Uczelnie ogłoszą listy przyjętych studentów dopiero we wrześniu. Powód? Wyniki matur w sierpniu
Wszystko wskazuje na to, że pandemia Covid-19 nie zmieni październikowych terminów rozpoczęcia nauki w szkołach wyższych. Jednak już sam proces rekrutacji – już tak. Uczelniany kalendarz musi się dostosować do innych terminów edukacyjnych.
Zgodnie z wytycznymi MEN tegoroczne egzaminy dojrzałości mają rozpocząć się 8 czerwca. Pierwsza sesja potrwa do 29 czerwca, a dodatkowa od 8 do 14 lipca. Taki czasowy podział zaś powoduje, że wyniki matur nie będą znane wcześniej niż 11 sierpnia, co z kolei ma decydujące znaczenie dla uczelni wyższych. Już wcześniej wiele z nich dostosowywało swój kalendarz do epidemicznej rzeczywistości.
Na Uniwersytecie Łódzkim sesję letnią rozpoczęto wcześniej - już na początku maja. Ze sztywnych kierunków przy tej okazji zrezygnowano na Uniwersytecie w Białymstoku. Uniwersytet Gdański zaś profilaktycznie zamknął wszystkie akademiki. I wychodzi na to, że teraz trzeba będzie na tej samej zasadzie maksymalnie uelastycznić proces rekrutacji.
Gdzieniegdzie jeszcze czekają na ostateczną decyzję. N a przykład senat Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ma zamiar się nad tym pochylić 25 maja.
Rekrutacja na innych zasadach przez pandemię
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego informuje, że regulacje MEN dotyczące egzaminów zewnętrznych (w tym matur) powinny być „uwzględnione przez uczelnie przy dokonywaniu zmian uchwał rekrutacyjnych dotyczących studiów rozpoczynających się w roku akademickim 2020/2021”. Resort jednocześnie przypomina, że uczelnie mają prawo do zmian trybu, terminów rozpoczęcia i zakończenia rekrutacji na kolejny rok akademicki oraz sposobu jej przeprowadzenia.
W zasadzie polskie szkoły wyższe, przy przyjęciu takiego kalendarza przez MEN, nie mają innego wyjścia. Decydującym wszak terminem jest 11 sierpnia, kiedy mają być znane wyniki z matur w pierwotnym, czerwcowym terminie i tym dodatkowym z lipca. I właśnie od tego dnia uczelnie mogą prowadzić proces kwalifikacji przyszłych studentów. To z kolei oznacza, że najczęściej rekrutacja na uczelnie będzie kończyć się we wrześniu.
„Staraliśmy się wydłużyć je tak, aby 11 sierpnia wszyscy kandydaci po otrzymaniu wyników z egzaminu maturalnego, mieli jeszcze kilka dni na spokojne uzupełnienie swoich danych w Internetowym Systemie Rekrutacji” – dodaje.
Inauguracja roku szkolnego bez zmian
Już pod koniec kwietnia Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Wojciech Murdzek sugerował, że jest spora szansa na rozpoczęcie nowego roku akademickiego zgodnie z planem - w październiku. Teraz wychodzi na to, że to raczej pewne. Mimo że niektóre uczelnie, jak chociażby Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu, listę kandydatów przyjętych na studia będą ogłaszać dopiero w drugiej połowie września.
