REKLAMA

Rolnicy kasują turystów jak w metrze. Mają dość

Turyści depczą uprawy, zostawiają śmieci, wchodzą na prywatne działki. Rolnicy z Dolomitów mówią „dość” i ustawiają bramki obrotowe przy wejściu do "instagramowych" miejsc, w tym pasm górskich Seceda i Drei Zinnen.

Turyści dają się we znaki mieszkańcom pasm pasm górskich Seceda i Drei Zinnen
REKLAMA

Włoskie Dolomity to pasmo górskie, które przyciąga coraz więcej miłośników: zapierających dech w piersiach krajobrazów, górskich wędrówek czy narciarzy, a w ostatnich latach także instagramowiczów szukających idealnego ujęcia. Napływ wczasowiczów ma jednak też swoją ciemną stronę: bo ci depcząc uprawy, śmiecą i dają się we znaki lokalnej społeczności.

REKLAMA

Bramki na szlaku. Turyści muszą płacić

Dlatego właściciele prywatnych działek zlokalizowanych przy popularnym szlaku Val Gardena, prowadzącym na szczyt Secada, zdecydowali się działać. Jak podaje CNN sfrustrowani lokalni rolnicy ustawili bramki obrotowe, turyści muszą zapłacić 5 euro, aby uzyskać dostęp do kilku "instagramowych" miejsc, w tym pasm górskich Seceda i Drei Zinnen (Trzy Szczyty).

George Rabanser, jeden z czterech właścicieli ziemskich, którzy zainstalowali bramkę na szlaku Val Gardena, wyjaśnia, że takie działanie to prowokacja.

Chcieliśmy dać sygnał, że taka sytuacja nie może dłużej trwać – wyjaśniał w rozmowie z włoskim dziennikiem Corriere della Sera. - Od trzech lat spotykamy się z władzami prowincji i firmami turystycznymi: wszyscy zgadzają się, że odszkodowania są potrzebne tym, którzy utrzymują łąki i szlaki, ale ostatecznie nic się nie dzieje – powiedział w rozmowie z włoskim dziennikiem.

Rabanser zdaje sobie sprawę z tego, że dodatkowa opłata nie zatrzyma fali turystów, bo ci, którzy przyjeżdżają z daleka, i tak zapłacą.

Bramka obrotowa nie tylko nie rozwiązuje problemu, ale wręcz tworzy napięcia, których nie chcemy. Teren jest jednak prywatny i prawnie moglibyśmy go zamknąć lub żądać opłaty za dostęp, ale nie o to nam chodzi. Jednocześnie nie możemy dalej patrzeć, jak nasze łąki i chaty są niszczone bez żadnego potwierdzenia – dodał właściciel ziemi, skarżąc się, że wielu turystów schodzi ze szlaków, żeby robić zdjęcia i zostawia śmieci. Rozpalają nawet ogniska przed chatami, na drewnianych mostach.

Pomysł z bramkami rozpętał dyskusję o zgubnym wpływie nadmiernej turystyki. I jednocześnie, niestety, wywołał efekt odwrotny do zamierzonego. Carlo Zanella, prezes Alto Adige Alpine Club, w rozmowie z CNN mówił, że zdjęcia bramek obiegły internet i… przyciągnęły kolejnych odwiedzających.

Zmiany na całym świecie

Sytuacja nie jest wyjątkiem. Na wprowadzenie opłat decyduje się coraz więcej miast i miasteczek. Władze Wenecji zdecydowały, że od ubiegłego roku jednodniowi wczasowicze płacą za wstęp do miasta. Madera inkasuje turystów za wędrówki popularnymi szlakami. Rzym chce żądać 1 euro za oglądanie Fontanny di Trevi. Wprowadzenie zielonej opłaty od zakwaterowania zapowiedziały Hawaje. Do listy krajów, które nie chcą być bierne wobec zalewu turystów dołącza Teneryfa: w przyszłym roku podatek ekologiczny zostanie nałożony na turystów odwiedzających Park Narodowy Teide, który zapewnia wyjątkowe widoki: na wysokość 3718 m wznosi się przyciągający turystów jak magnes wulkan Teide.

Eksperci nie mają złudzeń: podróżujący muszą liczyć się z tym, że takich opłat będzie coraz więcej.

Od 2023 i 2024 r. widać bardzo duże wzrosty, które dowodzą, że nadmierna turystyka wróciła na stare tory, a wraz z nią uciążliwości – powiedziała w rozmowie z Bizblog.pl dr hab. Marta Derek z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. - Wprowadzanie dodatkowych opłat to na pewno kierunek, który będą obierać kolejne turystyczne miasta.

REKLAMA

Ekspertka dodała, że nie chodzi tylko o próby ograniczenia liczby turystów.

Dodatkowe opłaty w stosunku do kosztów całej podróży – noclegu, przelotów – są dla turystów niskie. Chodzi o pozyskanie dodatkowych pieniędzy na radzenie sobie z konsekwencjami nadmiernego ruchu – uważa Marta Derek.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-08T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T15:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T14:53:21+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T13:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T10:52:41+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T21:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T20:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T15:25:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T13:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T12:36:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T10:32:34+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T09:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T06:18:29+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T20:25:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T17:14:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T15:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T13:51:55+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA