Nawet 120 tys. zł na rozwój produkcji lub rozpoczęcie sprzedaży bezpośredniej. Takie pieniądze czekają na rolników prowadzących małe gospodarstwa. Na złożenie wniosku o wsparcie w unijnym programie „Rozwój małych gospodarstw” jest tylko kilka tygodni. Nie trzeba się rozliczać wydatków, ale jest inny warunek do spełnienia.

Rolnicy prowadzący niewielkie gospodarstwa mogą dostać nawet 120 tys. zł na rozwój swojej działalności. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpoczęła nabór wniosków w programie „Rozwój małych gospodarstw”, który potrwa do 28 listopada. Pieniądze można przeznaczyć m.in. na zakup maszyn, modernizację budynków lub rozpoczęcie sprzedaży produktów prosto z gospodarstwa.
Pieniędze na rozwój działalności rolniczej
To wsparcie ma pomóc drobnym rolnikom unowocześnić produkcję i zwiększyć dochody. Program jest skierowany zarówno do tych, którzy już działają na rynku, jak i do osób planujących rozpocząć sprzedaż bezpośrednią, np. w ramach lokalnych targów czy przez internet. Szczególnie premiowana jest działalność ekologiczna oraz sprzedaż w tzw. krótkich łańcuchach dostaw, czyli bez pośredników.
Na wyższą, 120-tysięczną premię mogą liczyć rolnicy stawiający właśnie na ekologię lub sprzedaż bezpośrednią. Pozostali, którzy rozwijają gospodarstwa w tradycyjny sposób, mogą otrzymać 100 tys. zł. To pieniądze wypłacane w formie ryczałtu, bez konieczności rozliczania każdej złotówki z faktur.
Więcej wiadomości na temat prawa można przeczytać poniżej:
Z programu mogą skorzystać właściciele gospodarstw o powierzchni do 300 ha, którzy sprzedają produkty z własnej produkcji i osiągają z tego co najmniej 5 tys. zł rocznie. Liczy się też wielkość ekonomiczna gospodarstwa – nie może przekraczać 25 tys. euro. Pieniądze można przeznaczyć na inwestycje zwiększające wartość sprzedaży, np. na zakup nowego sprzętu, budowę wiaty lub modernizację pomieszczeń gospodarczych.
Gdzie jest haczyk?
Warunkiem jest, by po zakończeniu projektu przychody z produkcji wzrosły o co najmniej 30 proc. i nie mniej niż do poziomu 43 200 zł. Dlaczego akurat tyle? ARiMR tłumaczy, że ta suma to dwunastokrotność minimalnego wynagrodzenia w miesiącu, w którym rozpoczął się nabór w 2023 r.
Istotne jest, aby w wyniku realizacji operacji nastąpił wzrost wartości sprzedaży brutto produktów rolnych wytwarzanych w gospodarstwie, w tym żywności w ramach krótkich łańcuchów dostaw, co najmniej o 30 proc. w stosunku do ustalonej dla gospodarstwa wartości przychodu bazowego i nie mniej niż do poziomu 43 200 zł – czytamy na stronie ARiMR.
Wnioski o przyznanie premii składa się przez internet, za pomocą Platformy Usług Elektronicznych ARiMR. Nabór potrwa do końca listopada, ale urzędnicy zachęcają, by nie zwlekać do ostatniej chwili. Poprzednie edycje programu cieszyły się dużym zainteresowaniem i przyciągnęły tysiące rolników.
Wcześniej z tej formy wsparcia skorzystało już ponad 12 tys. gospodarstw, które łącznie uzyskały 1,35 mld zł. Łączny budżet tegorocznego naboru to około 515 mln zł. Oznacza to, że pieniędzy wystarczy dla tysięcy gospodarstw, które spełnią wymagania programu. Program finansowany jest z Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej 2023-2027.