Spór o rachunki za prąd. Szok, nagle ktoś przejął się tym, ile płacimy
To chyba pierwszy taki przypadek w kilkuletniej już wojnie polsko-polskiej. Na kolejnych przepychankach między obozem szefa rządu a Prezydenta RP zyskać mogą gospodarstwa domowe. Chodzi o kłótnie w sprawie rachunków za prąd.
Mija kolejny tydzień odkąd prezydent Karol Nawrocki, spełniając część swoich kampanijnych obietnic, przedstawił pakiet rozwiązań, które jego zdaniem mogłyby realnie wpłynąć na obniżenie rachunków za prąd polskich gospodarstw domowych. Zepchnięty w ten sposób do defensywy rząd w tym względzie swoją narrację skoncentrował na dalszym mrożeniu ceny energii. Słyszymy zapewnienia, że taki mechanizm ochrony w przyszłym roku ma nie być potrzebny. Bo kryzys energetyczny już jest dawno za nami i stawki mają być już zdecydowanie niższe. Temat prezydenckich propozycji był mniej lub bardziej omijany. Do teraz.
Opłata przejściowa za energię powinna zostać wygaszona; powinniśmy zaprzestać jej pobierania od przyszłego roku, taką decyzję podjąłem - poinformował w trakcie programu w Polsat News Miłosz Motyka, minister energii.
Rachunki za prąd zmniejszone o kilka złotych
Zdaniem Motyki dzięki wygaszeniu opłaty przejściowej od nowego roku rachunki za prąd zmniejszą się o kilka złotych. Ale na tym działania rządu, wycelowane w niższą cenę energii, mają się nie kończyć. Jak przekonywał szef Ministerstwa Energii w programie Poranek „Siódma - Dziewiąta” na antenie Radia Nadzieja: inwestycje w sieci, inwestycje w magazyny energii, ale też lepsza integralność OZE - w końcu będą miały swoje konsekwencje.
Będziemy zachęcać do trafy dynamicznej; wskażemy, jak zrobić, żeby było taniej i żeby płacić mniejsze rachunki za prąd - zapowiada Miłosz Motyka.
Rząd ma w tym celu zorganizować specjalną kampanie edukacyjną. Przypomnijmy, że opłata przejściowa jest z nami od 2008 r. Stanowi kompensatę za rozwiązanie kontraktów długoterminowych, które zawarto między wytwórcami energii a spółkami obrotu przed wejściem Polski do UE.
Propozycje prezydenta nie są policzone?
Chociaż przedstawicielom rządu nie potrafi to przejść przez gardło, to zapowiedź wygaszenia opłaty przejściowej w naszych rachunkach za prąd jest jednak jednym z elementów propozycji prezydenta Karola Nawrockiego „Tani prąd -33%”. Jest tam nie tylko o likwidacji dodatkowych opłat, ale też o obniżeniu opłat dystrybucyjnych, czy o zmniejszeniu stawki podatku VAT na energię z 23 do 5 proc.
Łączny efekt to ponad 800 zł oszczędności rocznie dla przeciętnego gospodarstwa domowego oraz do 20 proc. niższe rachunki dla firm - wylicza Kancelaria Prezydenta.
Więcej o rachunkach za prąd przeczytasz w Bizblog:
Tymczasem Miłosz Motyka przekonuje, że pakiet prezydenckich propozycji nie jest odpowiednio policzony. Tylko zaproponowany ubytek w podatku VAT, wedle wyliczeń Ministerstwo Finansów, ma być na poziomie blisko 14 mld zł.
Te 14 mld zł trzeba znaleźć z innych źródeł. Chciałbym, żeby pan prezydent wskazał, gdzie przez to będzie mniej pieniędzy. Na służbę zdrowia, na edukację, czy na obronność - twierdzi szef Ministerstwa Energii.
