REKLAMA

Gaz najtańszy od lat, magazyny pękają w szwach. Tak UE ograła Kreml

Na holenderskiej giełdzie Dutch TTF Natural Gas Futures, europejskim benchmarku dla ceny gazu, surowiec znalazł się na najniższych poziomach cenowych od maja 2021 r. Jaki jest tego powód? Przede wszystkim rośnie w siłę energetyka słoneczna, wiatrowa i jądrowa też. Ale analitycy wskazują również na japońską nadwyżkę. Nie bez znaczenie jest także obecny stan europejskich magazynów gazu.

gaz-ziemny-crena-gazu-magazyny-gazu
REKLAMA

Właśnie jesteśmy świadkami, jak cena gazu zatacza rozpoczęte prawie trzy lata temu kółko. Bo rosyjski Gazprom swoje manipulacje rozpoczął właśnie w maju 2021 r. Tak właśnie zaczął napędzać się kryzys energetyczny, którego nie potrafimy pożegnać do tej pory. Jeszcze 17 maja 2021 r. 1 MWh gazu kosztowała ok. 23 euro. Kilka tygodni później, w drugiej połowie sierpnia 2021 r., już byliśmy na poziomie ponad 50 euro. Granica 100 euro za 1 MWh gazu pękła w na początku grudnia 2021 r. Na początku sierpnia 2022 r. gaz kosztował już ponad 200 euro za 1 MWh. Absolutny rekord padł za to 22 sierpnia 2022 r., kiedy megawatogodzina gazu wyceniana była na więcej niż 338 euro. I teraz, po blisko trzech latach, cena gazu wreszcie wróciła w stare tory: 1 MWh znowu kosztuje poniżej 24 euro.

REKLAMA

Cena gazu pod coraz większym wpływem OZE

Wychodzi teraz na to, że Moskwa osiągnęła odwrotny od zamierzonego celu. Obecnie Europa odchodzi od gazu, a nie uzależnia się od niego bardziej. Dodatkowo łagodniejsza zima wspiera słaby popyt na gaz. Analitycy z Energy Aspects twierdzą, że nawet ok. 8 proc. europejskiego zapotrzebowania zniknęło na stałe. A tę lukę szybko wypełniły OZE: energetyka słoneczna i wiatrowa. 

Więcej o cenie gazu przeczytasz na Spider’s Web:

Popyt pozostanie strukturalnie słaby przez całe lato, a wysokie zapasy wkraczające w sezon zatłaczania ograniczą z kolei popyt za zatłaczanie - przekonują eksperci z Energy Aspects, cytowani przez naturalgasworld.com.

magazyny gazu w Europie wydają się być obecnie w bardzo dobrej formie. Ich średnie wypełnienie (stan na 24 luty) teraz jest na poziomie 64 proc. To najlepszy wynik od wielu lat. O tej porze w 2023 r. to było ok. 62 proc.; w 2022 r. - poniżej 30 proc.; w 2021 r. - prawie 38 proc.; w 2020 r. - ok. 62 proc.; w 2019 r. mniej niż 50 proc. i pod koniec lutego 2018 r. - niecałe 33 proc. Patrząc na poszczególne kraje wypełnienie magazynów gazu teraz poniżej 50 proc. jest tylko w dwóch krajach: Chorwacji (ok. 44 proc.) i we Francji (niecałe 47 proc.). Polska z wynikiem 61 proc. plasuje się w środku stawki.

REKLAMA

Przy okazji puchną japońskie zapasy

Analitycy akcentują, że zapasy gazu rosną dzięki m.in. uruchomianiu na większą skalę nieemisyjnych źródeł energii. Przykładem jest chociażby Japonia, jak zauważa Reuters. Na koniec 2023 r. zapasy gazu w Kraju Kwitnącej Wiśni wyniosły 7,6 mld m sześc. i były aż o 29 proc. większe (o blisko 1,7 mld m sześc.) powyżej średniej sezonowej za lata 2012–2021. Wpływ na to miała łagodna zima (temperatury przekraczały średnią długoterminową przez 65 ze 114 dni od początku listopada ub.r.) oraz postawienie w większym stopniu przez Tokio na energetyce jądrowej i słonecznej. Tym samym produkcja energii w elektrowniach gazowych była w okresie od stycznia do listopada 2023 r. o 16 proc. niższa w porównaniu z podanym okresem w 2020 r. Jednocześnie w tym czasie wkład energii jądrowej wzrósł o 30 mld kWh, a energii słonecznej o 26 mld kWh. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA