Egipt zamierza poszerzyć wachlarz możliwości zakupu wiz. Obecnie turyści mogą nabyć wizę wjazdową za 25 dol. na lotnisku lub za pośrednictwem strony internetowej visa2egypt.gov.eg. Wkrótce ma się pojawić elektroniczny system na wszystkich lotniskach w kraju Faraonów. Pierwszy przetestuje nowy system Kair. (fot. Monika Szafrańska/Bizblog.pl)

Lądujesz w Egipcie? Uważaj na oszustów, bo skroją cię tuż po wejściu na lotnisko. Unikaj naganiaczy, idź od razu do okienka z napisem Bank - w ten sposób nasi rodacy, ale też inne nacje, ostrzegają turystów na różnych forach i grupach wyjazdowych, aby nie dali się naciąć już na "dzień dobry".
W naszej rzeczywistości to wręcz nie do pomyślenia – zazwyczaj, gdy wysiadasz z autobusu i wchodzisz do budynku lotniska, czekają na ciebie jedynie bramki, straż graniczna i kolejki. W Egipcie jest jednak pewien "dodatek specjalny", który obserwuję za każdym razem, gdy ląduję w Marsa Alam – a bywam tam często. Jeśli nie kupiłeś wizy online lub nie masz innego dokumentu pozwalającego od razu skierować się do straży granicznej, musisz jeszcze kupić wizę. Turystyczna kosztuje 25 dol. i pozwala na pobyt do 30 dni. I właśnie w tym momencie możesz już po raz pierwszy… przepłacić.
W hali znajdują się – nie wiadomo dlaczego – także pracownicy biur turystycznych. I to nie małych, lokalnych firm, ale dużych touroperatorów, których loga znacie bardzo dobrze. Ich przedstawiciele wymachują teczkami z firmowymi znakami i naganiają podróżnych do stanowisk oznaczonych tymi samymi banerami. Tam czekają ich koledzy – również oferujący sprzedaż wiz. Skąd je mają? Dlaczego nimi obracają? Nie wiadomo – w końcu nie są urzędnikami ani nawet pracownikami lotniska. Być może właśnie dlatego doliczają sobie prowizję. Czasami wiza kosztuje u nich 27 dol., ale ostatnio słyszałam już o przypadkach, gdzie cena dochodziła do 32 dol. Przypominam – to wciąż ta sama wiza wjazdowa, w której w prawym dolnym rogu znajduje się informacja, że kosztuje 25 dol. Mina zdziwionych turystów? Bezcenna.
Jeszcze nie wyszedłem z lotniska, a już skroili mnie na 3 dol. i to na każdej wizie, a paszportów miałem cztery, 12 dolców w plecy - żalił się podczas mojej ostatniej wycieczki mężczyzna, który zorientował się, że przepłacił, podczas odbioru bagażu.

(fot. Monika Szafrańska/Bizblog.pl)
Jakby nie było bez względu na to, gdzie kupisz wizę - czy to oficjalnie w okienku z napisem Bank, czy od pośredników z biur turystycznych - i tak trzeba odstać swoje w długiej kolejce. Pomóc miały w tym wizy kupowane online. I faktycznie korzysta z nich coraz więcej turystów, jednak i tu niektórzy napotykają na trudności.
Wiza online do Egiptu
Od 2019 r. można nabyć wizę wjazdową do Egiptu za pośrednictwem strony www.visa2egypt.gov.eg. Wystarczy co najmniej siedem dni przed datą wyjazdu do Egiptu wypełnić formularz online, uiścić opłatę za wizę (czyli 25 dol. lub 60 dol. za wizę wielokrotnego wjazdu) i czekać - e-wiza ma zostać wysłana na nasz adres e-mail. Na koniec zostaje tylko wydrukować e-wizę (to warunek konieczny) i okazać ją podczas kontroli granicznej.
Oczywiście tu również turyści mogą napotkać na problemy. Jednym jest taki, że w przypadku problemów z otrzymaniem e-wizy lub odmowy wydania wizy, opłata za rozpatrzenie wniosku nie jest zwracana. Inni niecierpliwie zerkają na swoje elektroniczne skrzynki pocztowe w oczekiwaniu na upragnioną e-wizę, inni zapominają, że należało jednak mieć ją wydrukowaną i nie wystarczy pokazać strażnikowi maila w telefonie. Jeszcze inni trafiają na strony internetowe, które podszywają się pod rządową i oferują wizy do Egiptu, ale drożej niż za 25 dol.
Jednak wkrótce turyści będą mogli liczyć na kolejne udogodnienie i nowy system zakupu wizy.
Więcej informacji o Egipcie przeczytasz na Bizblog.pl:
Elektroniczne wizy do Egiptu
Egipski rząd planuje wprowadzenie nowego systemu zakupu wiz. Jak podaje serwis Hurghada24, ma on funkcjonować na wszystkich lotniskach i przejściach granicznych. Już od lipca system ma zostać uruchomiony na lotnisku w Kairze.
Z informacji przekazanych przez ministra komunikacji i technologii informacyjnych Amra Talaata wynika, że władze Egiptu zamierzają „przekształcić papierowy system wiz turystycznych w elastyczny, cyfrowy system ich wydawania”. A to oznacza koniec wklejania wiz do paszportów – oraz koniec lotniskowych „naciągaczy” z biur podróży.
Egipt wprowadzi nowy, w pełni wydolny elektroniczny system e-wiz działający za pośrednictwem aplikacji na telefony komórkowe. System ten umożliwi turystom uzyskanie wizy w ciągu kilku minut poprzez wykonanie paru prostych czynności obejmujących wprowadzenie danych, uiszczenie opłaty i otrzymanie wizy w formie kodu QR - poinformował rzecznik rządu Mohammed Al-Homsi, cytowany przez Hurghada24.
Choć nie wiadomo jeszcze, czy kod QR będzie można uzyskać przed wylotem – by uniknąć płacenia „milionów” za transmisję danych po wylądowaniu w Egipcie – wiadomo już, że na lotniskach mają pojawić się specjalne urządzenia samoobsługowe, w których będzie można kupić e-wizę.
Warto pamiętać, że Polacy odwiedzający Egipt są zwolnieni z kupowania wizy, jeśli lądują w Sharm el-Sheikh i nie zamierzają opuszczać Półwyspu Synaj. Również nie muszą kupować wizy turyści lądujący na lotniskach w Asuanie i Luksorze.