REKLAMA

Cena gazu wystrzeliła. Jest najdroższy od miesięcy

W Polsce zwłaszcza ci, którzy swoje domy w dużej mierze ogrzewają gazem ziemnym, z niecierpliwością wypatrują nowych wyliczeń i rachunków od PGNiG. Tymczasem w skali globalnej cena gazu wystrzeliła i jest na najwyższym poziomie od połowy grudnia zeszłego roku. Analitycy rynkowi z coraz większym niepokojem przypatrują się negocjacjom między Chinami a Rosją w sprawie dostaw gazu, które niespodziewanie ostro wyhamowały ze względu na żądania Pekinu.

gaz-ziemny-crena-gazu-magazyny-gazu
REKLAMA

Rosja, po tym, jak zaczęła w końcu wykorzystywać wypracowywane latami uzależnienie Europy od jej gazu ziemnego, a kraje unijne w odpowiedzi pozrywały kontrakty z Gazpromem, musiała w poszukiwaniu nowych rynków zbytu otworzyć się bardziej niż do tej pory na Azję. Celowanie przez Putina w przyjaźń chińsko-rosyjską, która byłaby też przeciwwagą dla UE i Stanów Zjednoczonych, nie było dla nikogo większą niespodzianką. Podobnie jak to, że Państwo Środka z pewnością będzie chciało wykorzystać specyficzną pozycję Rosji w kontekście prowadzonej wojny z Ukrainą, która za bardzo nie może wybrzydzać. I doskonale widać to przy okazji chińsko-rosyjskich rozmów w sprawie budowy nowego gazociągu, którym Pekin eksportowałby rosyjski gaz. Te właśnie utknęły w martwym punkcie. Zdaniem Alexandra Gabuev’a, szefa berlińskiego Carnegie Russia Eurasia Centre, Rosja i tak nie ma innej opcji i koniec końców będzie musiała zaakceptować żądania Chin. 

REKLAMA

Chiny uważają, że czas działa na ich korzyść. Mają czas, aby poczekać, aby wycisnąć z Rosjan najlepsze warunki - komentuje w rozmowie z Financial Times.

Gaz ziemny, czyli coraz większa presja Chin na Rosję

Przypomnijmy: chińsko-rosyjskie plany dotyczą budowy gazociągu Power of Siberia 2, który byłby w stanie transportować w ciągu roku do 50 mld m sześc. gazu ziemnego z autonomicznego okręgu Jamalsko-Nienieckiego w rosyjskiej Arktyce do północnych Chin. W ten sposób nowy gazociąg dołączyłby do już istniejącego - Power of Siberia, przez który tylko w styczniu 2023 r. rosyjskie Gazprom przesłał do Chin rekordowe blisko 23 mld m sześc. surowca. Ale wszystko wskazuje na to, że inwestycji grozi spore opóźnienie. Jak donosi Financial Times, rozmowy między Moskwą a Pekinem w tej sprawie właśnie utknęły w martwym punkcie. 

Więcej o gazie ziemnym przeczytasz na Spider’s Web:

Wszystko przez nowe żądania Państw Środka, które chce wymusić na Rosji cenę gazu zbliżoną do subsydiowanych przez Moskwę cen krajowych. Co więcej Chiny chcą się zobowiązać do zakupu jedynie niewielkiej części gazu z planowanego wolumenu gazociągu Power of Siberia 2. Temu też miała być w dużej mierze poświęcona majowa wizyta Putina w Pekinie. Ale najprawdopodobniej Rosja będzie musiała zgodzić się na te żądania. Wszak trzeba szybko zasypać dziurę po Europie. Całkiem sporą dziurę: jeszcze przed napaścią Rosji na Ukrainę Europa pobierała średnio rocznie z Rosji ok. 230 mln m sześc. gazu, a w 2023 r. to było raptem ok. 22 mln m sześc.

Cena gazu na najwyższym poziomie od prawie pół roku

REKLAMA

Obecnie sytuacja gazowa Europy jest w miarę stabilna. Średnie wypełnienie magazynów gazu (stan na 4 czerwca br.) jest na poziomie ok. 70 proc. (w Polsce to ponad 58 proc.). Bardzo podobnie było rok temu, ale to wynik znacznie lepszy niż jeszcze na początku czerwca 2022 r. (wtedy unijne magazyny wypełnione były w mniej niż 50 proc.) i też ten z pierwszych dni czerwca 2021 r. (mniej niż 40 proc.).

Ale i tak na giełdzie Dutch TTF Natural Gas Futures jesteśmy świadkami wyraźnych zwyżek. W efekcie 1 MWh gazu kosztuje tam teraz ponad 33 euro. A przez chwilę dobijaliśmy nawet do poziomu ponad 34,5 euro. Ostatni raz tak drogo było w połowie grudnia 2023 r. Obecnie kontrakty na pierwszy kwartał 2025 r. wyceniane są na więcej niż 38 euro, ale później ma być już taniej. Kontrakty na okres od kwietnia do czerwca warte są teraz mniej niż 35 euro, a te dotyczące trzeciego kwartału przyszłego roku na ponad 34,5 euro. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA