują się na rozwiązaniach ustawowych, głównie tych zabezpieczających na następne lata byt pracowników. Wielka szkoda, że przy okazji nie wspominają o wynikach miesięcznych górnictwa, które wołają o pomstę do nieba. Najlepiej widać to analizując sprzedaż węgla w trakcie danego miesiąca. Jeszcze w kwietniu 2007 r. sięgała 6,85 mln t. W kwietniu 2010 r. było bardzo podobnie: 6,66 mln t, w kwietniu 2013 r. i w kwietniu 2016 r. zresztą było prawie tak samo: odpowiednio 6,49 mln t i 6,51 mln t.

Więcej o górnictwie przeczytasz w Bizblog:

Potem jednak nadchodzi najpierw pandemia koronawirusa, która mocno ścina zapotrzebowanie energetyczne oraz napędzany przez Rosję kryzys energetyczny, który wywindował ceny paliw kopalnych do nigdy wcześniej nie obserwowanych poziomów. W efekcie w kwietniu 2019 r. miesięczna sprzedaż węgla sięga raptem 4,89 mln t, a w kwietniu 2022 r. - 4,74 mln t. Absolutny rekord pada w kwietniu 2025 r., kiedy sprzedaż w jednym miesiącu pierwszy raz w historii naszego górnictwa spada poniżej 3 mln t. (2,97 mln t). Maj okazał się jeszcze gorszy, a sprzedaż spadła do 2,96 mln t.

REKLAMA

Szybciej ubywa węgla niż samych górników

Żeby lepiej zobaczyć ucieczkę węgla z Polski, obliczyłem sprzedaż czarnego złota za pięć pierwszych miesięcy roku. Okazało się, że okres od stycznia do maja 2025 r. wcale nie jest pod tym względem najgorszy z łączną sprzedażą na poziomie 17,12 mln t węgla. Gorzej było rok temu: 16,98 mln t. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2023 r., udało się sprzedać 18,94 mln t. I im bardziej będziemy się cofać w czasie, tym z lepszą sprzedażą będziemy mieli do czynienia. 

Od stycznia do maja 2022 r. wyniosła w sumie 24,18 mln t, a w tym samym okresie 2021 r. - 23,71 mln t. Wychodzi więc na to, że na przestrzeni raptem 4 lat, sprzedaż węgla miedzy styczniem a majem zmalała o 6,59 mln t, czyli o blisko 28 proc. Czy w takim samym tempie co sprzedaż zmniejsza się także zatrudnienie w górnictwie węgla kamiennego? W maju 2021 r. to było 78881 etatów, a w maju 2025 r. - 72653. Mowa jest więc o spadku o 6228 miejsc pracy, czyli niecałe 8 proc. Węgla więc ubywa znacznie szybciej niż samych górników

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-20T17:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-20T16:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-20T15:07:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-20T13:02:49+02:00
Aktualizacja: 2025-07-20T09:53:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-19T21:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-19T19:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-19T17:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-19T15:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-19T14:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-19T12:43:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-19T10:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T22:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T20:07:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T16:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T15:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T08:36:12+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T22:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T20:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T17:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T16:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T14:33:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA