Scandit przejmuje polski startup MarketLab, który dostarcza oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji służącą do rozpoznawania obrazu dla branży handlowej. W ramach transakcji eksperci MarketLab dołączą do zespołu szwajcarskiej spółki i pomogą im w ekspansji na nowych rynkach.
Problemy z dostępnością towarów na półkach sklepowych generują straty opiewające na ponad 630 mld dol. rocznie – wynika z badań IHL Group. Trudno zatem się dziwić, że nowatorskie rozwiązaniem Polaków z MarketLab tak zainteresowało Szwajcarów, że postanowili je przejąć.
Implementacja rozwiązań stworzonych przez MarketLab pozwoli wzmocnić ShelfView oferowany sieciom handlowym przez Scandit. Narzędzie służy do analizy i zarządzania półkami sklepowymi, wykorzystuje zaawansowane technologie, w tym rozpoznawanie obiektów i rozszerzoną rzeczywistość, a także funkcje sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego.
Transakcję przejęcia MarketLabu poprzedziła runda inwestycyjna serii D w 2022 roku, w ramach której Scandit pozyskał finansowanie o wartości 150 mln dol., co pozwoliło przyspieszyć badania w obszarze sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego (AI/ML), czego efekty można zobaczyć w najnowszych produktach firmy, takich jak ID Validate, ID Bolt, MatrixScan Find i inne.
Scandit i MarketLab gotowi do ekspansji
Samuel Mueller, CEO Scandit, przekonuje, że przejęcie polskiego startupu to szwajcarskiego potentata „kamień milowy w rozwoju inteligentnego przechwytywania danych dla branży handlowej”.
Integrując ShelfView z technologią (…) MarketLab (…) możemy jeszcze lepiej wspierać sprzedawców w poprawie ogólnej wydajności sklepu, zwiększaniu produktywności ich pracowników, a także optymalizowaniu procesu monetyzacji danych półkowych z partnerami CPG (ang. consumer package goods – konsumenckie towary pakowane, np. żywność, napoje, artykuły higieny osobistej - przyp. red.) – uznał.
Więcej wiadomości o sklepach
Piotr Wardaszko, CEO w MarketLab, cieszy się na współpracę ze Scandit.
Łącząc nasze komplementarne technologie, zapewnimy detalistom na całym świecie lepszą widoczność ich półek sklepowych oraz dokładne dane na temat dostępności zapasów. To pozwoli na dostarczenie dodatkowej wartości i zwrotu z inwestycji, a także podniesie poziom doświadczenia klienta – zaznaczył.
Firmy przekonują, że połączenie obu technologii – mobilnej rejestracji i kamer stacjonarnych – pozwoli zaoferować sklepom kompletne, elastyczne i skalowalne rozwiązanie dla każdego formatu, co przełoży się na bardziej wydajne i opłacalne zarządzanie półkami sklepowymi.
W komunikacie czytamy, że mobilne przechwytywanie danych może być realizowane za pośrednictwem smartfonów lub tabletów.
Jest łatwe do wdrożenia przy użyciu już stosowanych urządzeń, dostosowuje się do różnych przestrzeni sprzedażowych i jest skalowalne. Dodanie do niego widoku z kamer stacjonarnych pozwoli przechwytywać dane w sposób ciągły, z wysoką częstotliwością, dzięki czemu możliwy będzie monitoring półek w czasie zbliżonym do rzeczywistego – zapewniają firmy.
Scandit obsługuje największe sieci w USA
Portfolio klientów Scandit obejmuje osiem z dziesięciu największych amerykańskich sieci handlowych. MarketLab z kolei obsługuje między innymi Carrefour Poland. Dla połączonych sił to doskonały punkt wyjścia do dalszej ekspansji.
Scandit widzi w przyszłości potencjał wdrażania kamer stacjonarnych również w sektorach innych niż detal, na przykład w magazynach, by automatyzować procesy logistyczne.
Nowe hybrydowe rozwiązanie zwiększy produktywność pracowników i ułatwi automatyzację czasochłonnych procesów operacyjnych w sklepach. Dzięki powiadomieniom wspieranym przez AI umożliwi także sygnalizację problemów występujących na terenie sklepu i sugerowanie sposobów na poprawienie kluczowych wskaźników wydajności obiektu w czasie zbliżonym do rzeczywistego – czytamy w komunikacie.
Jak przekonują firmy, przyniesie szereg korzyści sieciom – pozwoli szybko sprawdzać ceny produktów oraz weryfikować dostępność towaru na półce i zgodność ze schematem rozmieszczenia artykułów w sklepie.
W ten sposób handlowcy będą mogli optymalizować warunki panujące w sklepach, maksymalizować sprzedaż i zmniejszyć straty przychodów wynikające z braków magazynowych. Ma to ogromne znaczenie, szczególnie w przypadku sklepów spożywczych, które operują dużą liczbą kodów SKU (ang. Stock Keeping Unit – identyfikator produktu umożliwiający sprawne zarządzanie nim) – czytamy.