Dobre wiadomości z rynku pracy. Popularność tych profesji rośnie najszybciej
We wrześniu Ekonomicznych Barometr Ofert Pracy (BOP) – opracowany przez Katedrę Ekonomii i Finansów WSIiZ w Rzeszowie oraz Biuro Inwestycji i Cykli (BIEC) – zwiększył się z 260,4 pkt. w sierpniu do 282,5 pkt. we wrześniu. Autorzy badania podkreślają, że to czwarty z rzędu wzrost, do tego największy od kwietnia 2024 r. W całym bieżącym roku z wyjątkiem maja wakatów przybywało, choć powoli. (…) Wzrost w bieżącym roku zdołał przyczynić się do odbudowy liczby wakatów do poziomu obserwowanego w pierwszej połowie 2021 r. – wskazują analitycy BIEC i KEiF WSIiZ.
Wakatów przybywa głównie dzięki pracodawcom z sektora usług oraz firm, które poszukują pracowników fizycznych. W pierwszym przypadku notujemy wzrosty nieprzerwanie od siedmiu miesięcy i coraz bardziej zbliżamy się do szczytu z kwietnia 2022 r., w drugim – liczba ofert wystrzeliła do najwyższego poziomu w historii.
Wzrost liczby ogłoszeń zatrudnienia odnotowano w większości województw, a dynamika była bardzo podobna zarówno w regionach o najwyższej i najniższej stopie bezrobocia Najwięcej nowych ogłoszeń o pracy ukazało się w województwach: podlaskim, wielkopolskim oraz warmińsko-mazurskim. Największy spadek wystąpił w lubuskim, świętokrzyskim oraz zachodniopomorskim.
Oferty pracy dla wszystkich wielkich grup zawodowych wg polskiej Klasyfikacji Zawodów i Specjalności (KZiS) osiągnęły dno w końcu ub.r. Nie wszystkie grupy zawodowe po następującym po nim odbiciu wstąpiły na ścieżkę tendencji wzrostowej – wskazuje eksperci BIEC i KEiF WSIiZ.
Jak dodają, po początkowym zrywie kurczenie się liczby ogłoszeń o pracy w bieżącym roku notujemy dla zawodów wymagających wykształcenia wyższego, absolwentów techników oraz pracowników biurowych.
Brak tendencji obserwujemy dla przedstawicieli szczebla kierowniczego, pracowników usług oraz robotników przemysłowych i rzemieślników – wyliczają.
Dla jakich zawodów jest najwięcej pracy
Liczby wakatów zwiększyła się dla operatorów i monterów maszyn i urządzeń oraz pracowników wykonujących prace proste. Autorzy badania zaznaczają, że dla przedstawicieli tej drugiej grupy, a także specjalistów, techników oraz pracowników biurowych, wakatów wciąż jest mniej niż na początku 2021 r.
Jeżeli przyjrzymy się bardziej szczegółowym (dużym) grupom zawodowym, to zobaczymy, że wśród specjalistów znalazła się grupa zawodowa, dla której wakatów przybywa. Są to specjaliści z branży zdrowotnej (grupa nr 22), choć dla pracowników zdrowia nieposiadających wykształcenia wyższego (grupa nr 32) wakatów z perspektywy historycznej jest nieco mniej – czytamy w raporcie.
Więcej wiadomości z polskiego rynku pracę
Ożywienie aktywności rekrutacyjnej pracodawców od początku roku widać w zawodach związanych z obsługą klienta (grupa nr 42), przygotowywaniem posiłków (grupa nr 94), dla kierowców i operatorów pojazdów (grupa nr 83) oraz robotników budowlanych (grupa nr 71).
W innych kategoriach liczba ogłaszanych ofert pracy znajduje się na zbliżonym poziomie. Są to specjaliści ds. nauczania i wychowania (grupa nr 23) oraz robotnicy obróbki metali, mechanicy maszyn i urządzeń i pokrewni (grupa nr 72).
W sporej części grup zawodowych wciąż widać tendencję spadkową. Chodzi o takie profesje, jak specjaliści nauk fizycznych, matematycznych i technicznych (grupa nr 21), kierownicy do spraw zarządzania i handlu (grupa nr 12), specjaliści do spraw ekonomicznych i zarządzania (grupa nr 24), średni personel do spraw biznesu i administracji (grupa nr 33) oraz pracownicy usług ochrony (grupa nr 54). Wyraźną spadkową tendencję notujemy w zawodach informatycznych, przy czym spadek jest bardziej widoczny dla pracowników z wyższym wykształceniem (grupa nr 25), podczas gdy dla absolwentów techników skala spadków jest nieco mniejsza (grupa nr 35).
Mniej umów na pracę, więcej umów zleceń
Analitycy BIEC i KEiF WSIiZ wskazują, że w ostatnich latach zmalał odsetek wakatów, w których oferowano zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę. Wzrósł natomiast udział ogłoszeń o pracy, w których oferowano zatrudnienie na umowę zlecenie, choć odsetek takich ofert był znacznie mniejszy niż w przypadku klasycznych umów.
Częściej niż umowę zlecenie pracodawcy oferowali współpracę B2B. Jak dodają autorzy badania, kontrakt ten w ostatnich latach również zyskał na popularności. Umowa agencyjna oraz umowa o dzieło w skali ostatnich kilku lat były rzadko oferowane.
Relatywnie najwięcej ofert pracy, w których oferowano zatrudnienie na umowę o pracę w 2024 r. odnotowano dla następujących grup zawodowych: rzemieślnicy i robotnicy poligraficzni (grupa nr 73), średni personel nauk fizycznych, chemicznych i technicznych (grupa nr 31), kierownicy do spraw produkcji i usług (grupa nr 13), specjaliści nauk fizycznych, matematycznych i technicznych (grupa nr 21) oraz elektrycy i elektronicy (grupa nr 74).
Umowę B2B najczęściej oferowano dla specjalistów ds. nauczania i wychowania (grupa nr 23), przedstawicieli władz publicznych, wyższych urzędników i dyrektorów generalnych (grupa nr 11), specjalistów do spraw technologii informacyjno-komunikacyjnych (grupa nr 25), specjalistów z dziedziny prawa, dziedzin społecznych i kultury (grupa nr 26) oraz sprzedawców ulicznych i pracowników świadczących usługi na ulicach (grupa nr 95).
Umowa zlecenie najczęściej występowała w ogłoszeniach o pracy skierowanych do sprzedawców ulicznych i pracowników świadczących usługi na ulicach (grupa nr 95), specjalistów nauczania i wychowania (grupa nr 23), pracowników wykonujących prace proste związane z przygotowywaniem posiłków (grupa nr 94), pracowników usług osobistych (grupa nr 51) oraz pomocników domowych i sprzątaczek (grupa nr 91) – czytamy w komentarzu do badania.
