Co się dzieje z cenami nowych mieszkań? Są najnowsze dane
W większości miast kupujący mogą nieco odetchnąć, bo średnie ceny metra kwadratowego mieszkań od deweloperów przestały rosnąć. Stabilizację ze wstępnych danych BIG DATA RynekPierwotny.pl za maj 2024 r. widać w Warszawie, Łodzi, Poznaniu oraz miast Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Niestety na drugim biegunie są Kraków, Wrocław oraz Trójmiasto, w których średnie ceny nadal rosną.
Deweloperzy w stolicy wprowadzili w maju na rynek prawie 2 tys. mieszkań i wiele z nich miało cenę poniżej 16 tys. za mkw.
Długo czekaliśmy na stabilizację cen nowych mieszkań w Warszawie i wygląda na to, że ten moment nastąpił. Średnia cena metra kwadratowego nie zmieniła się tu już drugi miesiąc z rzędu – wskazuje Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Także w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropoli mamy do czynienia ze stabilizacją średniej ceny, która od trzech miesięcy utrzymuje się na poziomie 10,6 tys. zł za mkw. Ze wszystkich metropolii biorących udział w zestawieniu, tu średnie ceny wzrosły najmniej od grudnia 2023 r., bo jedynie o 1 proc.
W tych miastach ceny rosną
Hamowanie wzrostu cen widać również w Poznaniu, jednak stolica Wielkopolski wciąż jest tegorocznym liderem podwyżek. Od początku roku średnia wzrosła w tym mieście aż o 7 proc. Na podium podwyżek znalazł się również Wrocław oraz Kraków - w obydwu tych miastach średnie ceny metra kwadratowego nowych mieszkań poszły w górę w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2024 r. aż o 6 proc. Z kolei w Łodzi podwyżki sięgnęły 5 proc., a w Trójmieście 2 proc.
Dodatkowo we Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu i miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii średnia cena metra kwadratowego nowych mieszkań wzrosła bardziej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
Oczywiście to jeszcze nie przesądza, że taka sytuacja utrzyma się w kolejnych miesiącach. Sytuacja na rynkach mieszkaniowych jest bowiem dynamiczna. W skali miesiąca średnia cena metra kwadratowego może wzrosnąć lub spaść w zależności od tego, czy na rynek trafi pula drogich czy stosunkowo tanich – jak na dany rynek – mieszkań. Przykładem tego mogą być chociażby Wrocław i Trójmiasto - wskazują eksperci z RynekPierwotny.pl.
Jak wygląda to cenowo? We Wrocławiu cena metra kwadratowego wzrosła w maju o 3 proc. Powodem było wprowadzenie przez deweloperów drogich mieszkań do sprzedaży, których średnia cena wynosiła ok. 17,3 tys. zł za mkw. Podobnie zresztą było w Trójmieście, gdzie jeszcze miesiąc wcześniej cena metra kwadratowego nowych mieszkań oscylowała wokół średniej z końca ubiegłego roku, ale w maju była już od niej wyższa o 2 proc. Tu również deweloperzy zasilili ofertę stosunkowo drogimi mieszkaniami, a równocześnie wyprzedały się tańsze od średniej, która w Trójmieście sięga już niemal 15,3 tys. zł za mkw.
Więcej o rynku mieszkaniowym przeczytasz na Bizblog.pl:
W ofertach głównie mieszkania z wysoką ceną za metr kwadratowy
Z najnowszych danych BIG DATA RynekPierowtny.pl wynika, że we wszystkich metropoliach cena metra kwadratowego mieszkań idzie systematycznie w górę. Pod koniec ubiegłego roku prawie 20 proc. nowych mieszkań w Poznaniu miało jeszcze cenę nieprzekraczającą 10 tys. zł za mkw., ale w ciągu pięciu pierwszych miesięcy 2024 r. udział takich "tanich" mieszkań zmniejszył się o połowę do 10 proc. W pozostałych miastach też można szukać takich mieszkań ze świecą. We Wrocławiu ich udział w rynku zmniejszył się z 14 proc. do 4 proc., a jeszcze w kwietniu ich odsetek wynosił 7 proc. Natomiast w Krakowie już praktycznie ich nie ma, a w Warszawie znalezienie niemal graniczy z cudem.
W Łodzi i w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii można jeszcze znaleźć bez problemu mieszkania, których cena metra kwadratowego nie przekracza 9 tys. zł. Pytanie jednak, czy będą one dostępne za rok? Od grudnia w Łodzi oferta skurczyła się z 32 proc. do 21 proc., czyli średnio 2 pp. na miesiąc - podają eksperci z RynekPierwotny.pl.
