Korepetytorzy AI podbijają USA. Polacy mają jasny cel
Cierpliwie podchodzą do lekcji, cały czas się doskonalą i są dostępni non-stop. Smartschool już teraz pomaga w zdaniu amerykańskich egzaminów. Jego korepetytorzy AI przyciągnęli 1,5 mln dol. od inwestorów.
Szkolne egzaminy to jeden z najbardziej stresogennych elementów nastoletniej rzeczywistości. Zwłaszcza dla dzieci z mniej uprzywilejowanych rodzin, które nie mogą sobie pozwolić na korepetycje.
Badanie przeprowadzone w 2023 roku przez naukowców związanego z Harvardem zespołu Opportunity Insights, wykazało trwałe dysproporcje w wynikach SAT między różnymi grupami demograficznymi. Uczniowie z 20 procent rodzin o najwyższych dochodach mieli siedmiokrotnie większe szanse dobrego wyniku (czyli 1300 pkt) w porównaniu do uczniów z najniższego 20-procentowego przedziału – mówi Paul Burzyński, współzałożyciel Smartschool.
Z czego wynikają te nierówności?
Osoby uzyskujące wyższe wyniki często korzystają z dostępu do zaawansowanych kursów i prywatnych korepetycji. Smartschool chce zatrzeć te różnice z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Startup rozwija platformę wspierającą uczniów w samodzielnej nauce, w tym przygotowaniach do egzaminów. Jego pierwszym produktem jest Yoko, asystentka AI, zaprojektowana, by pomagać w nauce do SAT, ustandaryzowanego testu dla uczniów amerykańskich szkół średnich, o kluczowym znaczeniu dla rekrutacji na studia.
Asystentka AI kosztuje tyle, co ebook i oferuje wysokiej jakości indywidualny tutoring. Dostępny dla każdego i o każdej porze - dodaje Burzyński (na zdjęciu poniżej w środku)
Yoko ma zachowywać się podobnie do ludzkiego korepetytora
Pojawienie się pierwszych dużych modeli językowych (LLM) zdolnych do wieloetapowego rozumowania i złożonego rozwiązywania problemów wskazało jasną drogę do przyszłości korepetycji – mówi Matt Masłowski, współzałożyciel Smartschool (na zdjęciu po lewej).
Więcej wiadomości Bizblog.pl na temat edukacji
Produkt zaczyna od zrozumienia potrzeb ucznia. Następnie AI przygotowuje plan nauki, w którym główną rolę odgrywa łatanie braków. Yoko monitoruje postępy ucznia i dba, by każde zagadnienie zostało w pełni zrozumiane. Skąd AI bierze swoje sugestie?
Startup trenował wcześniej na bazie danych z kursów. Dzięki temu Yoko szybko porusza się po dostępnych materiałach i wykorzystuje wskazówki, które pomagają uczniom w ich opanowaniu. Do tej pory Yoko pomogła kilku tysiącom uczniom poprawić wyniki z egzaminu SAT.
Polacy podbijają amerykański rynek
Za założeniem Smartschool stoi trójka przedsiębiorców, którzy albo rozwijali wcześniej własny biznes, albo skalowali inne firmy. Matt Masłowski i Paul Burzyński studiowali razem na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Cambridge. Już jako studenci założyli agencję korepetycyjną, pomagając ponad 1000 uczniom z Europy i Południowo-Wschodniej Azji w przygotowaniach do egzaminów i konkursów.
Agata Mroczkowska rozwijała wcześniej jedne z najbardziej znanych polskich startupów - w Booksy - odpowiadała za rynki: hiszpański, amerykański i francuski.
Tego rodzaju indywidualne korepetycje są dostępne tylko dla niewielkiej liczby uczniów. Chcę dać tę szansę każdemu dziecku i wykorzystać lata doświadczenia w skalowaniu marketplace’u od 0 do 30 mln użytkowników, by pomóc Yoko w dotarciu do milionów uczniów – mówi Agata Mroczkowska, współzałożycielka Smartschool.
Przedsiębiorcy zebrali już 1,5 mln dol. na rozwój
W rundzie zalążkowej wsparły ich fundusze Inovo VC i The Explorer Fund, a także aniołowie biznesu. Wśród nich znaleźli się Konrad Howard, współzałożyciel Booksy, Andreas Michaelides, główny psycholog w Noom i Adam Marciniak, CEO Velobanku.
Smartschool ma wszystko, czego szukamy w inwestycji na etapie pre-seed: ogromny potencjał rynkowy, solidny i wszechstronny zespół ze zrozumieniem edukacji, technologii i strategii wejścia na rynek. Co imponujące, udało im się już wprowadzić na rynek produkt, który pomógł wielu uczniom w osiągnięciu świetnych wyników na egzaminach SAT – mówi Michał Rokosz, partner w Inovo VC.
