Produkcja stoi, zamówień brak, magazyny pełne. Tak wygląda główny sektor polskiej gospodarki
Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK) obniżył się o 0,2 pkt. do 160,6. Od początku roku wskaźnik wykazuje tendencję spadkową, tracąc 1,5 pkt. Autorów badania z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) najbardziej niepokoi pogłębiający spadek tempa napływu nowych zamówień do sektora przetwórstwa przemysłowego.
Przemysł w naszym kraju od wielu miesięcy boryka się z problemami, których źródeł należy upatrywać w słabości naszych głównych partnerów handlowych w strefie euro, głównie Niemiec, oraz rosnących w zawrotnym tempie kosztów pracy. Najnowsze badanie Wskaźnika Wyprzedzającego Koniunktury (WWK) potwierdza, że sytuacja w sektorze wytwórczym daleka jest od ożywienia.
Popyt słabnie, zapasy rosną
Słabnący popyt, niższy od oczekiwanego przez przedsiębiorców, spowodował znaczący wzrost zapasów wyrobów gotowych w magazynach firm – wskazuje BIEC.
Jak dodaje, wzrost ten jest niepokojący, ponieważ od kilku miesięcy firmy wyzbywały się zmagazynowanej produkcji i jednocześnie ograniczały produkcję.
Obecny, spadek zapasów wyrobów gotowych w magazynach firm jest głębszy niż zwykle o tej porze roku, gdy przedsiębiorstwa szykują miejsce na produkcję przeznaczoną na okołoświąteczne zakupy – zaznacza Biuro w komentarzu do wyników badania.
I sugeruje, że obecna redukcja zapasów oznacza najprawdopodobniej dalsze ograniczanie produkcji w najbliższych miesiącach.
Więcej wiadomości z polskiej gospodarki
Przedsiębiorcom poprawiły się finanse
Mimo słabych wyników produkcji przemysłowej we wrześniu przedsiębiorcom z sektora wytwórczego nieznacznie poprawiły się oceny stanu finansów.
Prawdopodobnie część firm opanowała już pierwsze skutki wzrostu kosztów związanych z podwyżką minimalnego wynagrodzenia, zaś wyzbycie się nadmiernych zapasów dodatkowo obniżyło koszty prowadzenia działalności gospodarczej – sugeruje BIEC.
Nie wpłynęło to znacząco na ocenę bieżącej sytuacji przedsiębiorstw.
W dalszym ciągu wśród przedstawicieli firm produkcyjnych dominują oceny negatywne z ponad 15-procentową przewagą odpowiedzi wskazujących na pogarszanie się sytuacji finansowej nad odsetkiem odpowiedzi wskazujących na jej poprawę – wskazują autorzy badania.
Ocena sytuacji menedżerów firm produkcyjnych na tle całej gospodarki też wypadają źle.
Tu również dominują pesymiści, zaś praktycznym wymiarem tego pesymizmu jest niska skłonność do inwestowania zarówno w tym jak i przyszłym roku – zauważa BIEC.
Kredyt nie jest mile widziany
80 proc. przedsiębiorców planujących inwestycje zapowiada, że będzie finansować nowe przedsięwzięcia ze środków własnych, tylko 25 proc. bierze pod uwagę kredyt bankowy. BIEC przypomina, że podaż pieniądza M3 w ujęciu realnym wzrosła nieznacznie w stosunku do ubiegłego miesiąca, ale od początku roku nie wykazuje tendencji do wzrostu.
Wśród składowych M3 widoczna jest dotychczasowa zapaść w inwestycjach przedsiębiorstw wyrażona niskim zainteresowaniem kredytem bankowym – wskazuje.
Gospodarstwa domowe częściej korzystają z kredytów, ale od czerwca widać, jak to zainteresowanie spada, zwłaszcza jeśli chodzi o kredyty hipoteczne.