REKLAMA

W Polsce śmierdzi – mówią. I mają rację, smród jest nie do wytrzymania

Coraz bardziej duszący i zabijający smog jest jednym z ważniejszych wyzwań dla nowego rządu, który ma być zaprzysiężony w przyszłym tygodniu. Bo im zimniejsza aura w Polsce, tym bardziej dają o sobie znać kotły węglowe, które smrodzą niemiłosiernie. Efekt? Przed chwilą Kraków razem z Delhi w Indiach i Lahore w Pakistanie był najbardziej zanieczyszczonym miastem na świecie. Jednak w całym kraju normy dla pyłów zawieszonych przekraczane są o tysiące procent.

W Polsce śmierdzi – mówią. I mają rację, smród jest nie do wytrzymania
REKLAMA

Kraków w pewnym momencie stał się drugim najbardziej zanieczyszczonym miastem świata. Ustępował miejsca tylko Delhi. Normy w niektórych miejscach stolicy Małopolski przekroczone były o nawet 600 proc. Niestety sytuacja w innych regionach wcale nie była lepsza. Smog znowu pokazuje, że w Polsce ma się bardzo dobrze i nie zamierza nigdzie się stąd wybierać. W Polsce na 100 tys. zgonów aż 150 zgonów spowodowanych jest zanieczyszczone powietrze. Smog skraca życie średnio od 14 miesięcy w rejonie Suwałk do 43 w Krakowie.

REKLAMA

Dymią hale, warsztaty, restauracje, hotele, piekarnie. Poza jakąkolwiek kontrolą od lat. Czym palą, czy ma uzasadnienie ekonomiczne? Nikt nie pyta - komentuje na platformie X SMOG N.E.W.S.

Smog bardzo lubi zimę w Polsce

Nie dość, że nasze normy jakości powietrza są w porównaniu z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, to i tak przekraczane są w tysiącach procent. Kiedy za oknem temperatura spadła poniżej zera, jest jeszcze gorzej. W ruch idą kopciuchy, do który trafia nie tylko węgiel (niekiedy kiepskiej jakości), ale bywa, że to co jest akurat pod ręką. I stąd kolejne rekordowe odczyty.

Więcej o smogu przeczytasz na Spider’s Web:

Przykłady? W gminie Wieniec (małopolskie) 7 grudnia normy dla pyłów zawieszonych PM2,5 przekroczone były o 2429 proc. (363 µg/m3), a dla pyłów PM10 - o 822 proc. (370 µg/m3). Tego samego dnia w Katowicach normy dla PM2.5 były większe o 778 proc. (117 µg/m3), a dla PM10 - o 319 proc. (144 µg/m3). Bardzo ciężko oddychało się także we Wrocławiu, gdzie normy dla PM2.5 przekroczono o 466 proc. (70 µg/m3), a te dla PM10 - o 170 proc. (77 µg/m3).

Dodatkowe pieniądze dla gmin do końca roku

Warto w tym miejscu przypomnieć, że w programie Czyste Powietrze, które po ponad pięciu latach funkcjonowania wydało na wymianę kopciuchów 8,2 mld zł z budżetu zaplanowanego na 103 mld zł, jest dodatkowa kasa do wzięcia. Chodzi o zachętę finansową dla samorządów, żeby wzięły udział w programie jeszcze do końca roku.

REKLAMA

Aby zachęcić gminy do uczestnictwa w programie wprowadziliśmy nową zachętę finansową. To dopłata za pomoc w wypełnianiu i składaniu wniosków o płatność końcową i na ten cel przeznaczamy 121 mln zł - poinformował Paweł Mirowski, wiceprezes NFOŚiGW.

W ten sposób można uzyskać do 35 tys. zł na uruchomienie i prowadzenie punktu konsultacyjno-informacyjnego w ramach programu Czyste Powietrze. Współpracujące w tym zakresie z NFOŚiGW gminy mogą też liczyć na: 150 zł za złożony wniosek o dofinansowanie na podwyższony lub najwyższy poziom dofinansowania, 50 zł za wniosek o podstawowy poziom dofinansowania, a także 25 zł – jeśli gmina poinformuje wnioskodawcę o możliwość złożenia wniosku o dofinansowanie na częściowa spłatę kredytu w banku, który przystąpił do programu Czyste Powietrze. Teraz dochodzi kolejny bonus: 150 zł ryczałtu za złożone wniosku o płatność końcową.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA