Startup. Jak to się robi w Polsce?

Określenie „startup” nie zostało zdefiniowane przez ustawodawcę, natomiast Polski Fundusz Rozwoju rozumie przez nie nowo utworzone przedsiębiorstwa poszukujące modelu biznesowego, który zapewni im zyskowny rozwój. Wyróżnia on cztery podstawowe cechy startupów:

Mianem startupu nie można więc określić każdego nowo powstałego przedsiębiorstwa. Startup może mieć dowolną formę prawną, jednak w przypadku korzystania z funduszu venture capital musi być to spółka prawa handlowego.

Innowacyjne projekty najczęściej wymagają sporych nakładów inwestycyjnych, na które młodzi przedsiębiorcy nie mogą sobie pozwolić. Ich zadaniem jest pozyskanie środków od prywatnych inwestorów, tak zwanych aniołów biznesu. W Polsce taki model finansowania nie jest popularny, natomiast w Stanach Zjednoczonych aniołowie biznesu inwestują sporo pieniędzy w obiecujące projekty, stając się ich udziałowcami.

Początkujący przedsiębiorcy mogą również pozyskiwać środki na działalność, zaciągając kredyt albo decydując się na leasing. Ponadto skupiają się na ograniczaniu kosztów.

Startupy zatrudniają małą ilość pracowników, mają niewielkie siedziby, pracują na stosunkowo prostym sprzęcie.

Więcej o startupach przeczytasz na Bizblog.pl:

Startup nie jest pojęciem prawnym, a biznesowym. Założenie tego rodzaju firmy wymaga zarejestrowania działalności gospodarczej – może być to działalność jednoosobowa albo spółka.

Sama procedura zakładania startupu nie różni się więc od zakładania „zwykłej” firmy. Najczęściej jednak pierwotna forma prawna ulega zmianie po kilku latach. Przedsiębiorstwo rozwija się, wchodzi na nowe rynki, dlatego ze spółki osobowej staje się spółką prawa handlowego.

Startup można oczywiście założyć już w formie spółki kapitałowej, ale wiąże się to z większą ilością obowiązków oraz wyższymi kosztami.

Startupy działają na wyobraźnię potencjalnych przedsiębiorców, zwłaszcza że w ten sposób zaczynali dwaj światowi potentaci: Facebook i Google. Stwarzają szasnę zbudowania firmy, która stanie się liderem w branży, generując wysokie zyski. Startupy pozwalają sprawdzić, czy dany pomysł na biznes przyniesie oczekiwane rezultaty. Przedsiębiorcy mogą przy tym pozyskać dużą wiedzę merytoryczną z zakresu prowadzenia firmy, ale przede wszystkim w dziedzinie, w której chcą się rozwijać.

Z drugiej strony, prowadzenie startupu wiąże się z dużym ryzykiem utraty zainwestowanego kapitału, jeśli pomysł okaże się nietrafiony. Pojawiają się trudności z pozyskaniem środków pieniężnych, natomiast działalność prowadzona jest w atmosferze niepewności.

Właściciele startupów często uskarżają się też na problemy ze stworzeniem zgranego, zaufanego zespołu. Przyczyną są niskie wynagrodzenia, ale również brak struktury organizacyjnej.

Polscy przedsiębiorcy chętnie zakładają startupy, jednak statystyki wskazują, że aż dziewięć na dziesięć firm upada w ciągu 2-3 lat. Przyczyną jest głównie niezrozumienie potrzeb rynkowych, czasami dodatkowo pojawiają się problemy z pozyskaniem kapitału. Niemniej jednak na polskim rynku działa kilka firm, które w dosyć krótkim czasie zyskały dużą popularność. Są to między innymi:

Dziedziny, w których chcą się rozwijać młodzi przedsiębiorcy, to przede wszystkim informatyka, medycyna, edukacja oraz cyberbezpieczeństwo. Eksperci wskazują jednak, że polski rynek jest zbyt mały dla startupów, dlatego ich właściciele chętnie wchodzą na rynki sąsiednie – niemiecki, czeski czy słowacki.