REKLAMA

Rynek pracy pod presją. Niby wszystko gra i buczy, ale pod powierzchnią się kotłuje

Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o zmianach na rynku pracy wzrósł w październiku o 0,3 pkt., zapowiadając wzrost stopy bezrobocia. Jak zaznacza Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w komunikacie, nie licząc korekty w czerwcu, wartość wskaźnika rośnie od wielu miesięcy. Od końca 2023 r. WRP zwiększył się o 4 pkt.

Rynek pracy pod presją. Niby wszystko gra i buczy, ale pod powierzchnią się kotłuje
REKLAMA

Stopa bezrobocia rejestrowanego od kilku miesięcy utrzymuje się na poziomie 5 proc., natomiast według BAEL (bezrobocie wśród aktywnie poszukujących zatrudnienia) spadło do rekordowych 2,7 proc.. Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych zaznacza jednak, że na polskim rynku pracy od pewnego czasu widać niepokojące symptomy, jak choćby niska podaż nowych miejsc pracy, niskie szanse zatrudnienia dla osób bezrobotnych, znaczna deprecjacja kwalifikacji oraz nasilające się zjawisko zwolnień z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy.

REKLAMA

Wzrostu bezrobocia nie będzie

Mimo tych negatywnych zjawisk trudno spodziewać się wzrostu stopy bezrobocia, głównie z powodów demograficznych i kurczenia się zasobów pracy – wskazuje BIEC.

I wskazuje, że podobnie jak przed miesiącem tylko dwie składowe wskaźnika oddziałują w kierunku spadku jego wartości, zapowiadając spadek stopy bezrobocia rejestrowanego. Są to:

  • liczba osób rejestrujących się jako bezrobotne (-8 proc. m/m)
  • wyrejestrowania z urzędu pracy po podjęciu zatrudnienia (+8 proc. m/m)

BIEC podkreśla, że wzrost odpływu z bezrobocia do zatrudnienia nastąpił mimo korekty w dół liczby nowo opublikowanych ofert pracy w urzędach pracy (-3 proc.).

Ofert pracy publikowanych jest nieustannie więcej niż osób bezrobotnych, które wyrejestrowują się z urzędu z tytułu podjęcia zatrudnienia – wskazują analitycy Biura.

Więcej wiadomości o polskiej gospodarki w Bizblog.pl

Więcej wakatów nie będzie

BIEC niepokoją dane o liczbie zarejestrowanych osób zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy.

Jest to wartość, która sygnalnie wskazuje na trudności funkcjonowania przedsiębiorstw. Zmiany choć mają charakter wręcz pełzający, a całkowita liczba takich zarejestrowanych bezrobotnych jest mała (nieco ponad 30 tys. osób), to od kwietnia do września wzrosła ona o ponad 11 proc. – podkreślają analitycy Biura.

W ich ocenie kolejnym negatywnym sygnałem jest zwiększenie kwoty wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych. Początkowo wzrosty były niewielkie i zbiegły się w czasie z waloryzacją wysokości zasiłku, ale to już za nami, a wypłaty nadal utrzymują się na wysokim poziomie.

We wrześniu, w porównaniu do sierpnia, wypłacono łącznie o 4 proc. więcej zasiłków (całkowita kwota wypłaconych świadczeń), a od kwietnia ten wzrost wyniósł ponad 25 proc. – zauważa BIEC.

REKLAMA

Autorzy analizy wskazują, że badania koniunktury GUS wskazują, że nie powinniśmy spodziewać się wzrostu liczby wakatów.

Menedżerowie przedsiębiorstw przemysłowych częściej zapowiadają plany redukcji liczby zatrudnionych niż nowych przyjęć do pracy. Ogólna ocena finansowa przedsiębiorstw przemysłowych pozostaje na niezmienionym, negatywnym, poziomie – wskazuje BIEC w komentarzu do wyników badania.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA