REKLAMA

Kredytów hipotecznych w naszym kraju już chyba nie da się uratować 

Ręce mi opadają. Pisząc o ratunku, mam na myśli to, żeby kredyty mieszkaniowe były tak zbudowane, że tłumy Polaków nie będą waliły do sądów, żeby próbować je podważać. Dopiero co zaczynamy reformę WIBOR, a już padają głosy, że jego następca POLSTR też może być powodem fali pozwów.

POLSTR - następca WIBOR już ma problemy
REKLAMA

Problem z kredytami frankowymi się pojawił, trudno, zdarzyło się. Ale mamy go już prawie za sobą.

Prawie, czyli temat jeszcze nie został zamknięty do końca, a już wisi nad nami groźba fali pozwów o WIBOR, choć powiedzmy sobie szczerze - to dopiero groźba, pozwów jest niewiele i wcale nie wiadomo, czy pozywający mają rację.

REKLAMA

A poza tym uciekamy do przodu, bo WIBOR ma zniknąć i zastąpi go inny wskaźnik - POLSTR. I to nie tylko w nowych umowach, ale w końcu również w starych, które dziś jeszcze oparte są o WIBOR.

I co? I już zaczynają się spekulacje, że ta ucieczka niewiele da, bo nowego wskaźnika POLSTR też można będzie się czepiać w sądzie.

Kredytobiorca będzie jeszcze bardziej zagubiony

Takie głosy słyszałam w ostatnich miesiącach już nie raz. Zarzuty wobec POLSTR są dwa.

Po pierwsze, nowy wskaźnik POLSTR, który zastąpi WIBOR, ponoć wcale nie jest prokonsumencki - taki zarzut przedstawiał kilka miesięcy temu radca prawny dr Kamil Szpyt na łamach branżowego serwisu prawo.pl.

Czy w tej reformie chodzi o to, żeby było bardziej prokonsumencko? Wcale nie mam przekonania, że to właśnie jest jej sens. Ale przyjrzyjmy się jednak argumentacji prawnika. Twierdzi on bowiem, że zamiana WIBOR na POLSTR może spowodować radykalną zmianę sposobu liczenia odsetek w naszych kredytach. A w dokumentach dotyczących POLSTR nie ma mowy o tym, jak miałyby być liczone odsetki w nowych umowach.

Owszem, jego zdaniem są skrawki podejścia prokonsumenckiego, kiedy dokumenty wyjaśniają, że POLSTR 1M daje możliwość informowania kredytobiorców o wysokości oprocentowania przed rozpoczęciem okresu odsetkowego, czyli zanim bank zacznie naliczać sobie należną kasę w oparciu o to oprocentowanie, więc możecie z wyprzedzeniem zgromadzić należne bankowi środki.

Ale nadal możecie nie wiedzieć, jak to oprocentowanie jest liczone.

Więcej wiadomości na temat stóp procentowych można przeczytać poniżej:

Doktorowi chodzi o to, że metod na obliczenie POLSTR 1M, który jest stopą składaną - składaną z jednodniowych transakcji - jest aż cztery. Różnią się one określeniem, od którego dnia zaczynami liczyć, tzn. który dzień uznajemy za pierwszy dzień składania stopy.

I teraz - zdaniem radcy, jeśli kredytobiorca nie zostanie wtajemniczony w te zawiłości (których pewnie i tak nie zrozumie), to może okazać się, że nie został spełniony obowiązek informacyjny. Za to wtajemniczenie będzie odpowiadał bank, co może być trudne, bo dzień, który dla danego klienta jest referencyjny to nie musi być ten sam dzień, od którego zaczyna być składana stopa POLSTR 1M dla całego rynku. Innymi słowy, może się okazać, że bank musi stopę POLSTR 1M jeszcze jakoś przeliczać na potrzeby każdej umowy, a potem jeszcze klientowi te zawiłe wyliczenia wyjaśnić.

Już teraz pewnie macie dość tych moich wyjaśnień, więc głębiej w to nie wchodzę. Konkluzja jest taka, że Polakom tak bardzo weszło w krew patrzenie na szczegóły bankowych umów, szukając, czego można się przyczepić, że niewykluczone, że i po reformie, która miała wszystko uzdrowić, też coś sobie znajdą, a kancelarie prawne i odszkodowawcze rzucą się na ten nowy tort tak jak na te poprzednie upieczone z franków i WIBOR-u.

Zdaniem doktora Kamila Szpyta zamiana WIBOR na POLSTR osłabi ochronę konsumenta i „z dużą dozą prawdopodobieństwa” skończy się kwestionowaniem nowych umów kredytowych.

Nowy wskaźnik POLSTR już ma wadę prawną

Ale to jeszcze nie koniec, bo przecież jest też drugi rodzaj zarzutów wobec POLSTR - ten dotyczy tego, że ustawa o reformie wskaźników referencyjnych jest procedowana z naruszeniem Konstytucji i prawa unijnego, co również może skończyć się falą pozwów. Na ten temat spekulował z kolei niedawno money.pl.

Ten drugi zarzut mówi w uproszczeniu o tym, że tak wielka reforma, jak zamiana WIBOR na inny wskaźnik, która dotyczy aktywów o wartości 7 bln zł, powinna być wprowadzana mocą ustawy, tymczasem zostanie wprowadzona jedynie rozporządzeniem, czyli aktem niższym.

A na dodatek prawo do wydania takiego rozporządzenia dostał minister finansów jakby in-blanco. Czyli mamy totalny groch z kapustą.

A całego zamieszania narobił jeszcze PiS, bo gotowanie tego grochu zaczęło się trzy lata temu.

Musicie wiedzieć, że zamiana WIBOR na POLSTR nie nastąpi 1:1. Tak jest we wszystkich krajach, które przeszły analogiczne reformy. Chodzi o to, że jeśli POLSTR będzie różnił się w wartości od WIBOR, do starych umów, w których wskaźniki zostaną podmienione, trzeba zastosować tzw. spread korygujący.

Jaki on będzie? Jeszcze nie wiemy. Ustalić to ma dopiero minister finansów. Zrobi to rozporządzeniem. A żeby mógł to zrobić, już trzy lata temu PiS wprowadził odpowiednie przepisy. Tylko że były one klasyczną wrzutką do innej ustawy o finansowaniu społecznościowym.

Czyli sprawa wygląda tak: reforma, która powinna zostać uchwalona ustawą, została tylko formalnie uchwalona ustawą, bo we „wrzuconych” przepisach wcale nie ma szczegółów, tylko zapis, że szczegóły określi minister finansów rozporządzeniem w odpowiednim czasie.

Czyli nie dość, że wszystko stanie się dzięki rozporządzeniu, które ustawy nie powinno zastępować, ale najwyżej omawiać jej szczegółowe wykonanie, to jeszcze minister dostał pusty blankiet na zrobienie czegoś, zupełnie wolną rękę, totalną swobodę, a to, co wpisze w to rozporządzenie, będzie przecież ingerowało w zawarte wcześniej umowy miedzy bankami i klientami.

REKLAMA

Wielu prawników uważa, że to naruszenie Konstytucji. W dodatku możemy mieć problem z naruszeniem unijnych przepisów.

Serio, w głowie mi się nie mieści, że za co się zabierzemy, chcąc uregulować kredyty hipoteczne, to potrafimy zepsuć i stworzyć okazję do rozwalenia systemu finansowego przez czepialskich prawników.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-16T19:49:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T18:10:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T16:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T09:34:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T22:04:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T20:16:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T17:55:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T15:39:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T12:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T06:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T22:06:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T17:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T16:03:37+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T12:24:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T10:26:56+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T07:44:44+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T06:36:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T06:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T05:44:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-13T21:52:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-13T15:54:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-13T15:05:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA