Mamy gigantyczny problem z seniorami. A ta informacja to chyba ponury żart
W Polsce w błyskawicznym tempie rośnie popyt na miejsca w domach dla seniorów. Tymczasem w przeliczeniu na liczbę mieszkańców mamy ich najmniej w Europie. W efekcie w niektórych regionach kraju czas oczekiwania na miejsce w placówce wydłużył się do kilku lat. Tak, dobrze widzicie – kilku lat.
Starzejące się społeczeństwo to gigantyczne wyzwanie. Mediana wieku w Polsce rośnie najszybciej w Europie, wskazuje Eurostat. Obecnie wynosi 41,9 lat, a do 2030 roku wzrośnie o 7 proc. i sięgnie 45 lat. Z kolei wg prognoz GUS w większości powiatów w naszym kraju w 2033 roku ponad 20 proc. populacji będzie miało 65 lat. W 2030 roku na każdą osobę w wieku emerytalnym w Polsce będą przypadać mniej niż trzy osoby w wieku aktywności zawodowej. Z prognoz GUS wynika, że w większości powiatów w Polsce za 10 lat jedna piąta ludności będzie miała ponad 65 lat.
Nawet bez uwzględniania przyszłych zmian demograficznych w naszym kraju istnieje ogromne zapotrzebowanie na specjalistyczne usługi mieszkaniowe dla seniorów. Już teraz liczba miejsc w takich placówkach w zestawieniu z populacją osób starszych plasuje nas na jednym z ostatnich miejsc w Europie – wynika z raportu „Domy seniora w Polsce” CBRE i Greenberg Traurig.
Większość miejsc w domach seniora oferują publiczne placówki, a tam miejsc przybywa wolno. Dynamicznie rozwijają się prywatne placówki, w których od 2016 roku liczba miejsc dla seniorów zwiększyła się o 68 proc.
Potrzeba więcej miejsc w domach seniora
Agnieszka Mikulska, ekspertka rynku mieszkaniowego w CBRE, wskazuje, że w porównaniu z innymi krajami europejskimi Polska zajmuje dziesiąte miejsce w Unii Europejskiej pod względem łącznej liczby miejsc oferowanych w domach seniora.
Jeżeli jednak zestawić liczbę miejsc w tego typu placówkach z populacją osób starszych, nasz kraj plasuje się na jednej z ostatnich pozycji w całej Europie. Liczba miejsc w obiektach opiekuńczych i innych placówkach opieki długoterminowej w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców starszych niż 65 lat jest w Polsce od sześciu do nawet siedmiu razy niższa w porównaniu z liderami, jak Luksemburg, Holandia, Malta czy Belgia i ponad czterokrotnie niższa niż w Niemczech.
Jak podkreśla ekspertka CBRE, już teraz zapotrzebowanie na tego typu domy opieki jest w Polsce duże, a biorąc pod uwagę prognozowane zmiany demograficzne, będzie jeszcze rosło
Kamil Majewski, Local Partner w Greenberg Traurig, zwraca uwagę na jeszcze jeden bardzo ważny aspekt – zmiany w prawie.
Za rosnącym zapotrzebowaniem muszą podążać stosowne ramy prawno-regulacyjne i jednolita praktyka organów w zakresie m. in. wymogów związanych z wydawaniem pozwoleń na prowadzenie obiektów, które ułatwią realizację inwestycji w budownictwo senioralne – wskazuje.
Domy dla seniorów. Na rynek wkraczają podmioty prywatne
W 2022 roku 902 publicznych obiektów pomocy społecznej oferowało 84 617 miejsc, w 632 placówkach funkcjonujących w ramach działalności gospodarczej lub statutowej było – 26 007.
O ile liczba miejsc w publicznych ośrodkach rośnie powoli (+4 proc. od 2016 roku), o tyle rynek prywatnych domów opieki rozwija się szybko i w porównaniu z 2016 rokiem obecnie jest o 68 proc. więcej miejsc w tego typu obiektach. Dostępność miejsc w domach seniora nie jest wystarczająca. Czas oczekiwania waha się od kilku miesięcy do nawet kilku lat.
Eksperci zwracają uwagę, że oprócz starzenia się społeczeństwa wpływ na rosnące zapotrzebowanie na domy seniorów wpływ mają też inne czynniki, takie jak:
- migracja młodych do aglomeracji, a więc powszechniejsze pozostawianie seniorów bez opieki
- spadek liczby gospodarstw wielopokoleniowych, w których młodsi mają możliwość zajmować się starszymi
- rosnące wynagrodzenia, zwłaszcza w dużych miastach, dzięki czemu coraz więcej osób może pozwolić sobie na pokrycie kosztów całodobowej opieki i zakwaterowania rodziców lub dziadków
Za zmianami powinno nadążyć prawodawstwo
Agnieszka Mikulska z CBRE wskazuje, że nie bez znaczenia jest rosnąca świadomość społeczna dotycząca konieczności aktywizacji osób starszych i zapewnienia im optymalnych warunków życia.
W tym odpowiedniej opieki medycznej, inicjatywy kulturalnej czy rekreacji. A to elementy kluczowe w ofercie dobrego domu seniora – wskazuje.
Filip Widuch z Greenberg Traurig zauważa z kolei, że obowiązujące prawo umożliwia świadczenie różnorodnych usług na rzecz mieszkańców domów seniora, natomiast w zależności od zakresu takich usług, konieczne może być uzyskanie wpisu do więcej niż jednego rejestru prowadzonego przez organy administracji publicznej.
Niewątpliwie, ograniczenie biurokracji związanej z prowadzeniem działalności w tym sektorze, przy jednoczesnym zachowaniu wymogów w zakresie odpowiedniego poziomu jakości usług świadczonych seniorom oraz ich bezpieczeństwa, zadziałałoby stymulująco na rozwój tego sektora – zaznacza.