Fala strajków na lotniskach. Utrudnienia dla pasażerów
Od połowy sierpnia aż do końca roku podróżni udający się na Półwysep Iberyjski mogą napotkać utrudnienia. Pracownicy obsługi naziemnej zapowiadają regularne protesty, które obejmą największe porty lotnicze w Hiszpanii i Portugalii. Paraliż branży lotniczej czeka podróżujących również za ocean.
Okres od połowy sierpnia do końca roku będzie trudny dla pasażerów podróżujących do Hiszpanii i Portugalii. 15 sierpnia rozpoczęły się strajki na lotniskach w Hiszpanii, które będą kontynuowane w każdą środę, piątek, sobotę i niedzielę aż do 31 grudnia 2025 r. Ucierpieć mogą podróżujący do lub z lotnisk w Alicante, Barcelonie, Gironie, Madrycie, Maladze, Palma de Mallorca, Santiago de Compostela, Sewilli, Walencji oraz tych na Ibizie i Lanzarote, Teneryfie Południowej.
Walczą o lepsze warunki pracy
Wspierany przez związki zawodowe protest skrzyknęli pracownicy Azul Handling, firmy podwykonawczej linii lotniczej Ryanair. Azul Handling świadczy usługi takie jak obsługa bagażu i pasażerów oraz holowanie samolotów. Pracownicy domagają się tworzenia stabilnych miejsc pracy dla pracujących w niepełnym wymiarze godzin i sprzeciwiają się nadgodzinom pod przymusem.
José Manuel Pérez Grande, sekretarz federalny związku zawodowego pracowników lotniczych FeSMC-UGT, powiedział mediom, że Azul Handling stosuje „strategię niepewności i wywierania presji na pracowników, która narusza podstawowe prawa pracownicze i systematycznie ignoruje żądania związków zawodowych”.
W odpowiedzi na strajk linie lotnicze Ryanair zapowiedziały, że mimo wszystko na lotniskach nie spodziewają się turbulencji.
Z uwagi na obowiązujące w Hiszpanii przepisy dotyczące minimalnego zakresu usług w miesiącach letnich, nie przewidujemy żadnych zakłóceń w naszej działalności w wyniku strajków – skomentował irlandzki przewoźnik.
Niemniej pasażerowie powinni wcześniej sprawdzić, czy ich loty się odbędą, czy też są opóźnione.
Czujność muszą zachować też pasażerowie podróżujący do i z Portugalii. Również tam przez cały sierpień pracownicy lotnisk szykują protesty, co dla pasażerów może oznaczać opóźnienia i odwołane loty. Jak podaje Euronews, zespoły zajmujące się serwisowaniem samolotów, obsługą bagażu i odprawą strajkują w każdy weekend z powodu niskich płac i zmian nocnych, które nie są dodatkowo płatne. Utrudnienia dotknęły lotniska w Lizbonie, Faro i Porto, a także na Maderze, Porto Santo i Azorach.
Czytaj więcej na Bizblog.pl:
Paraliż lotów Air Canada
Ale na kiepskie warunki pracy narzekają także pracownicy branży lotniczej za Oceanem. Pracownicy kanadyjskich linii lotniczych Air Canada walczą o wyższe płace i rekompensatę za pracę nieobjętą wynagrodzeniem. Sytuacja jest poważna: wszystkie loty Air Canada i Air Canada Rouge zostały anulowane do odwołania.
W niedzielę załoga pokładowa odrzuciła nakaz powrotu do pracy wydany przez rządową komisję ds. pracy. Kanadyjski Związek Zawodowy Pracowników Publicznych podał, że 10 tysięcy pracowników Air Canada mimo tego będzie kontynuować strajk.
Twój lot miał opóźnienie? Możesz dostać odszkodowanie
Wysokość odszkodowania za opóźniony lot zależy od długości trasy i wynosi od 250 do 600 euro. To jednak może się zmienić, bo Unia Europejska rozważa wprowadzenie zmian, które będą niekorzystne dla pasażerów. Dzisiaj pasażer może ubiegać się odszkodowanie, gdy lot opóźni się o co najmniej 3 godziny, po zmianach czas ten wydłużony zostanie aż do 6 godzin, chyba że będzie to lot wewnątrz Unii Europejskiej i na krótkim dystansie – to limit wyniesie min. 4 godziny. Ponadto nowelizacja wprowadza nowe niższe stawki: 300 euro dla lotów krótszych niż 3 500 km i 500 euro dla lotów dalekiego zasięgu.
