Ministrowie finansów Unii Europejskiej porozumieli się w sprawie wcześniejszego wprowadzenie zmian w przepisach celnych, które mają zakończyć zwolnienie z cła dla paczek o niskiej wartości. Decyzja ma chronić europejskich detalistów i wymusić uczciwą konkurencję wobec gigantów e-commerce z Chin.

Europa chce, żeby zwolnienia dla paczek o niskiej wartości, które trafiają do Unii Europejskiej, zostały wprowadzone szybciej niż zakładano. Powód? Służby celne dosłownie toną w przesyłkach z platform takich jak Shein, Ali Express i Temu. Tani import z Chin daje się w Europie mocno we znaki, dlatego ministrowie finansów Unii Europejskiej proponują, by zmiany zaszły jak najszybciej.
Unijne działania nabiorą tempa
Komisarz ds. handlu Marosz Szefczovicz wyjaśnił, że osiągnięcie politycznego porozumienia w sprawie zniesienia obecnego progu cła w wysokości 150 euro wysyła wyraźny sygnał, że Europa poważnie traktuje uczciwą konkurencję i obronę interesów swoich przedsiębiorstw.
Z wielkim zadowoleniem przyjmuję poparcie wyrażone przez ministrów, ponieważ europejski biznes, a w szczególności detaliści, wielokrotnie podkreślał potrzebę niezwłocznego usunięcia tego zakłócenia konkurencji – dodał Marosz Szefczovicz.
Pierwotnie zniesienie zwolnienia z ceł dla zamówień internetowych poniżej 150 euro planowane było na 2028 r., wraz z reformą unijnego systemu celnego. Ministrowie finansów tracą jednak cierpliwość i chcą, by zmiana zaszła już w pierwszym kwartale 2026 r. Zwolnienie ma zostać zastąpione „uproszczoną tymczasową opłatą celną”.
Więcej wiadomości na temat polityki celnej:
Europa tonie w tanich przesyłkach z Chin
Tanie przesyłki z krajów azjatyckich zalewają Europę. Wzrosty są imponujące, ale dla europejskich producentów to powody do obaw. Reuters podaje, że w ubiegłym roku do Europy napłynęło dwukrotnie więcej tanich przesyłek – 4,6 mld. Z tego ponad 90 proc. pochodziło - a jakże - z Chin. W tym roku rekord zostanie pobity.
Otrzymaliśmy już więcej paczek niż w całym roku 2024, a Black Friday i Boże Narodzenie są tuż za rogiem – alarmuje Dirk Gotink, główny negocjatora nowych przepisów celnych.
Stany Zjednoczone ograniczyły już chiński eksport do Ameryki. W sierpniu tego roku USA zniosły zwolnienia celne dla towarów o wartości poniżej 800 dol. Celem było ograniczenie nadużyć związanych z importem. Opłaty te zostały wprowadzone po niemal 90 latach.







































